Trump napisał o karze śmierci dla sześciu polityków. Biały Dom błyskawicznie zareagował
"Przestępcze zachowanie karane śmiercią" - napisał Donald Trump o decyzji grupy polityków Partii Demokratycznej, którzy zwrócili się do amerykańskich żołnierzy, by ci odmawiali wykonywania rozkazów, jeśli te łamią prawo. Kontrowersje są tym większe, że politycy, do których zwrócił się Trump, sami są weteranami wojennymi. Słowa prezydenta złagodziła później rzecznik Białego Domu.

- Donald Trump napisał w Truth Social, że sześcioro członków Partii Demokratycznej powinno zostać skazanych na śmierć za zdradę
- Później prezydent złagodził stanowisko - zasugerował ich aresztowanie i postawienie przed sądem
- Demokraci zwrócili się do żołnierzy USA, by ci odmawiali wykonywania nielegalnych rozkazów
- Senator Elissa Slotkin oskarżyła Trumpa o podważanie bezpieczeństwa wewnętrznego i interesów klasy pracującej
Po wpisie, w którym prezydent Trump zasugerował, że sześcioro demokratów powinno zostać skazanych za zdradę na najwyższy wymiar kary, pojawił się nowy. W nim stanowisko prezydenta zostało złagodzone. Zamiast skazywania na śmierć prezydent zasugerował aresztowanie polityków i postawienie ich przed sądem.
"To się nazywa przestępcze zachowanie na najwyższym szczeblu. Każdy z tych zdrajców naszego kraju powinien zostać aresztowany i postawiony przed sądem. Nie można pozwolić, aby ich słowa pozostały bez echa - bo nie będziemy już mieli kraju! Należy dać przykład " - napisał prezydent USA w Truth Social.
ZOBACZ: Opublikowano plan pokojowy Trumpa. W dokumencie znalazł się zapis o Polsce
Prezydent odniósł się w ten sposób do inicjatywy polityków Partii Demokratycznej, a zarazem weteranów wojskowych, którzy w czwartek opublikowali w mediach społecznościowych 90-sekundowe nagrania z odezwą do amerykańskich żołnierzy pozostających w czynnej służby.
Demokraci zwrócili się do żołnierzy. Mówili o zagrożeniu z wewnątrz USA
Swoje wideo opublikowała w X m.in. senator Elissa Slotkin, która odsłużyła w Iraku trzy tury, by później współpracować z administracją prezydenta Busha i Obamy.
Slotkin zarzuca Trumpowi wywołanie wzrostu cen i podejmowanie decyzji podkopujących amerykańskie bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy klasy pracującej. Reakcję Trumpa wzbudziły jednak słowa skierowane do czynnych żołnierzy.
ZOBACZ: Trump grozi Kremlowi niesławną listą. "Interesy z Rosją staną się radioaktywne"
- Podobnie jak my, wszyscy złożyliście przysięgę, że będziecie chronić i bronić tej konstytucji. Obecnie zagrożenia dla naszej konstytucji nie pochodzą tylko z zagranicy, ale także z naszego kraju. Nasze prawo jest jasne - można odmówić wykonania nielegalnych rozkazów - powiedziała Slotkin wraz pięcioma innymi demokratami-weteranami.
Rzecznik Białego Domu: Dementuje słowa Trumpa
Rzecznik prasowa Białego Domu Karoline Leavitt została zapytana przez dziennikarzy, czy Donald Trump chce karać członków Kongresu śmiercią.
- Nie. Świętość naszej armii opiera się na łańcuchu dowodzenia, a jeśli ten łańcuch zostanie przerwany, może to doprowadzić do śmierci ludzi. Może to doprowadzić do chaosu i właśnie do tego zachęcają członkowie Kongresu, którzy złożyli przysięgę przestrzegania Konstytucji" - powiedziała rzecznik Białego Domu.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
