Skandal w ukraińskiej straży granicznej. Mieli pomagać mężczyznom w ucieczce do Polski

Świat

Ponad 120 mężczyzn w wieku poborowym mogło nielegalnie przekroczyć granicę Ukrainy i ukryć się w Polsce - podała Prokuratura Specjalna ds. Obrony Regionu Zachodniego. Pomóc w tym miało pięciu żołnierzy wołyńskiego oddziału granicznego. Śledczy postawili im zarzuty.

Funkcjonariusz ukraińskiej straży granicznej w mundurze polowym i kamizelce taktycznej stoi na tle drogi granicznej z barierami.
Państwowa Służba Graniczna Ukrainy
Śledztwo w sprawie nielegalnego przekraczania granicy z pomocą ukraińskiej straży granicznej

Śledztwo specjalnego ukraińskiego organu ścigania wykazało, że od października 2023 r. do stycznia 2024 r. pięciu funkcjonariuszy straży granicznej pozwalało mężczyznom, którzy byli zdolni do służby wojskowej, opuścić kraj bez sprawdzania ich dokumentów. "Stworzyło to osobom w wieku poborowym możliwość nielegalnego opuszczenia Ukrainy w stanie wojennym" - poinformowano.

Ukraińcy uciekali przed służbą wojskową. Pomagać miała straż graniczna

Prokuratura Specjalna ds. Obrony Regionu Zachodniego, zgodnie z ukraińskim prawem karnym, dostarczyła żołnierzom zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

 

ZOBACZ: Nowy model służby wojskowej w Niemczech. Będzie losowanie

 

Zarzuty dotyczą "ułatwienia nielegalnego przewożenia osób przez granicę państwową przez urzędnika wykorzystującego swoje stanowisko służbowe oraz naruszenia zasad służby granicznej, co pociągało za sobą poważne konsekwencje popełnione w stanie wojennym". Wobec funkcjonariuszy wniesiono o zastosowanie aresztu tymczasowego.

Śledztwo w toku. Sprawców mogło być więcej

Obecnie trwa identyfikacja innych osób, które prawdopodobnie były zamieszane w proceder - zarówno poprzez bezpośrednie uczestnictwo, jak i osiąganie korzyści majątkowych poprzez zaniechanie czynności służbowych.

 

ZOBACZ: Ukraina szykuje się na rosyjski sabotaż. Tworzą "mapy promieniowania"

 

Zgodnie z konstytucją Ukrainy osoba podejrzana o przestępstwo uznawana jest za niewinną, dopóki jej wina nie zostanie udowodniona i uznana przez sąd. W dalsze śledztwo zaangażowane są jednostki Państwowego Biura Śledczego we Lwowie i grupy specjalne.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Patryk Idziak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie