Dron nad budynkami rządu. Premier poinformował o zatrzymaniu obywateli Białorusi

"Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem" - przekazał premier Donald Tusk. Dodał, że zatrzymano dwóch obywateli Białorusi, a policja bada okoliczności incydentu. - Dron został zauważony przez funkcjonariuszy patrolujący okolice - powiedział w Polsat News rzecznik SOP Bogusław Piórkowski.
Premier Donald Tusk w poniedziałek po godzinie 20 poinformował o akcji Służby Ochrony Państwa, podczas której zneutralizowano drona.
Maszynę zauważano nad budynkami rządowymi przy ulicy Parkowej oraz nad Belwederem w Warszawie.
Dron nad budynkami rządu. Premier: Zatrzymano obywateli Białorusi
"Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu" - poinformował premier w mediach społecznościowych.
- Funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa patrolujący okolice zauważyli drona. Mężczyźni, którzy kontrolowali maszynę zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Przekazano ich policji - przekazał w Polsat News rzecznik SOP Bogusław Piórkowski.
- Nie było to zagrożenie dla obiektu - dodał. Rzecznik zaznaczył, że śledztwo w sprawie będzie prowadziła policja.
ZOBACZ: Rosyjskie drony nad Polską. Donald Tusk zapowiada działania NATO
Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka w rozmowie z Interią potwierdziła zdarzenie i zatrzymanie dwóch osób.
- SOP i służby MSWiA działają i pilnują najważniejszych obiektów w państwie. To pokazuje, że Polska jest bezpieczna – powiedział wiceminister MSWiA Wiesław Szczepański w Polsat News.
Rosyjskie drony nad Polską. Tusk o europejskiej jedności
Wcześniej Donald Tusk opublikował wpis, w którym apelował o "nieszukanie wroga na Zachodzie". "Europejscy sojusznicy nie zawiedli w chwili próby. Zagrożeniem jest Wschód i ci wszyscy, którzy próbują rozbić euroatlantycką jedność" - dodał.
W ubiegłym tygodniu, w nocy z 9 na 10 września, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.
Po ostatnim incydencie, m.in. Czechy i Holandia zadeklarowały wysłanie do Polski większej ilości sprzętu wojskowego, a m.in. w Norwegii oraz Wielkiej Brytanii, wezwani do tamtejszych ministerstw spraw zagranicznych zostali ambasadorowie Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej