Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Wołodymyr Zełenski powiedział podczas swojej wizyty we Francji, że największe trudności w rozmowach pokojowych sprawia kwestia terytorialna. Wyraził nadzieję, że wojna w Ukrainie zostanie zakończona z poszanowaniem godności i bezpieczeństwa jego rodaków. O konieczności utrzymania suwerenności Ukrainy mówił też prezydent Francji Emmanuel Macron.

Podczas poniedziałkowego spotkania z Emmanuelem Macronem ukraiński prezydent wezwał europejskie kraje do potępienia działań Federacji Rosyjskiej na froncie. Zełenski przyznał, że Rosja poczyniła tam pewne postępy, ale w październiku poniosła w walce znaczne straty, co może zwiastować wyczerpanie wojsk Putina trwającą już niemal cztery lata wojną.
Zdaniem Zełenskiego konieczne jest dalsze wywieranie presji na Moskwę. Jego opinię podziela również prezydent Francji - Emmanuel Macron powiedział, że mimo prowadzenia negocjacji pokojowych, Rosja nadal niszczy ukraińskie miasta i zabija niewinnych ludzi.
Prezydent Francji podkreślił też, że Rosja od początku rozmów pokojowych nie dała żadnego sygnału, jaki mógłby sugerować, że planuje w najbliższym czasie zakończyć wojnę w Ukrainie.
Spotkanie Zełenski-Macron. Europa wspiera negocjacje pokojowe
Zełenski i Macron dyskutowali w poniedziałek o możliwym rozwiązaniu konfliktu zbrojnego w Ukrainie m.in. ze specjalnym wysłannikiem USA Steve'em Witkoffem, a także z Rustemem Umierowem, kierującym delegacją ukraińską na rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi. Pałac Elizejski poinformował, że w rozmowach uczestniczyli również inni europejscy sojusznicy Wołodymyra Zełenskiego m.in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Polski.
ZOBACZ: Pilny alert RCB. MSZ odradza podróże do tego kraju
Francuski prezydent zaznaczył, że do osiągnięcia trwałego i sprawiedliwego pokoju, przy stole negocjacyjnym potrzebni są przedstawiciele strony ukraińskiej, rosyjskiej i europejskiej.
- Jesteśmy we wstępnej fazie - mówił Macron m.in. o wdrożeniu dalszych sankcji na Rosję.
Zełenski o bilansie wojny z Rosją. Wskazał kluczowe punkty
Ukraiński przywódca apelował z Pałacu Elizejskiego, by Rosja nie została potraktowana pobłażliwie za inwazję na Ukrainę z lutego 2022 roku.
- Musimy zadbać o to, by sama Rosja nie dostrzegła niczego, co mogłaby z tej wojny wynieść jako sukces - mówił Wołodymyr Zełenski. Polityk przyznał, że w ostatnim czasie wojsko Władimira Putina zintensyfikowało ataki z użyciem dronów i rakiet, by zniszczyć wolę walki w ukraińskim narodzie.
- To poważna presja, nie tylko psychologiczna, ale i fizyczna presja na naszym narodzie, żeby zwyczajnie złamać Ukraińców - dodał.
ZOBACZ: Amerykańska delegacja spotka się z Putinem. Kreml komentuje
Po zakończeniu serii spotkań Zełenski potwierdził we wpisie w mediach społecznościowych, że rozmowy z władzami Francji i "europejskimi przyjaciółmi" Ukrainy były owocne. Podziękował również swoim sojusznikom za pomoc w procesie negocjacji z Władimirem Putinem.
"Bardzo dobrze omówiliśmy teraz kluczowe priorytety z naszymi przyjaciółmi europejskimi. Format rzeczywiście jest pożyteczny - znaczna część Europy jest razem i to bardzo pomaga Europie w bronieniu wspólnych interesów. Ukraina, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Polska, Włochy, Dania, Norwegia, Holandia, Finlandia, Komisja i Rada Europejska, sekretarz generalny NATO. Omówiliśmy treść rozmów delegacji ukraińskiej ze stroną amerykańską na Florydzie" - pisał prezydent Ukrainy.
Zełenski, który w oświadczeniu prasowym przyznał, że kwestie terytorialne są największym wyzwaniem w obliczu pokoju na Wschodzie, zaznaczył, że "wojnę trzeba zakończyć godnie".
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej