"Kończą mu się pieniądze, wojska i pomysły". Szef NATO o Putinie
- Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na Rosję wywrą większą presję na prezydenta Władimira Putina, któremu kończą się pieniądze, żołnierze i pomysły - przyznał po spotkaniu "koalicji chętnych" sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Obecny na spotkaniu Keir Starmer dodał, że koalicja "chce wywierać presję militarną na Władimira Putina", aby "doprowadzić go do stołu negocjacyjnego".

- Tutaj w Wielkiej Brytanii skazaliśmy sześć osób, które dokonały aktu sabotażu na magazyn. To było miejsce, gdzie produkowano środki, które miały być przekazane Ukrainie. Nie będziemy tolerować takich wrogich działań. Bezpieczeństwo Ukrainy jest naszym bezpieczeństwem - mówił po spotkaniu "Koalicji chętnych" premier Wielkiej Brytanii.
Starmer dodał, że "to co się dzieje w Doniecku będzie kształtować nadchodzącą przyszłość na wspólne lata". - Jesteśmy solidarni z Ukrainą wraz z prezydentem Trumpem, który apeluje o zaprzestanie walk - przyznał.
Szef brytyjskiego rządu powiedział, że koalicja "chce wywierać presję militarną na przywódcę Rosji Władimira Putina", aby "doprowadzić go do stołu negocjacyjnego" - Przyszłość Ukrainy to nasza przyszłość - podkreślił Starmer.
Sankcje na rosyjskie rafinerie. Starmer chwali decyzję sojuszników
Premier Wielkiej Brytanii odniósł się również do niedawno nałożonych sankcji na rosyjskie rafinerie. - Trump słusznie nałożył sankcje na główne koncerny naftowe w Rosji. Wielka Brytania zrobiła tak samo, UE również. Putin nie chce zakończyć tej wojny. Atakuje infrastrukturę energetyczną w przededniu zimy, atakuje dzieci w przedszkolach - mówił Starmer.
Dodał, że "koalicja chętnych" opracowała plan, który będzie funkcjonował do końca roku. Brytyjski premier powiedział, że podczas spotkania panowała "absolutna jasność", że postęp w sprawie wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów do wsparcia Ukrainy musi zostać szybko zrealizowany.
ZOBACZ: Zełenski będzie rozmawiał z Trumpem i Putinem? "Nie oddamy zwycięstwa Rosjanom"
- Wczoraj UE zrobiła bardzo ważny krok naprzód, a na dzisiejszym popołudniowym posiedzeniu było absolutna jasność, że musimy zobaczyć, w jakim stopniu to zaowocuje- powiedział Starmer dziennikarzom wraz z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
- Dziś wszyscy partnerzy potwierdzili, że w przyszłym roku będą nadal wspierać Ukrainę, nasz kraj, naszą odporność, zwłaszcza w postaci wsparcia finansowego, które jest kluczowe - mówił Wołodymyr Zełenski.
Spotkanie "koalicji chętnych". "Pokój rodzi się z nacisku na agresora"
Prezydent Ukrainy wezwał sojuszników Kijowa do wprowadzenia sankcji przeciwko wszystkim rosyjskim firmom naftowym, ich flocie cieni i terminalom naftowym, aby zakłócić zdolność Moskwy do finansowania wojny na Ukrainie.
ZOBACZ: "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy". Kulisy spotkania Trump-Zełenski
- Rosja, która atakuje ukraińskie obiekty energetyczne, stara się wykorzystać nadchodzącą zimę jako narzędzie do wywarcia presji na Ukrainę. Pokój rodzi się z nacisku na agresora - powiedział Zełenski.
Zełęnski dodał, że "Ukraina będzie musiała znaleźć sposób na produkcję systemów obrony powietrznej w kraju". Od początku wojny Rosji na Ukrainie Kijów zwiększył produkcję broni, przy czym prawie 60 proc. broni jest obecnie produkowane w kraju, ale Ukraina nadal jest zależna od zachodnich dostaw systemów obrony powietrznej i pocisków rakietowych.
- Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na Rosję wywrą większą presję na prezydenta Władimira Putina, któremu kończą się pieniądze, żołnierze i pomysły - przyznał obecny na konferencji prasowej sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
- Nasze wsparcie dla Ukrainy działa. Wysiłki te pokazują też zaangażowanie Trumpa w zakończenie wojny - powiedział Rutte, dodając, że Putin osiąga marginalne zyski na polu bitwy na Ukrainie.
Wraca sprawa Tomahawków dla Ukrainy. "Kwestia nadal analizowana"
Sekretarz generalny NATO powiedział, że rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem o kwestii wysłania pocisków Tomahawk na Ukrainę. Jego zdaniem kwestia jest nadal brana pod uwagę.
- Jeśli chodzi o Tomahawki, to oczywiście rozmawialiśmy o tym z prezydentem. Kwestia ta jest nadal analizowana przez prezydenta i ponownie decyzja należy do USA - powiedział Rutte. Powiedział, że to każdy kraj sojuszniczy decyduje, jaką broń dostarczy Ukrainie, a Stany Zjednoczone dostarczają i będą nadal dostarczać szeroki zakres sprzętu.
ZOBACZ: Zełenski spotka się z Trumpem. Ukraina liczy na rakiety Tomahawk
Dick Schoof, premier Holandii, który także pojawił się na spotkaniu powiedział, że Unia Europejska powinna skopiować amerykańskie sankcje na rosyjskie firmy naftowe, aby zwiększyć presję na prezydenta Władimira Putina w celu zakończenia wojny w Ukrainie. - Byłoby dobrze, gdyby UE skopiowała amerykańsko-brytyjskie sankcje wobec Łukoilu i Rosnieftu.
Premier Danii Mette Frederiksen odniosła się natomiast do pożyczek reparacyjnych dla Ukrainy. Stwierdziła, że sojusznicy "koalicji chętnych" muszą osiągnąć rozwiązanie w sprawie pożyczek reparacyjnych dla Ukrainy przed Bożym Narodzeniem.
- Musimy pracować w taki sposób, aby mieć rozwiązanie przed Wigilią, abyśmy byli w stanie zapewnić, że będziemy mogli finansować Ukrainę przez następne lata - powiedziała Frederiksen dziennikarzom. - Jestem pewien, że będziemy w stanie to zrobić... i poczekam na decyzję przed Wigilią - podkreśliła.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej