Łukaszenka mówił o oddaniu władzy. Wskazał, jaki powinien być jego następca

Świat
Łukaszenka mówił o oddaniu władzy. Wskazał, jaki powinien być jego następca
ASSOCIATED PRESS/Belarus' Presidential Press Service
Aleksandr Łukaszenka o oddaniu władzy na Białorusi

Alaksandr Łukaszenka przyznał, że już wkrótce może udać się na polityczną emeryturę. Dyktator, który rządzi na Białorusi od 1994 roku, wskazał jakie cechy powinien mieć jego idealny następca.

W 86. rocznicę rosyjskiej napaści Polskę, która na Białorusi nazywana jest Dniem Jedności Narodowej, Alaksandr Łukaszenka wygłosił przemówienie, w którym poinformował rodaków o swoich politycznych planach na najbliższe lata.

 

Lider białoruskiego reżimu twierdzi, iż coraz bardziej skłania się ku oddaniu władzy w ręce innego, młodszego polityka. 

Łukaszenka o odejściu z polityki. Wskazał cechy idealnego następcy

- O tym, że pojawi się inna osoba mówię od dawna. Żebyście przyzwyczaili się do tej myśli. Nie dlatego, że jestem wielki, ale dlatego, że długo sprawuję władzę. Przyzwyczailiście się, że u nas wszystko się ustabilizowało - mówił w środę Łukaszenka. 

 

Lider białoruskiego reżimu, który autorytarnie sprawuje władzę od ponad trzydziestu lat przyznał, że jest zmęczony prowadzeniem międzynarodowej polityki, a jego kraj potrzebuje dziś w rządzie "świeżej krwi".

 

ZOBACZ: Zaskakująca propozycja prezesa PiS. Chodzi o ambasadę Rosji

 

Zdaniem białoruskiego lidera, na stanowisku prezydenta kraju potrzebny jest "silny mężczyzna, który dużo w życiu przeżył".

 

- To jest mój punkt widzenia. Człowieka, który bezgranicznie szanuje kobiety. Kobieta jest wzorem stworzonym przez naturę. Niemniej jednak uważam, że nie można jej dziś rzucać na tę 'gorącą patelnię' - powiedział prezydent. Zdaniem Łukaszenki praca białoruskiego lidera to zajęcie wyczerpujące i potrzeba do tego naturalnych predyspozycji.

 

- Ja też szukam przyszłych prezydentów w społeczeństwie i chcę ich znaleźć. Ale przeglądam wiele osobowości i widzę, że nie da się tego pociągnąć. Potrzeba czasu, aby nowa osoba została prezydentem. Jeśli nie masz do tego naturalnych predyspozycji,  nie próbuj swoich sił w Białorusi - mówił Łukaszenka.

Łukaszenka w rocznicę napaści ZSRR na Polskę. "Robili z nas podludzi"

W propagandowym wystąpieniu z okazji obchodzonego na Białorusi Dnia Jedności Narodowej, Łukaszenka poruszył również kwestię relacji polsko-białoruskich. Przywódca stwierdził, iż Polacy od lat antagonizowali jego naród.

 

- Podczas gdy my myśleliśmy o przyjaźni, oni robili z nas podludzi i jawnych wrogów. W kulturze, w nauce i w mediach - mówił białoruski dyktator. Łukaszenka zapowiedział również, że białoruscy uczniowie od najmłodszych lat będą uczyć się w szkołach "właściwego" jego zdaniem podejścia do polskiego narodu.

 

- Nasz naród musi wiedzieć, że Białorusini byli rabowani, podczas gdy Polska rozkwitała, że nasze zasoby były eksportowane, a chłopi żyli w nędzy i pod groźbą bata - podsumował Łukaszenka.

Maria Kosiarz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie