"Jaszczur" i "Ludwiczek" na wolności. Sąd zdecydował w sprawie aresztu
Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił uchylić tymczasowy areszt wobec Wojciecha O. i Marcina O., liderów ruchu Rodacy Kamraci. Mężczyznom przedstawiono do tej pory 154 zarzuty. "Ci kryminaliści natychmiast uciekną na Białoruś i tam zaczną działać przeciwko Państwu Polskiemu" - uważa Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Informację o uchyleniu aresztu wobec Wojciecha O. ps. "Jaszczur" i Marcina O. ps. "Ludwiczek" przekazała w piątek rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Anna Ptaszek. Poinformowała wówczas, że liderzy ruchu Rodacy Kamraci mieli przebywać w areszcie do 30 listopada.
ZOBACZ: Liderzy Rodaków Kamratów usłyszeli po kilkadziesiąt zarzutów. Jest wniosek o areszt
Proces wobec obu mężczyzn ruszył na początku października. Do tej pory Wojciech O. i Marcin O. usłyszeli łącznie 154 zarzuty. Chodzi m.in. o publiczne pochwalanie przemocy z powodu przynależności politycznej, grożenie stosowaniem przemocy z powodu przynależności politycznej, publiczne znieważenia osób z powodu przynależności rasowej, publiczne pochwalanie prowadzenia wojny napastniczej, publiczne znieważenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, czy nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych.
"Jaszczur" i "Ludwiczek" odzyskali wolność. Jest decyzja
W ramach śledztwa do tej pory przebadanych zostało ok. 1,5 tys. zdarzeń z lat 2015-2025. Zabezpieczono blisko 1,7 tys. nagrań wideo. Śledczy wzięli pod lupę także sposoby finansowania działalności ruchu Rodacy Kamraci, który został zdelegalizowany z powodu niezłożenia przez tę formację sprawozdania finansowego za 2023 rok. Wcześniej był on opisywany jako nacjonalistyczny i neofaszystowski.
Jak poinformowała PAP Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, część zarzutów w stosunku do Wojciecha O. uwzględnia działanie w ramach tzw. recydywy. Oznacza to, że lider Rodaków Kamratów był już wcześniej karany za podobne przestępstwa i spędził w więzieniu co najmniej sześć miesięcy.
ZOBACZ: "Jaszczur" i "Ludwiczek" usłyszeli 154 zarzuty. Jest akt oskarżenia dla liderów Rodaków Kamratów
Wojciech O. jest byłym aktorem, który do tej pory pojawiał się publicznie na ogół w mundurze stylizowanym na przedwojenny. Popularność zyskał przede wszystkim za sprawą kanału na platformie YouTube. Stał się znany m.in. z otwartego wyrażania poparcia dla reżimów Władimira Putina w Rosji i Alaksandra Łukaszenki na Białorusi, a także nawoływania do nienawiści oraz promowania ideologii sprzecznych z zasadami demokracji.
Wraz z Marcinem O. przebywał on w areszcie od czerwca bieżącego roku. W piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyło się posiedzenie, na którym uchylono wobec nich ten środek zapobiegawczy. Decyzja sądu o uchyleniu aresztu nie kończy procesu, który nadal trwa w trybie niejawnym.
Areszt wobec Rodaków Kamratów uchylony. OMZRIK o ucieczce na Białoruś
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że posiada nagranie, w którym Wojciech O. mówi o zamiarze ucieczki za wschodnią granicę. "Nasza organizacja zabezpieczyła rozmowę, w której O. (Wojciech O.) mówi do znajomego kamrata: jak się zrobi gorąco, spier... na Białoruś. Potem mężczyźni razem uzgadniają swój zamiar" - poinformował OMZRiK.
ZOBACZ: Liderzy Rodaków Kamratów zatrzymani. Prokuratura stawia zarzuty
"Pod żadnym pozorem nie wpuszczajcie Olszańskiego i Osadowskiego z aresztu, bo ci kryminaliści natychmiast uciekną na Białoruś i tam zaczną działać przeciwko Państwu Polskiemu. Dokładnie tak samo zachował się inny lider 'Kamractwa' - Paweł Kondratowicz skazany za atakowanie polskich urzędników państwowych" - czytamy w apelu.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej