Węgierski polityk uderza w Tuska. "Broni terrorystów"

Świat
Węgierski polityk uderza w Tuska. "Broni terrorystów"
PAP/Paweł Supernak

"Nie chcemy Europy, w której premierzy bronią terrorystów" - napisał w środę szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. Polityk odniósł się w ten sposób do słów premiera Donalda Tuska, który przyznał, że "problemem z Nord Stream 2 nie było jego wysadzenie, ale jego budowa".

Szef węgierskiego MSZ uznał postawę Tuska wobec wysadzenia gazociągu Nord Stream 2 za "szokującą" i szkodliwą dla stabilności Europy. 

 

"Według Donalda Tuska wysadzenie gazociągu jest akceptowalne. To szokujące, bo aż chce się zapytać, co jeszcze można wysadzić i nadal uznać to za wybaczalne, a nawet godne pochwały. Jedno jest pewne: nie chcemy Europy, w której premierzy bronią terrorystów” - oświadczył w mediach społecznościowych Peter Szijjarto.

 

Współpracownik Orbana ostro o Tusku. W tle Nord Stream 2

Mocny wpis ministra spraw zagranicznych Węgier był bezpośrednią odpowiedzią na słowa Donalda Tuska, który określił samą budowę wysadzonego w powietrze Nord Stream 2 jako błąd. 

 

- Z naszego punktu widzenia jedynymi osobami, które powinny wstydzić się i powinny milczeć w kwestii Nord Stream 2, to są te osoby, które zdecydowały o budowie - stwierdził premier. 

 

ZOBACZ: Spór o ambasadorów. Premier Donald Tusk postawił sprawę jasno

 

Podczas wtorkowej konferencji prasowej z premier Litwy Ingą Ruginiene Donald Tusk powrócił również do tematu zatrzymanego w Polsce obywatela Ukrainy Wołodymyra Ż., podejrzanego o zniszczenie rosyjskiego gazociągu.

 

- W interesie Polski i w interesie zwykłego poczucia przyzwoitości i sprawiedliwości na pewno nie jest oskarżanie albo wydawanie tego obywatela w ręce innego państwa - mówił premier.

 

Wysadzenie Nord Stream 2. Wołodymyr Ż. w rękach policji

Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 r.

 

Poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe Wołodymyr Ż. podejrzany o zniszczenie gazociągu został aresztowany 30 września

 

ZOBACZ: Alarmujące sondaże dla premiera. Polacy wskazali na jego następcę

 

49-letni Ukrainiec twierdzi, że nie miał nic wspólnego z atakiem i że w czasie, gdy do niego doszło, przebywał w swojej ojczyźnie.

 

Obecnie podejrzany przebywa w areszcie śledczym w Warszawie. W poniedziałek warszawski sąd okręgowy przedłużył okres jego zatrzymania do 9 listopada.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Maria Kosiarz / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie