Zmiany w resorcie zdrowia. Gawkowski: Ta decyzja mi się nie podoba

- Będzie zmiana, wszyscy ministrowie, którzy byli z nominacji partyjnej, mają odejść - powiedział minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski pytany o roszady w resorcie zdrowia. - Jak jest decyzja, że ma odejść minister Konieczny, to ona mi się nie podoba i podobać mi się nie może - podkreślił wicepremier.
Prowadzący Marcin Fijołek zapytał wicepremiera o zapowiadane przez szefa rządu Donalda Tuska zmiany dotyczące odpolitycznienia w Ministerstwie Zdrowia. Od lipca na czele resortu stoi Jolanta Sobierańska-Grenda, która zastąpiła Izabelę Leszczynę. Teraz ma dojść do wymiany wiceministrów.
Zmiany w Ministerstwie Zdrowia. Krzysztof Gawkowski: Nie jest łatwo się dogadać
Wicepremier nie krył niezadowolenia w związku z perspektywą odejścia z resortu swojego partyjnego kolegi. - Będzie zmiana, wszyscy ministrowie, którzy byli z nominacji partyjnej mają odejść. (...) Jedni nazywają to odpolitycznieniem, ja uważam, że to może budzić emocje w przyszłości - przyznał Gawkowski.
Tłumaczył, że funkcjonowanie w koalicji niesie ze sobą pewne trudności. - To nie jest tak, że w takich sprawach łatwo się dogadać, bo dla mnie zawsze będzie najcenniejsze, żeby ministrowie z Lewicy dalej byli w rządzie, bo oni wpływają na rzeczywistość. Jak jest decyzja, że ma odejść minister Konieczny z resortu zdrowia, to ona mi się nie podoba i podobać mi się nie może - zaznaczył i podkreślił, że obecność "lewicowego ministra" w resorcie "była gwarancją tego, że nie będą wychodziły akty prawne, które mogłyby być nieakceptowalne dla Lewicy".
- Brak tam naszych przedstawicieli powoduje, że trzeba się będzie bardziej przyglądać legislacji sejmowej, bo to czego nie przypilnujemy w resorcie, bo nas tam nie będzie - mówił.
Zmiany w rządzie. "Pewnie odejdzie jeszcze kilku wiceministrów"
Fijołek zapytał Gawkowskiego, "czy przegrał batalię o ministra Koniecznego"? - To nie jest tak, że ktokolwiek coś wygrał albo przegrał, bo premier ma prawo zmieniać wiceministrów. Może to zrobić nawet bez udziału ministry. W tym przypadku było porozumienie pani ministry, bo ona też mówiła, że chce dokonywać tych zmian. Ja mogę mieć inne stanowisko w tej sprawie, Lewica może mieć inne, bo my uważamy, że pan Wojciech Konieczny był dobrym ministrem - podkreślił.
ZOBACZ: Rekonstrukcja rządu zakończona. Nowe nazwiska w koalicji
Dopytywany, czy rząd jeszcze będzie zmniejszany "jeśli chodzi o wiceministrów", Gawkowski stwierdził, że "już dużo cięć zrobiliśmy". - Przychodzą teraz w resorcie zdrowia. Ja tę sprawę już dawno bym zamykał, bo uważam, że ona na horyzoncie spraw, które są przed nami, czyli ta legislacja, o której rozmawialiśmy, budżet, który przed nami i sprawy dotyczące tego, co nazywamy priorytetami rządu też przed nami, to po co otwierać nową jakąś dyskusję o rekonstrukcji, skoro duża część ministrów odeszła, również z Lewicy. Pewnie odejdzie jeszcze kilku. To zamknie sprawę - powiedział wicepremier.
- Pan marszałek (Szymon- red.) Hołownia zachowuje się bardzo fair, jeżeli chodzi o dotrzymanie tego standardu umowy koalicyjnej, mówi wprost, że zrezygnuje - powiedział Gawkowski i dodał, że takie postepowanie jest "gwarancją utrzymania koalicji". - Marszałkowanie Włodzimierza Czarzastego od listopada tego roku było pewnym elementem nie tylko umowy, ale też zaufania. (...) Wierzę, że to wszystko zostanie dotrzymane - dodał.
Spotkanie liderów koalicji. "Merytoryczne i w zaufaniu"
Gawkowski przekazał, że poniedziałkowe spotkanie liderów koalicji trwało dwie godziny. - Rozmawialiśmy o przyspieszeniu po rekonstrukcji i priorytetach na najbliższy czas. (...) Wczorajsze spotkanie było bardzo merytoryczne, było w zaufaniu - ocenił.
Wicepremier tłumaczył, że "koalicja to nie jest łatwa sprawa". - Ale liderzy się spotykają po to, żeby dać określony kierunek tego, że jest plan, jest chęć dalej powalczenia o 2027 roku i żeby jednak wygrać te wybory, no i w końcu załatwienia spraw, które jeszcze gdzieś tam pozostały na agendzie - mówił Gawkowski.
W trakcie narady liderów wicepremier Gawkowski zastępował współprzewodniczącego Lewicy Włodzimierza Czarzastego.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej