Izraelska ofensywa w Gazie. Media: Wojsko dostało rozkaz

Izraelskie wojsko dostało rozkaz wstrzymania działań ofensywnych w mieście Gaza - informuje portal Times of Israel. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że znajdujące się tam jednostki prowadzą obecnie wyłącznie "operacje obronne". Strona palestyństwa twierdzi, że w ciągu dnia doszło do kilkudziesięciu ataków na Strefę Gazy.
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump przedstawił plan zakończenia wojny w Strefie Gazy. Propozycja amerykańskiego przywódcy została zaakceptowana przez premiera Izraela Binjamina Netanjahu, a niektóre punkty także przez Hamas. Organizacja potwierdziła m.in. że jest gotowa do uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników.
Plan Trumpa zakłada m.in. trwałe zakończenie walk, uwolnienie izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów i zatrzymanych, zwiększenie pomocy humanitarnej i odbudowę palestyńskiego terytorium.
Wśród drażliwych kwestii wymienia się brak harmonogramu i dokładnych warunków opuszczenia Strefy Gazy przez wojska izraelskie oraz mglistą obietnicę utworzenia państwa palestyńskiego.
ZOBACZ: Stanowcze słowa Trumpa o działaniach Izraela. "Musi natychmiast przestać"
Strefa Gazy. Media: Izrael wstrzymał ofensywę
Jak donosi Times of Israel armia izraelska wstrzymała działania ofensywne w mieście Gaza, ale nadal prowadzi operacje obronne w Strefie Gazy, w tym "ataki powietrzne na źródła zagrożenia dla swoich sił".
Wojsko ostrzegło Palestyńczyków, by nie wracali jeszcze do miasta Gaza i nie zbliżali się do oddziałów izraelskich w Strefie Gazy. – Żołnierze izraelscy nadal otaczają miasto Gaza i powrót tam jest bardzo niebezpieczny - powiedział rzecznik Awiczaj Adrai. Dodał, że obszar na północ od potoku Wadi Gaza jest "niebezpieczną strefą walk".
Rzecznik obrony cywilnej Mahmud Basal powiedział agencji AFP, że "noc była pełna przemocy". - Armia izraelska przeprowadziła dziesiątki ataków na miasto Gaza i inne miejsca w Strefie Gazy - oznajmił. Zaznaczył, że ekipy ratunkowe nie są w stanie dotrzeć do wszystkich ofiar z powodu "czołgów i nieustannych bombardowań".
Szpital al-Maamadani w Gazie podał w sobotę rano, że przewieziono do niego ciała czterech osób oraz kilku rannych.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej