Wojna na Pacyfiku. Media o dacie inwazji Chin na Tajwan

Świat

Chiny mogą zaatakować Tajwan w listopadzie 2026 roku - przekazał niemiecki dziennik "Bild", powołując się na źródła w zachodnich wywiadach. Inwazja może się dokonać ze względu na wewnętrzne problemy Stanów Zjednoczonych, które mogą pojawić się po przyszłorocznych wyborach.

Dwie wyrzutnie rakiet odpalają pociski w tle unosi się dym i pył.
Ministerstwo Obrony Chińskiej Republiki Ludowej
Media o terminie inwazji Chin na Tajwan

Według źródeł, na które powołuje się "Bild", inwazja może się rozpocząć, jeśli wybory w Stanach Zjednoczonych w listopadzie przyszłego roku doprowadzą do kryzysu politycznego i wewnętrznego w USA.

 

ZOBACZ: Cicha współpraca Pekinu i Moskwy. Tajna korespondencja ujawniona

 

Zauważono, że władze w Pekinie przygotowują się na problemy polityczne w Stanach Zjednoczonych, wywołane brakiem zgody jednej ze stron na akceptację wyników wyborów. To zaś da możliwość rozpoczęcia wojny. 

Chiny szykują flotę do wojny. Możliwa inwazja na Tajwan

Gazeta podaje, że korzystne okno dla Chin otworzy się właśnie gdy Amerykanie będą zajęci własnymi sprawami, a chińską flotę uda się rozbudować do tego stopnia, że będzie ona zdolna zdominować przeciwników na morzu i przeprowadzić desant na wyspę uznawaną przez Pekin za "zbuntowaną prowincję".

 

"Chiny modernizują dużą liczbę promów cywilnych do celów wojskowych i planują budowę ponad 70 dużych promów do końca 2026 roku" - alarmuje tabloid.

 

ZOBACZ: "Dopóki będziesz prezydentem, nie zaatakuję". Xi Jinping składa deklarację w sprawie Tajwanu

 

"Kraj zdecyduje się na inwazję militarną, jeśli Xi Jinping uzna, że ​​aneksja Tajwanu jest niemożliwa w żaden inny sposób" - powiedziała dziennikom analityczka May-Britt Stumbaum.

 

O możliwej inwazji pisano także w kontekście współpracy Chin z Federacją Rosyjską. Według doniesień zachodnich mediów Rosjanie pomagają chińskiej armii m.in. w szkoleniach spadochroniarzy

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Mateusz Balcerek / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie