"Haniebne słowa". Morawiecki skrytykował wywiad z Merkel

- Próbowali zmusić nas do tego, abyśmy przystąpili do stołu razem z Putinem - powiedział były premier Mateusz Morawiecki o działaniach Angeli Merkel i Emanuela Macrona w 2021 roku. Polityk PiS odniósł się do słów byłej kanclerz, która stwierdziła, że Polska i kraje bałtyckie nie popierały polityki unijnej wobec Rosji.
Angela Merkel w ostatnio udzielonym wywiadzie powiedziała, że w 2021 roku wraz z Emmanuelem Macronem chciała zorganizować rozmowy Unii Europejskiej z Władimirem Putinem, jednak przeciwne temu były kraje bałtyckie oraz Polska.
Morawiecki o polityce Merkel. Porównanie do Monachium
Wywiad byłej kanclerz Niemiec dla węgierskich mediów komentował Mateusza Morawiecki. Wiceprezes PiS powiedział o wypowiedziach dawnej szefowej CDU, że uważa je za "haniebne słowa".
- Przypominam sobie dziesięciogodzinną walkę na Radzie Europejskiej latem 2021 roku. Dokładnie było tak, że ówczesna kanclerz, pani Merkel i prezydent Francji bardzo ostro próbowali zmusić nas do tego, abyśmy przystąpili do stołu razem z Putinem. Chcieli zaprosić Putina na Radę Europejską. Nie było na to mojej zgody, wykluczyłem porozumienia o charakterze, mogę tak powiedzieć, przypominającym co nieco Monachium 1938 roku - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
ZOBACZ: "Kraje bałtyckie i Polska były przeciw". Zaskakujące słowa Merkel
Odniósł się w ten sposób do słynnej konferencji monachijskiej, w której państwa zachodnie zgodziły się na kolejne ustępstwa względem III Rzeszy, w tamtym wypadku przyłączenia do niej części Czechosłowacji.
- Europa Zachodnia, Niemcy i Francja które handlują świętym spokojem i w zamian za ten święty spokój oddają Europę Środkową. Myślicie państwo, że to może za mocne słowa? Zobaczcie, co się działo z Nord Stream 1, Nord Stream 2. To był gazociąg, który za niemieckie pieniądze umożliwił Putinowi atak na Ukrainę - rozwinął były premier.
Wcześniej były premier wypowiedź dawnej kanclerz Niemiec skomentował w sieci.
"Angela Merkel swoim bezmyślnym wywiadem dowiodła, że jest w czołówce najbardziej szkodzących Europie polityków niemieckich w ostatnim stuleciu" - napisał Morawiecki.
Putin "na białym koniu". Były premier o propozycjach z 2021 roku
W dalszej części swojej wypowiedzi Morawiecki wskazał, że otwarcie na rynek Mercosur przez UE pomaga Putinowi, gdyż Brazylia kupuje nawozy z Rosji za miliardy euro, pomagając Putinowi finansować ataki na Ukrainę.
- Słowa ówczesnej kanclerz uważam za haniebne. To, że ona dzisiaj śmie przypominać o tym, za co powinna podziękować, jest absolutnym skandalem. Tak, razem z prezydentem Litwy zablokowaliśmy przyjście Putina na salony europejskie w czasie, gdy już podjudzał do walki z Polską, już ściągał dziesiątki tysięcy migrantów na granicę z Białorusią. Bo to jest jego robota i Łukaszenki, żeby zniszczyć spokój, stabilność, szczelność polskiej granicy - przypomina zdarzenia z 2021 roku.
- Wówczas Putin miał "wjechać na białym koniu" zdaniem pani Merkel i nas, no właśnie, co? I nas chyba razem z nimi w jakiś sposób okroić, podzielić, zrobić to, co zrobili w Monachium w 1938 roku. Tak, zablokowałem to wtedy - dodał.
Według niemieckiego tabloidu "Bild", była kanclerz "obarcza Polskę współwiną za wojnę Putina". Dziennikarze przypomnieli też, że wojna w Ukrainie rozpoczęła się jeszcze w czasie, gdy Merkel pełniła swój urząd.
- Dokładnie pamiętam, jak pani Merkel namawiała do kolejnych ustępstw, jak wzywałem na Radzie Europejskiej do natychmiastowego zamknięcia Nord Stream 2. W maju parę miesięcy wcześniej prezydent Biden niestety zgodził się na korzystanie z NS2, zgodził się na rurę, którą płynęły pieniądze niemieckie, holenderskie, austriackie na Kreml, które, jak się potem okazało, finansowały wojnę - przypominał Morawiecki.
- Pamiętam te naciski, pamiętam propozycje, które miały skłaniać nas do tego, abyśmy ustąpili Putinowi we wszystkim praktycznie, co on chciał. Do tego się sprowadzała ówczesna propozycja pani Merkel i pana Macrona i jest bardzo wielu świadków tamtej wielogodzinnej debaty. Jeszcze przeciągnęła się ona na noc, rozmawialiśmy długie godziny przeciwko tej propozycji, naprawdę skandalicznej, wstydliwej dzisiaj, haniebnej, którą kanclerz Merkel próbuje odwrócić na swoją rzecz bezczelnie imputując, insynuując - podsumował wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.
Biuro Merkel odpowiada na słowa byłej kanclerz. "Nie są one niczym nowym"
W rozmowie z węgierskim dziennikarzem w serwisie YouTube Merkel mówiła, że wraz z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem "chciała nowego formatu", by "bezpośrednio jako UE rozmawiać z Putinem". Jej zdaniem, powodem było to, że Putin nie traktował już poważnie porozumienia mińskiego, które miało doprowadzić do uregulowania konfliktu w Donbasie.
- Ale nie wszyscy to poparli. Przede wszystkim państwa bałtyckie i Polska były przeciwne, bo obawiały się, że nie ma wspólnej polityki wobec Rosji. Moim zdaniem powinniśmy właśnie nad taką wspólną polityką pracować. (...). Potem ustąpiłam ze stanowiska, a następnie rozpoczęła się agresja Putina - wspominała Merkel.
"Wypowiedzi byłej kanclerz federalnej Angeli Merkel w oryginalnym, niemieckim brzmieniu mówią same za siebie. Zresztą nie są one niczym nowym" - przekazała w oświadczeniu dla Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka biura byłej kanclerz.
Przywołała w tym kontekście pierwszą publiczną rozmowę byłej kanclerz po jej odejściu z urzędu, która miała miejsce w czerwcu 2022 roku w Berlinie.
"Jedna rzecz wciąż trochę mi ciąży. W czerwcu 2021 roku prezydent Biden spotkał się z Putinem i byłam wówczas zdania – podobnie jak Emmanuel Macron – że trzeba spróbować również ze strony europejskiej włączyć go w dialog, ponieważ miałam już pewne przeczucie, że z porozumieniem mińskim nie dzieje się dobrze. W UE ostatecznie nie udało się jednak w tej sprawie osiągnąć zgody. I wtedy pomyślałam sobie: no cóż, wszyscy wiedzą, że wkrótce odejdę. Kilka lat wcześniej może jeszcze bym to przepchnęła" -powiedziała wtedy Merkel, zgodnie z przekazanym przez biura jej biuro tekstem.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej