Nowe okręty podwodne dla polskiej armii. Premier poinformował o szczegółach

- To bardzo ważne, aby w trudnych i krytycznych czasach, świat widział jak NATO i Polska są przygotowane do różnych scenariuszy i zagrożeń - mówił Donald Tusk podczas trwających w Ustce manewrów wojskowych "Żelazny Obrońca 25". Premier poinformował, że na środowym posiedzeniu rządu zostanie podjęta uchwała zobowiązująca do zakupu okrętów podwodnych do końca roku.
- Te ćwiczenia mają charakter obronny i są odpowiedzią na agresywne manewry po drugiej stronie granicy - mówił we wtorek w Ustce premier Donald Tusk. - Są realną i stanowczą odpowiedzią na manewry ZAPAD, które toczą się za polską granicą.
Polska zakupi okręty podwodne w ramach programu Orka
Polityk PO podczas konferencji prasowej z udziałem Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza zobowiązał się do zakupienia łodzi podwodnych w ramach programu Orka. Tusk poinformował, że na środowym posiedzeniu rządu zostanie podjęta uchwała zobowiązująca do zakupu okrętów podwodnych do końca roku.
- Jutro podpiszemy ustawę, która zobowiązuje nas do kupienia łodzi podwodnych do końca tego roku - zapowiedział premier.
- Wszystkie oferty zostały przebadane; teraz rząd podejmie decyzję, kto będzie naszym ostatecznym partnerem. - przekazał.
Zakup kilku - najprawdopodobniej trzech - nowych okrętów podwodnych, to jeden z najważniejszych i najpilniejszych programów modernizacyjnych polskiej Marynarki Wojennej, która obecnie dysponuje jednym skrajnie przestarzałym okrętem podwodnym.
ZOBACZ: Nawrocki poruszył kwestię reparacji. Jasna odpowiedź Niemiec
W ramach programu Orka Wojsko Polskie zdefiniowało zdolności, jakie nowe okręty podwodne mają zapewnić wojsku. Jednostki takie mają mieć możliwość zanurzania się głębiej niż 200 m pod powierzchnię wody, a także mieć możliwość działania autonomicznego (bez zawijania do portu czy wsparcia z zewnątrz) przez min. 30 dni. Ponadto Orki mają być uzbrojone w torpedy do zwalczania wrogich okrętów nawodnych i podwodnych, a także wyrzutnie rakiet, pozwalające razić cele wroga na wybrzeżu, czy nawet - w zależności od typu uzbrojenia - w głębi lądu.
Szef MON w ostatnich miesiącach wielokrotnie zapewniał, że decyzja ws. zakupu łodzi w ramach programu "Orka" ma zapaść jeszcze w tym roku.
Manewry wojskowe w Ustce. "Dziesiątki tysięcy polskich żołnierzy"
Podczas wtorkowej wizyty w Ustce na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych premier podziękował za służbę dziesiątkom tysięcy polskich żołnierzy - zarówno tym bezpośrednio zaangażowanym w ćwiczenia na Pomorzu, jak i pozostałym wojskowym dbającym o polskie granice.
- Cały naród jest dziś z polskim wojskiem i polskimi żołnierzami - mówił premier. - "Żelazny Obrońca" i "Jesienny Ogień" angażują dziesiątki tysięcy polskich żołnierzy. Tylko dzisiaj 18 tysięcy żołnierzy jest zaangażowanych w ćwiczenia.
ZOBACZ: Doprowadzenie Zbigniewa Ziobro przed komisję ds. Pegasusa. Jest decyzja sądu
Tusk podkreślił, że Polacy u boku sojuszników biorą także obecnie udział w manewrach na Litwie i Łotwie, a także szwedzkiej Gotlandii.
- Dla nas bardzo ważne jest, żeby i potencjalni przeciwnicy, i wszyscy sojusznicy widzieli, że jesteśmy przygotowani do działań, i to na tym najwyższym stopniu komplikacji technicznej - powiedział szef rządu.
Czytaj więcej