Skandal w Ekstraklasie. Piłkarz aresztowany przez policję
Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został aresztowany na trzy miesiące w związku z zarzutem popełnienia gwałtu. 26-latkowi grozi kara do 15 lat więzienia. "Do momentu zakończenia postępowania klub nie będzie komentował szczegółów ani odnosił się do spekulacji medialnych" - poinformował klub z Radomia w oświadczeniu.

Według śledczych, do przestępstwa miało dojść 29 listopada w Radomiu. Pochodzący z Gwinei piłkarz - Ibrahima C. - zaprosił do domu poznaną poprzez jedną z aplikacji internetowych 30-latkę. Miało wówczas dojść do gwałtu, o czym pokrzywdzona powiadomiła policję.
- Następnego dnia 26-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty, a w poniedziałek Sąd Rejonowy z Radomiu zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
Piłkarzowi grozi kara pozbawienia wolności od lat 2 do 15.
Piłkarz Radomiaka aresztowany. Mężczyźnie postawiono poważne zarzuty
W poniedziałek po południu klub Radomiak poinformował na platformie X, że decyzją władz klubu Ibrahima C. został zawieszony w prawach zawodnika w związku z pojawieniem się informacji wymagających wyjaśnienia przez właściwe organy.
ZOBACZ: 16-latek gnał na rowerze autostradą. Wyprzedził zszokowanych policjantów
"Nasz klub stanowczo potępia wszelkie zachowania naruszające obowiązujące prawo. Jednocześnie, do momentu zakończenia postępowania klub nie będzie komentował szczegółów ani odnosił się do spekulacji medialnych" - podano we wpisie.
Gwinejczyk Ibrahima C. w lipcu podpisał z radomskim klubem dwuletnią umowę. W Radomiaku występował na pozycji pomocnika.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej