Dramatyczne chwile na autostradzie w Kalifornii. Helikopter medyczny runął na ziemię

Kalifornijskie służby prowadzą dochodzenie w sprawie katastrofy helikoptera medycznego, do której doszło w poniedziałek wieczorem na autostradzie nr 50 w Sacramento. Dotychczas nie potwierdzono oficjalnie, ile osób znajdowało się na pokładzie maszyny, ilu jest poszkodowanych, a także czy ktoś poniósł śmierć. Droga pozostaje zamknięta do odwołania.
Do tragicznego w skutkach wypadku helikoptera doszło w poniedziałek ok. godziny 4.20 polskiego czasu. Maszyna roztrzaskała się o wschodnią część autostrady nr 50 w pobliżu 59. ulicy. Na miejsce skierowano wszystkie możliwe służby.
USA. Katastrofa helikoptera medycznego w Sacramento
Według informacji podawanych przez lokalnych urzędników, śmigłowiec to tzw. REACH, czyli maszyna zapewniająca lotnicze usługi medyczne. To, skąd i dokąd leciała jego załoga, a także ile osób liczyła, pozostaje na razie niewiadomą.
ZOBACZ: Strzelanina i pożar kościoła w USA. Wielu rannych
Portal fox40.com podaje, że grupa postronnych osób, tuż po upadku helikoptera, pomagała podnieść go, ponieważ przygniótł on jedną z poszkodowanych osób.
Straż pożarna twierdzi tymczasem, iż poważne obrażenia odniosły co najmniej trzy osoby, w tym pilot i pielęgniarka. Miejska policja wraz z biurem szeryfa hrabstwa Sacramento starają się ustalić przyczynę katastrofy. Fotografię z miejsca zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych miejscowa radna Lisa Kaplan.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej