Ricky Hatton nie żyje. Legendarny bokser miał 46 lat

Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA, nie żyje. Ciało uznanego boksera, który za kilka tygodni miał wrócić na ring, zostało znalezione w jego domu - poinformowała policja hrabstwa Wielki Manchester.
Ricky Hatton miał 46 lat. Od 1997 do 2012 roku rozwijał karierę bokserską, zdobywając w tym czasie dwa tytuły mistrzowskie IBF w kategorii lekkopółśredniej, a także pas mistrza świata WBA w wadze lekkopółśredniej oraz półśredniej. Po 13-letniej przerwie Hatton zapowiedział, że pod koniec br. ponownie stanie na ringu.
Ricky Hatton znaleziony martwy. Bokser planował powrót na ring
W niedzielę władze hrabstwa Wielki Manchester potwierdziły, że bokser został znaleziony martwy w jego domu w Hyde. Wcześniej służby odebrały zgłoszenie i zostały zadysponowane na miejsce w celu przeprowadzenia kontroli. Nie ujawniono, kto zawiadomił policję, jednak wykluczono, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
ZOBACZ: Samolot wypadł z pasa na lotnisku w Balicach. Trwa akcja służb
- Możemy potwierdzić, że znaleźliśmy ciało pod adresem przy Bowlacre Road w Gee Cross o 6:45 rano dzisiaj, w niedzielę 14 września. Śmierć nie jest traktowana jako podejrzana - przekazał rzecznik policji hrabstwa Wielki Manchester.
Kariera Ricky'ego Hattona
Ricky Hatton dorastał na osiedlu komunalnym w Hyde w Manchesterze. Swoją przygodę ze sportem zaczynał, grając w klubie piłkarskim. Z czasem jednak postanowił porzucić to na rzecz trenowania boksu. Jak tłumaczył, chciał bronić się przed prześladowcami w szkole.
Po krótkiej karierze amatorskiej zadebiutował w 1989 roku, zachwycając kibiców i krytyków sportowych. W 2005 roku po raz pierwszy sięgnął po pas mistrza świata wagi junior półśredniej IBF.
ZOBACZ: Gorąca dyskusja o komunikacji po wtargnięciu rosyjskich dronów. "Nie może być tak"
Dwukrotnie ogłaszał przejście na emeryturę. Najpierw w 2011 roku po dwóch latach przerwy, później - już ostatecznie - w 2012 roku po przegranej przez nokaut walce z Wjaczesławem Senczenką. Wielki powrót ogłosił w lipcu 2025 roku. - Najważniejsze jest to, że walka się odbędzie i nie mogę się doczekać, naprawdę nie mogę się doczekać - mówił wówczas, cytowany przez BBC.
Czytaj więcej