Skradzione auto ukryte wysoko w górach. Złodzieje zaparkowali w kosodrzewinie
Skradziona Skoda Karoq odnaleziona została przez dolnośląskich policjantów przy popularnym wśród turystów szlaku prowadzącym na Śnieżkę. Auto ukryte było na dużej wysokości wśród kosodrzewiny. Jego wartość oszacowano na 170 tys. złotych.

Należące do Urzędu Miasta w Pecu pod Śnieżką auto padło łupem złodziei we wtorek, a już dobę później zostało odnalezione po polskiej stronie granicy, tuż przy obleganym przez turystów szlaku na najwyższy szczyt Karkonoszy.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek przy przejściu granicznym. Ciężarówka staranowała kilka aut
Zgłoszenie o możliwej lokalizacji ukrycia pojazdu policja z Karpacza otrzymała nad ranem. Wynikało z niego, że samochód może znajdować się w rejonie drogi prowadzącej do Domu Śląskiego, w trudno dostępnym, górskim terenie. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Skradziona skoda odnaleziona. Była wysoko w górach
W trakcie poszukiwań, po kilku godzinach, mundurowym udało się zauważyć fragment karoserii skody, wystającej z gęstej kosodrzewiny przy ulicy Na Śnieżkę, na odcinku Głównego Szlaku Sudeckiego. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że jest to skradziony dzień wcześniej pojazd, który zabezpieczono do czynności procesowych.
Policja Jelenia Góra
Obecnie funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają okoliczności kradzieży i to, jak auto udało się przetransportować przez granicę. Jednocześnie przypominają, że współpraca obywateli z organami ścigania i szybkie przekazywanie informacji o podejrzanych sytuacjach mają kluczowe znaczenie dla skuteczności ich działań.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej