Jest wniosek ws. Zbigniewa Ziobry. "Zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie"

aktualizacja: Polska

Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Waldemar Żurek złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Zbigniewowi Ziobro. Dotyczy on również zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła - przekazała prok. Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej. Chodzi o nieprawidłowości dot. Funduszu Sprawiedliwości. Tym samym potwierdziły się nieoficjalne ustalenia Polsat News.

Jest wniosek ws. Zbigniewa Ziobry. "Zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie"
PAP/Art Service
PN nieoficjalnie: Będzie wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze
Zobacz więcej

Wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze oraz wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie został skierowany przez ministra Waldemara Żurka do marszałka Sejmu. Dokument ma 158 stron. 

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro przyznał przed komisją śledczą. "Byłem inicjatorem zakupu Pegasusa"

 

- Podstawą skierowania tego wniosku są ustalenia w postepowaniu prowadzonym przez zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. Został on powołany w celu wyjaśniania nieprawidłowości dot. Funduszu Sprawiedliwości - przekazała prok. Anna Adamiak. 

 

- Pan poseł Zbigniew Ziobro popełnił 26 przestępstw. Czyny te pozostają w ścisłej relacji do pełnionej poprzednio funkcji ministra sprawiedliwości (...) oraz Prokuratora Generalnego - dodała. 

Wniosek o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. "Kierował zorganizowaną grupą przestępczą" 

Popełnione przestępstwa dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków, przywłaszczenia mienia w postaci pieniędzy (środków z Funduszu Sprawiedliwości) oraz poświadczania nieprawdy w dokumentach. - Prokurator w oparciu o dowody ustalił, że pan Zbigniew Ziobro założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą - poinformowała prok. Adamiak. 

 

ZOBACZ: Ziobro wspomniał o Giertychu, natychmiastowa reakcja. "Zniesławia i znieważa"

 

- Grupa składała się z urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości, osób pełniących funkcje publiczne w resorcie oraz osób powiązanych z podmiotami, beneficjentami uzyskanych środków z Funduszu Sprawiedliwości. Te osoby popełniały przestępstwa przeciwko mieniu, dokumentom - tłumaczyła prokurator. 

 

Zdaniem śledczych przywłaszczono ponad 150 mln złotych z Funduszu. - Ziobro ani razu nie podjął żadnych czynności nadzorczo-kontrolnych wobec dysponowania, wydatkowania i rozliczania Funduszu Sprawiedliwości. Nie był tym obszarem zainteresowany - podkreśliła rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego. 

 

Maksymalny wymiar kary za przestępstwa wskazane we wniosku to 25 lat pozbawienia wolności. 

 

Zbigniew Ziobro w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy był prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości. Resort ten był odpowiedzialny za zarządzanie Funduszem Sprawiedliwości. Z tych środków miał być sfinansowany zakup oprogramowania Pegasus. 

Fundusz Sprawiedliwości. Prokuratura prowadzi śledztwo

Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości prowadzone jest od lutego 2024 roku. Sprawy dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, a także urzędników pracujących w resorcie, którzy zarządzali funduszem i rozliczali środki finansowe. 

 

W ubiegłym tygodniu były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś usłyszał zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, polegających na przekazaniu 25 mln zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania Pegasus dla CBA.

 

ZOBACZ: 12 groszy na koncie Michała Wosia. "Działanie typowe dla bandyterki"

 

Prokuratura stoi na stanowisku, że politycy działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych, udzielali w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom, w celach niemających związku z założeniami Funduszu Sprawiedliwości. Mieli z tego powodu działać na szkodę interesu publicznego - Skarbu Państwa - oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków dla uprawnionych podmiotów.

 

Pierwszy akt oskarżenia ws. nieprawidłowości związanych z Funduszem trafił na początku lutego 2025 roku do warszawskiego sądu okręgowego i obejmuje sześć osób – w tym ks. Michała Olszewskiego z fundacji Profeto i byłą urzędniczkę resortu sprawiedliwości.

 

Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, określany jako Fundusz Sprawiedliwości, jest funduszem celowym, jego środki muszą być więc wydatkowane wyłącznie na cele funduszu. Fundusz ten powstał w 1997 r., by pomagać ofiarom i świadkom przestępstw oraz osobom, które odbyły karę więzienia i wracają do życia w społeczeństwie. Od 2017 r. fundusz otrzymał dodatkowy cel polegający na przeciwdziałaniu przestępczości.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie