Pasażerowie wyczuli tajemnicze opary. Piloci musieli lądować

Świat

N pokładzie samolotu linii American Airlines doszło do niecodziennej sytuacji. Po tym, jak pasażerowie zgłosili pilotom, że w kabinie unoszą się tajemnicze opary, maszyna musiała zawrócić i awaryjnie lądować w Los Angeles.

Pasażerowie wyczuli tajemnicze opary. Piloci musieli lądować
Pixabay
USA. Tajemnicze opary na pokładzie airbusa. Piloci musieli lądować

Airbus A321 linii American Airlines wystartował z Los Angeles we wtorek o 12:45 czasu polskiego i zmierzał na lotnisko JFK w Nowym Jorku. Niedługo po wzniesieniu się w powietrze samopoczucie kilkorga pasażerów nagle się pogorszyło.

 

Na pokładzie samolotu pojawiły się opary, które najprawdopodobniej przyczyniły się do złego stanu podróżujących. Piloci ze względów bezpieczeństwa zdecydowali się na natychmiastowy powrót na lotnisko w Los Angeles.

Tajemnicze opary na pokładzie samolotu. Piloci zawrócili

Krótko po otrzymaniu od pasażerów niepokojących informacji, piloci zgłosili wieży kontroli lotów, że również wyczuli w kabinie nietypowy zapach i smak. Polecili w związku z tym obsłudze i podróżnym założenie masek tlenowych.

 

W związku z pogorszeniem stanu zdrowia siedmiorga pasażerów, załoga postanowiła zatoczyć pętlę i awaryjnie wylądować z powrotem na lotnisku, z którego wystartowała maszyna.

 

ZOBACZ: Paraliż lotniska w Los Angeles. Wstrzymano wszystkie loty

 

Funkcjonariusze straży pożarnej z Los Angeles poinformowali, że podróżujący, którzy jako pierwsi wykryli w unoszące się w kabinie opary, są bezpieczni i nie wymagali interwencji medycznej.

 

W samolocie nie wykryto ostatecznie żadnych potencjalnie niebezpiecznych substancji. Z powodu nagłej zmiany w trasie, na lotnisko skierowany został samolot zastępczy. Następny rejs do Nowego Jorku odbył się z ośmiogodzinnym opóźnieniem.

Toksyny na pokładzie. To nie pierwszy taki przypadek

Tajemnicze opary unoszące się w powietrzu w samolocie to coraz częstsze zjawisko. Z podobnym problemem zmagały się w ostatnim czasie linie lotnicze Delta Air Lines. Wówczas powodem rozprzestrzeniania się niebezpiecznych dla zdrowia oparów była wymiana silników w maszynie.

 

ZOBACZ: Eksplozja w firmie wojskowej w USA. Są ofiary śmiertelne i zaginieni

 

- Wdychanie tego typu substancji może prowadzić do chorób układu nerwowego - zauważa dr Robert Harrison z Uniwersytetu Kalifornijskiego.

 

W zeszłym roku aż 61 proc. wszystkich incydentów związanych z nietypowymi oparami na pokładzie samolotów było związanych z maszynami typu Airbus.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Maria Kosiarz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie