Te błędy językowe najczęściej pojawiają się w sieci. W niektóre trudno uwierzyć

Ciekawostki
Te błędy językowe najczęściej pojawiają się w sieci. W niektóre trudno uwierzyć
Pexels

Na co dzień łatwo nie dostrzec, jak dynamicznie zmienia się polszczyzna. Wystarczy jednak krótka wizyta w internecie, szczególnie w sekcjach komentarzy pod blogami czy w mediach społecznościowych, aby zauważyć, że wiele osób popełnia błędy językowe, często zupełnie nieświadomie.

  • Raport o kondycji polszczyzny w internecie w 2024 roku przygotowały serwisy Nadwyraz.com i Polszczyzna.pl
  • Dostęp do danych zapewniło profesjonalne narzędzie do monitoringu i obserwacje własne
  • Analiza objęła 45 słów w błędnej formie w różnych konfiguracjach
  • Najczęściej błędnie zapisywano "co niemiara", aż w 49,97 proc przypadków
  • "Notabene" zapisywano niepoprawnie w 35,57 proc przypadków
  • Słowo "rzygać" błędnie pisano jako "żygać" w 31,59 proc przypadków
  • "A propos" było błędnie zapisywane w 25,98 proc przypadków

Serwisy Nadwyraz.com i Polszczyzna.pl opracowały "Raport o kondycji polszczyzny w internecie w 2024 roku". Dane pozyskano przy użyciu profesjonalnego narzędzia do monitoringu oraz obserwacji własnych. Ostatecznie analiza objęła 45 słów w błędnej formie i w różnych konfiguracjach. 

Jakie błędy językowe dominują w internecie?

Pierwsze miejsce może zaskoczyć. Jak wynika z analiz: na 20 351 przypadków aż 10 170 razy błędnie zapisane zostało "co niemiara". Zatem udział błędnych wystąpień wynosi aż 49,97 proc. Jak zapisywano wobec tego "co niemiara" w internecie? Przede wszystkim jako "co nie miara" lub "coniemiara".

 

ZOBACZ: Te pięć cech pojawia się u osób z wysokim IQ. Rozpoznajesz je u siebie?

 

Na drugim miejscu pojawiło się "notabene". Jest to polska partykuła, która pochodzi od łacińskiego "nota bene", co tłumaczyć należy jako "co ciekawe", "warto dodać". Właśnie ta dwuznaczność zapisów w języku polskim i łacińskim jest powodem omyłek. Rozdzielne, a więc błędne, zapisanie słowa "notabene" występowało w aż 35,57 proc. przypadków.

 

Na podium znalazło się również słowo "rzygać", zapisywane z uporem maniaka jako "żygać" w aż 31,59 proc. przypadków.

Na kolejnych miejscach pojawiły się:

  • a propos - zapisywane jako "apropo" lub "a propo" w 25,98 proc. przypadków
  • nie najlepszy - błędnie zapisywane jako "nienajlepszy" w 21,12 proc. przypadków
  • złodziei - tym razem pojawiało się jako "złodzieji" w 20,26 proc. przypadków
  • co nieco - zapisywane jako "conieco" lub "co nie co" w 19,33 proc. przypadków
  • in vitro - "invitro" w 15,75 proc. przypadków
  • na pewno - tutaj zapisywano jako "napewno" w 15,61 proc. przypadków
  • naprzeciwko i naprzeciw - zapisywane jako "na przeciwko" i "na przeciw" w 14,76 proc. przypadków

Jak unikać błędów podczas pisania w internecie?

Pisanie w emocjach sprawia, że szybciej stuka się w przyciski klawiatury lub ekran smartfona. Nietrudno wówczas o pomyłkę. Wystarczy jednak chwila na przeczytanie napisanej treści, najlepiej na głos, aby wyłapać wszystkie (lub większość) błędy.

 

ZOBACZ: Jesteś na L4? ZUS sprawdzi twoje social media

 

Cennym wsparciem są również wtyczki do korekty językowej albo darmowe programy. Te sprawdzają się zwłaszcza przy opracowywaniu dłuższej treści. Można również skopiować tekst do programu sztucznej inteligencji i poprosić o weryfikację poprawności językowej.

 

Oczywiście wszystkie te działania wymagają czasu i zaangażowania, ale warto je stosować, aby podnieść jakość swojej komunikacji i uniknąć nieprzychylnych komentarzy

red. / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie