Sikorski wskazuje na Putina. "Jeden telefon" wystarczy, by zakończyć wojnę?

Świat Agata Sucharska / wka / polsatnews.pl

Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że Rosja nie wygra wojny w Ukrainie. Jego zdaniem pogłębiające się problemy gospodarcze mogą skłonić Kreml do zakończenia konfliktu. - Wystarczy jeden telefon Władimira Putina - zaznaczył. Natomiast w kwestii paktu migracyjnego uznał, iż "z nawiązką" wykonujemy solidarność unijną. - Zdaje się, że nasi Ukraińcy jeszcze trochę w Polsce pobędą - przypomniał.

Sikorski wskazuje na Putina. "Jeden telefon" wystarczy, by zakończyć wojnę?
PAP/Paweł Supernak x wikimedia.commons
Szef MSZ Radosław Sikorski sugeruje, że telefon Putina może zakończyć wojnę w Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział we wtorek podczas konferencji w Londynie, że rozwiązanie konfliktu w Ukrainie jest prostsze niż zakończenie wojny na Bliskim Wschodzie. Jego zdaniem wystarczy jeden telefon Władimira Putina do generała armii Walerija Gierasimowa z rozkazem wycofania wojsk.

 

Zapytany, czy szanse na wykonanie takiego telefonu przez rosyjskiego przywódcę rosną, wicepremier odpowiedział, że "zwiększają się, gdy rosyjska gospodarka zaczyna buksować". - Ukraina pokazała, że od 10 lat już powstrzymuje Putina w Donbasie. Putin tego nie wygra - uznał.

Rosja nasyła drony na Europę. Sikorski wskazuje na cel NATO

W ocenie Sikorskiego "potrzebne jest pokazanie, że jesteśmy gotowi wspierać Ukrainę w średnim okresie" przy realizowaniu sankcji na rosyjską ropę, gaz i technologię. Jak przekonywał, jako NATO - by chronić Europę przed wrogimi dronami stwierdził, że "potrzebujemy zarówno elektronicznych, jak i kinetycznych sposobów, by zatrzymać te śmiertelne maszyny przed dosięgnięciem przez nie celów".

 

ZOBACZ: Mer Odessy bez ukraińskiego obywatelstwa. Zełenski zdecydował

 

- Musimy zacząć kupować drony i systemy, które operują dronami. I musimy wprowadzić tę warstwę ochrony przynajmniej na naszą wschodnią granicę - powiedział Sikorski.

 

Szef MSZ odpowiedział też na pytanie o możliwość czasowego wyłączenia Polski z realizacji unijnego paktu migracyjnego. - Tak długo, jak gościmy setki tysięcy Ukraińców, to my już tę solidarność wymaganą przez pakt z nawiązką wykonujemy. Zdaje się, że nasi Ukraińcy jeszcze trochę w Polsce pobędą - uznał.

Misja stabilizacyjna na Bliskim Wschodzie. Szef MSZ: Polska już jest obecna

W odpowiedzi na pytanie o rolę Polski w stabilizacji na Bliskim Wschodzie po zawarciu pokojowego porozumienia minister przypomniał, że "Polska już jest tam obecna", wspominając o ok. 250 żołnierzach stacjonujących obecnie w Libanie.

 

- Polska oddziałuje na ten region poprzez Unię Europejską. Jesteśmy płatnikiem na pomoc zarówno rozwojową, jak i humanitarną. Ze skromnych środków, które są w dyspozycji MSZ, też staramy się zapobiegać i łagodzić cierpienie - dodał.

 

Dopytywany o nieobecność polskiego przedstawiciela podczas poniedziałkowego szczytu w Egipcie, gdzie doszło do podpisania porozumienia pokojowego w Strefie Gazy, Sikorski uniknął odpowiedzi, sugerując, że powinno się to pytanie zadać prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie