Rzecznik rządu uderza w Ziobrę. "Boi się prawa i sprawiedliwości"
Rzecznik rządu Adam Szłapka ocenił, że nieobecność Zbigniewa Ziobry podczas posiedzenia sejmowej komisji ws. uchylenia mu immunitetu świadczy o tym, że boi się on "prawa i sprawiedliwości". Nazwał również Ziobrę "zwykłym tchórzem", komentując jego wyjazd na Węgry. - Jeśli się boi, to znaczy, że jest winny - stwierdził w programie "Gość Wydarzeń".

Komisja regulaminowa rozpoczęła w czwartek posiedzenie w sprawie wniosku prokuratury dotyczącego posła PiS Zbigniewa Ziobry. Polityk nie pojawił się jednak na sali, ponieważ przebywa obecnie na Węgrzech.
Adam Szłapka: On się naprawdę boi, ale on się nie boi zemsty
W programie "Gość Wydarzeń" rzecznik rządu Adam Szłapka został zapytany przez Piotra Witwickiego, czy wyjazd byłego ministra do Budapesztu nie pokazuje bezradności rządzących.
- Ja myślę, że to przede wszystkim świadczy o Zbigniewie Ziobro, bo to nie kto inny, jak Zbigniew Ziobro mówił wielokrotnie "uczciwi nie mają się czego obawiać", więc skoro nie ma go w Warszawie, kiedy ważą się jego losy, to znaczy, że się boi - ocenił Szłapka.
ZOBACZ: Pełnomocnik Ziobry oburzony zachowaniem posłanki. Spięcie na komisji [OGLĄDAJ]
Jak sprecyzował, jego zdaniem były minister boi się tak naprawdę "prawa i sprawiedliwości". Przypomniał też, że to właśnie Zbigniew Ziobro wielokrotnie kpił z przeciwników politycznych, nazywając ich "miękiszonymi" czy "fujarami".
WIDEO: Rzecznik rządu uderza w Ziobrę. "Boi się prawa i sprawiedliwości"
- To kim jest teraz Zbigniew Ziobro? On się naprawdę boi, ale on się nie boi zemsty - jak mówi - on się nie boi nas, on się boi tak naprawdę polskiego wymiaru sprawiedliwości. Był ministrem sprawiedliwości, jest ostatnią osobą, która przed wymiarem sprawiedliwości powinna uciekać, jest po prostu tchórzem, zwykłym tchórzem - dodał Szłapka.
Rzecznik rządu o wyjeździe Ziobry na Węgry: Boi się strasznie, ucieka
Szłapka odniósł się również do ostatniego wpisu Zbigniewa Ziobry, w którym były minister sprawiedliwości stwierdził, że Donald Tusk "nie jest premierem, jest jak kapo".
- Ci, którzy się najbardziej boją, najwięcej krzyczą. Co mu pozostało? Boi się strasznie, ucieka, ale to jest tylko kwestia czasu, prędzej czy później sprawiedliwość go znajdzie - skomentował rzecznik rządu.
ZOBACZ: Immunitet Ziobry. Jest decyzja sejmowej komisji
Gość programu został również zapytany o plany rządu na wypadek, gdyby Ziobro do kraju nie wrócił. - No nie chciałbym być na internowaniu na Węgrzech. Jego partyjny kolega Romanowski nie może sobie wyjechać z Węgier, bo jest ścigany europejskim listem gończym. Byłaby to sytuacja naprawdę bezprecedensowa, gdyby były minister sprawiedliwości był też ścigany europejskim listem gończym. Czy on ostatecznie przyjedzie, czy nie, czy okaże się faktycznie tchórzem, nie wiem - stwierdził.
- Prędzej czy później młyny sprawiedliwości zmielą to tak, że pan minister Ziobro stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Ja też bym uważał z robieniem z niego ofiary, bo to jest obrażanie tych wszystkich ludzi, którzy się nacierpieli przez Zbigniewa Ziobrę. To naprawdę zły człowiek - dodał Szłapka.
Szłapka: Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę, że Ziobro jest winny
Podczas rozmowy w programie redaktor przypomniał słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że "to wszystko, co mu organizują, może go kosztować życie". Szłapka sprecyzował, że prezes PiS miał na myśli ewentualną karę więzienia.
- To znaczy, że Jarosław Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę, że on jest winny, no bo o więzieniu decyduje niezależny sąd. Tak jak powiedziałem, nie róbmy ze Zbigniewa Ziobry ofiary. On naprawdę wiele krzywd ludziom wyrządził. W tej sytuacji nie chodzi o zemstę, żeby mu zrobić jakąkolwiek krzywdę - podkreślił.
ZOBACZ: Prokuratura chce zarzutów dla Ziobry. Dotarliśmy do szczegółów wniosku
- Chodzi tylko o to, żeby nie był "świętą krową", jak mówił, zrzekł się - chociaż jak widać, nie chce się zrzec – immunitetu, żeby został go pozbawiony, żeby prokuratura mogła mu postawić zarzuty i żeby mógł się obronić przed wymiarem sprawiedliwości. Jeśli ktoś jest niewinny, to się nie ma czego bać, i to sam Ziobro to mówił. Jeśli się boi, to znaczy, że jest winny - dodał.
Gość programu został również zapytany, czy jego zdaniem w koalicji rządzącej znajdą się posłowie, którym "zadrży ręka" przy głosowaniu nad zniesieniem immunitetu Zbigniewa Ziobry, biorąc pod uwagę jego problemy zdrowotne.
- Uważam, że nie. Trudno mi sobie to wyobrazić, bo w tym przypadku nie chodzi o zemstę ani o politykę. Chodzi o sprawiedliwość – podsumował rzecznik rządu.
Pozostałe odcinki programu można obejrzeć TUTAJ.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej