Dostałeś taką wiadomość? Uważaj! Ministerstwo wydało ostrzeżenie
Ministerstwo Cyfryzacji przestrzega przed fałszywymi wiadomościami e-mail, które do złudzenia przypominają te, których nadawcą jest rządowy serwis gov.pl. Mają one na celu wykradanie danych internautów. "Dostałeś taki email? Zgłoś" - apeluje resort.

Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed nowym sposobem wyłudzania danych przez internetowych oszustów. Jak czytamy w komunikacie, chodzi o e-maile, których "wygląd i treść sugeruje, że nadawcą jest serwis gov.pl". Wiadomości mogą budzić zaufanie odbiorców ze względu na ich format, który przypominać może oficjalne komunikaty rządowe.
Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega. Oszuści wysyłają fałszywe wiadomości
Resort cyfryzacji podkreśla, iż warto zwrócić uwagę na domenę nadawcy otrzymanej wiadomości. Jeśli jest inna niż gov.pl, powinno to stanowić sygnał, że mamy do czynienia z oszustwem. Warto również sprawdzić, czy "treść wiadomości nie wywołuje presji czasu lub strachu". Również w tym przypadku powinna zapalić się nam lampka alarmowa.
W oświadczeniu ministerstwo apeluje, by nie dzwonić pod żadne numery telefoniczne podane w fałszywych wiadomościach. Nie należy również klikać w zamieszczone w treści linki i otwierać załączników, które dołączone zostały do e-maili. "Dostałeś taki e-mail? Zgłoś incydent na: cert.pl. Dbajmy o bezpieczeństwo online!" - apeluje resort.
ZOBACZ: Metoda "na wnuczka" to tylko początek. Nagrania oszustów w Polsat News Ujawnia
Na grafice dołączonej do komunikatu zobaczyć można przykład oszustwa. Zaprezentowana wiadomość opatrzona jest godłem Rzeczypospolitej i podpisem gov.pl. W jej treści dowiadujemy się o rzekomym "logowaniu z nowego urządzenia". "W załączniku znajduje się oficjalnie powiadomienie elektroniczne od gov.pl" - próbują nabrać potencjalną ofiarę oszuści.
Złodzieje korzystają z naiwności internautów. Kolejne próby wyłudzenia danych
Oszustwa w sieci z dnia na dzień stają się coraz częstsze. Na początku listopada przed podobnym zagrożeniem ostrzegał serwis Niebezpiecznik. Na skrzynki Polaków zaczęły trafiać e-maile z komunikatem: "Drogi Użytkowniku! W załączniku znajduje się oficjalne powiadomienie elektroniczne od gov.pl".
Co ważne, maile nie nadchodziły z adresu w rządowej domenie gov.pl. Frazę "gov.pl" zawiera tylko wyświetlana nazwa nadawcy, niemniej tyle może wystarczyć, by zmylić ofiary.
Po wybraniu numeru podanego w mailu użytkownicy łączyły się z osobą podającą się za pomoc techniczną Profilu Zaufanego. "Poinformuje nas, że ktoś skorzystał w sposób nieuprawniony z naszego Profilu Zaufanego i prawdopodobnie wyłudził kredyt w naszym imieniu. Oszust oczywiście zaoferuje nam pomoc informując, że przekaże nas do specjalnej komórki bezpieczeństwa naszego banku" - wyjaśniał Niebezpiecznik.
ZOBACZ: Podszywają się pod rządowy portal. Oszuści znaleźli nową metodę
Następnie ofiary otrzymywały SMS z zapowiedzią, że dojdzie do kontaktu ze strony pracownika banku. Osoba, która się pod niego podszywa, przekonywała ofiary, że ich pieniądze są zagrożone, a sposobem ochrony środków przed kradzieżą ma być wykonywanie poleceń. Rozmówca zleca ofiarom działania, które zamiast zabezpieczyć środki, prowadzą do ich kradzieży.
Otrzymanie wiadomości nie wiąże się jeszcze z żadnym ryzykiem - wystarczy ją zignorować. W razie wykonania połączenia pod wskazany przez oszustów w mailu numer i wykonania zleconych przez nich poleceń należy się jak najszybciej skontaktować z bankiem.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej