Na grzyby w październiku? "Nie ma ich wiele, ale obiad można uzbierać w godzinkę"

Tegoroczna jesień mimo niższej niż zwykle temperatury wciąż sprzyja grzybobraniu. Przekonał się o tym jeden z czytelników polsatnews.pl, który pochwalił się niedzielnymi zbiorami. Gdy na dworze robi się cieplej, a powietrze wilgotnieje - warto to wykorzystać. "Grzybów nie ma wiele, ale obiad można uzbierać w godzinkę" - podkreśla pan Krzysztof.
Najlepsza pogoda do zbierania grzybów to połączenie wilgoci i ciepła. Sezon na ten aromatyczny i intensywny w smaku dodatek do przeróżnych dań rozpoczyna się więc późnym latem i trwa do pierwszych przymrozków.
Urokliwa niedziela - jak podkreśla jeden z naszych czytelników - stała się zatem dobrym tłem do wycieczki po lesie. Pan Krzysztof, od którego otrzymaliśmy zdjęcia m.in. podgrzybków, stwierdził, że wystarczy godzina zbierania, by grzybów starczyło na obiad.
"Niedzielne grzybobranie w powiecie siedleckim. Raptem 2,5 godziny w lesie, przy pięknej pogodzie i świeżym powietrzu. Grzybów nie ma wiele, ale obiad można uzbierać w godzinkę. Pozdrawiam!" - przekazał w wiadomości przesłanej przez naszą "Wrzutnię".
Zdjęcie nadesłane przez pana Krzysztofa

Grzyby w polskich lasach. Dlaczego warto je zbierać jesienią?
Skoro grzybów "nie jest dużo", czy nadal warto ich szukać? Okazuje się, że tak. Badania prowadzone na potrzeby pracy "Grzybobranie jako szczególna forma rekreacji i turystyki na terenach leśnych - studium przypadku Polski" - opublikowane w zbiorze "The Sustainable Use of Forests in Tourism and Recreation" - wyraźnie wskazują na prozdrowotne właściwości grzybobrania.
ZOBACZ: Nigdy nie susz tych grzybów. Mogą wydzielać toksyny i tracą smak
Wykazano, że spożywanie grzybów ma pozytywny wpływ na zdrowie z uwagi na obecność minerałów i witamin z grupy B, D, C, E. Ponadto sam proces zbierania pozytywnie wpływa na układ ruchowy i równowagę psychiczną. To z kolei wynika z wystawienia się na bodźce w postaci szumu liści drzew w lasach, który redukuje stres, konieczności skupienia wzroku na roślinach, których barwy działają kojąco, a także z potrzeby wypatrywania grzybów w ściółce, co rozwija sprawność umysłu.
Jesienny pejzaż uchwycony przez pana Krzysztofa w siedleckim lesie

Bardziej przyziemnie natomiast - zbieranie grzybów jesienią zmniejsza ryzyko natrafienia na robaczywe okazy. Niższe temperatury we wrześniu czy w październiku spowalniają rozwój owadów.
Dekalog grzybiarza według polskiej policji
Choć grzybobranie to niepozorna forma spędzania czasu, zdarzają się przypadki zaginięć osób starszych w lesie, a nawet doświadczonych grzybiarzy, którzy z różnych powodów mogą stracić orientację.
Grzybobranie. Zdjęcie nadesłane do redakcji

ZOBACZ: Nie pomyl tego grzyba z pieczarką. Konsekwencje mogą być tragiczne
Polska policja opublikowała w mediach społecznościowych "dekalog grzybiarza", dzięki którego stosowaniu zwiększa się bezpieczeństwo swoje i bliskich. Oto jego treść:
Wybierając się do lasu, pamiętajmy o kilku zasadach bezpieczeństwa:
- Nie chodźmy do lasu sami. Jeśli jednak idziemy w pojedynkę, pamiętajmy, by poinformować bliskich, dokąd się wybieramy i kiedy planujemy wrócić.
- Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty orientacyjne, aby łatwiej odnaleźć drogę powrotną.
- Zabierajmy naładowany telefon komórkowy.
- Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę.
- Na dłuższe wyprawy weźmy wodę, jedzenie i przyjmowane leki.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej