"Dyskutowaliśmy o uruchomieniu artykułu 4. NATO". Prezydent po spotkaniu w BBN

- To jest bezprecedensowy moment w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale też w historii najnowszej Polski - mówił o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony Karol Nawrocki. Jak dodał, podczas spotkania w BBN dyskutowano o możliwości uruchomienia artykułu 4. NATO.
Karol Nawrocki poinformował, że o sytuacji na polskim niebie dowiedział się ok. 3 w nocy. Od tamtego czasu pozostawał w kontakcie z dowództwem i ministrem obrony narodowej. W Dowództwie Operacyjnym prezydent spotkał się z Donaldem Tuskiem i podjął decyzję o organizacji specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
- W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia art. 4. Traktatu Północnoatlantyckiego - poinformowała głowa państwa.
Artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że państwa członkowskie będą wspólnie konsultować się, gdy ich zdaniem zagrożona będzie integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron.
Rosyjskie drony nad Polską. Prezydent zabrał głos
Nawrocki poinformował, że dyskusja w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego dotyczyła również konieczności wzmocnienia polskiej obrony przeciwdronowej, również w kontekście współpracy Polski z NATO.
- Łączę się z tymi Polakami, których dotknął atak dronów, ich posiadłości, czy ich nieruchomości - mówił Karol Nawrocki.
Prezydent poinformował, że zdecydował się na zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Odbędzie się ona w ciągu najbliższych 48 godzin, gdy głowa państwa otrzyma pełną informację o sytuacji, jaka miała miejsce w nocy z wtorku na środę.
ZOBACZ: Alerty RCB we wschodniej Polsce. Rosyjskie drony nad Polską
Nawrocki wskazał, że przez ostatnie godziny pozostawał "w regularnym kontakcie" z prezydentami państw sojuszniczych, a także sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. - To jest bezprecedensowy moment w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale też w historii najnowszej Polski. Ten atak dronów jest wyjątkowy i musimy wyciągnąć pełne konsekwencje z tego, co się stało - powiedział.
- Z całego serca chciałbym podziękować wszystkim polskim żołnierzom, przede wszystkim polskim pilotom, również naszym sojusznikom - mówił Nawrocki, dodając że ich działania były dowodem na to, że "mechanizmy zadziałały".
- Potrafimy reagować na tego typu sytuacje - podkreślił prezydent.
Akt rosyjskiej agresji. Drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną
W nocy z wtorku na środę doszło do bezprecedensowego ataku Rosjan w Ukrainie. Bezzałogowce wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. "Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną" - poinformował Donald Tusk.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że mamy do czynienia z "aktem agresji, który stworzył zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli". Dodano, że część dronów została zestrzelona.
- Zagrożenie zostało wyeliminowane dzięki zdecydowanej postawie dowódców, naszych żołnierzy, pilotów i także sojuszników - powiedział premier przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Ministrów.
ZOBACZ: Szefowa KE mówiła o solidarności z Polską. Europosłowie natychmiast zareagowali
Szef rządu wskazał, że służby działały wzorowo, udowadniając że Polska jest przygotowana na tego rodzaju sytuacje. - Dzisiaj już nikt nie może mieć wątpliwości, że musimy przygotowywać się na różne scenariusze - powiedział.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alerty dla województw: lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Apeluje się o informowanie służb w przypadku napotkania bezzałogowców i przekazania ich lokalizacji.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że co najmniej osiem rosyjskich dronów przekroczyło granicę ukraińsko-polską.
Czytaj więcej