"Wypowiedź niegodna szefa rządu". Prezes TK zapowiada pozew
"W związku z kłamliwą i niegodną szefa rządu wypowiedzią Donalda Tuska na mój temat planuję wystąpić z pozwem o naruszenie dóbr osobistych" - oświadczył prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski. Według premiera prokurator "miał interesować się podsłuchanymi rozmowami jego najbliższych". Chodzi o materiały uzyskane z telefonu Romana Giertycha, który kontaktował się z córką szefa rządu.

"To on miał interesować się podsłuchanymi rozmowami moich najbliższych. Zaufany prokurator PiS Bogdan Święczkowski w nagrodę został prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Możliwe tylko w państwie Kaczyńskiego i Dudy" - napisał w czwartek na portalu X premier Donald Tusk.
Bogdan Święczkowski reaguje na słowa Tuska. Zapowiada pozew
Na jego zarzuty zareagował sam Bogdan Święczkowski, zapowiadając złożenie pozwu. Wpis w tej sprawie pojawił się na profilu Trybunału Konstytucyjnego.
"W związku z kłamliwą i niegodną szefa rządu wypowiedzią Donalda Tuska na mój temat planuję wystąpić z pozwem o naruszenie dóbr osobistych" - oznajmił prezes TK.
ZOBACZ: "To nie jest finał" sprawy Pegasusa. Poseł PiS oburzony, Żurek zapowiada nowe kroki
"Przypisywanie mi zainteresowania podsłuchiwaniem rodziny jest perfidnym kłamstwem i cynicznym graniem na emocjach. Oprócz tego, że obraża mnie, jest uwłaczające dla instrumentalnie potraktowanej rodziny Donalda Tuska, której z tego powodu współczuję" - oświadczył Święczkowski.
Córka Tuska w śledztwie dotyczącym Pegasusa. "Nigdy tych materiałów nie widziałem"
Prezes TK odniósł się wcześniej do środowych doniesień Onetu, który podawał, że córka szefa rządu - Katarzyna Tusk została przesłuchana i otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystywania systemu Pegasus.
Święczkowski pytany o ewentualne kopiowanie materiałów objętych tajemnicą adwokacką a uzyskanych przy użyciu Pegasusa, zapewniał, że "wszystkie materiały zniszczono".
ZOBACZ: Błaszczak apeluje ws. Pegasusa. "Niech Żurek ujawni listę"
Dopytywany, czy wydawał polecenia kopiowania tych materiałów odparł, że to kwestie ściśle tajne. Na kolejne pytanie, czy słuchał nagrań z tych podsłuchów odpowiedział, ironizując: "Tak, słuchałem wszystkiego, słuchałem wszystkich nagrań, siedziałem po prostu w gabinecie i miałem cały czas słuchawki na głowie". - Nigdy w życiu tych materiałów na oczy nie widziałem - zapewniał.
Święczkowski zapytany, jak szybko były kasowane nagrania objęte tajemnicą adwokacką, odpowiedział, że to nie on za to odpowiadał. - Za to odpowiadało CBA - zaznaczył.
Zarzuty dla byłego wiceszefa CBA. Chodzi o podsłuch na telefonie Giertycha
W środę rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak mówił, że z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby bezpośrednio wobec córki premiera - Katarzyny Tusk-Cudnej stosowano oprogramowanie Pegasus. Jednocześnie potwierdził, że PK przesłuchała córkę premiera w śledztwie dotyczącym wykorzystania Pegasusa.
ZOBACZ: Rodzina Tuska podsłuchiwana Pegasusem? Prokuratura zabrała głos
Przesłuchanie odbyło się w ramach podejrzenia przekroczenia uprawnień przez prokuratorów, w tym ówczesnego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, w związku z nieuprawnionym uzyskiwaniem i kopiowaniem materiałów objętych tajemnicą adwokacką i obrończą. Materiały, o których mowa, miały dotyczyć adwokata Romana Giertycha, obecnie także posła KO. Jak informował Onet, córka premiera była wtedy jego klientką.
Według Nowaka z "materiału dowodowego wynika natomiast podejrzenie, że materiały zawierające tajemnicę adwokacką, dotyczące wskazanego świadka, mogły być w sposób bezprawny przekazywane i kopiowane, a tym samym naruszone zostało jej prawo do zachowania w tajemnicy informacji dotyczących kontaktów z adwokatem".
W środę zarzuty przekroczenia uprawnień oraz ujawnienia informacji w śledztwie dotyczącym Pegasusa usłyszał były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Daniela K.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej