Kefir czy maślanka? Nareszcie wiadomo, co lepsze

Mleczne przetwory cieszą się w Polsce niesłabnącą renomą. Takie przysmaki, jak kefir i maślanka spożywane są o każdej porze dnia, zarówno przez małe dzieci, jak i seniorów. Pojawia się jednak pytanie, który z tych produktów jest lepszy? Bezpośrednie porównanie wręcz bezapelacyjnie wyłania zwycięzcę.
I kefir, i maślanka to napoje fermentowane powstające dzięki bakteriom kwasu mlekowego. Łączy je bogactwo cennych mikroelementów. Stanowią łagodniejszy dla żołądka pokarm niż mleko, z uwagi na mniejszą obecność laktozy. To też nabiałowi liderzy, jeśli chodzi o właściwości probiotyczne. Oba wyroby są polecane przez dietetyków, ale który jest lepszy?
Nabiał pełen witamin
Jeden z kluczowych obszarów tej nieformalnej rywalizacji to wartości odżywcze. Kefir wytwarzany jest z tak zwanych ziaren - symbiotycznej kultury bakterii i drożdży. Dzięki temu oferuje bogatą mikroflorę, która wspiera pracę jelit, poprawiając trawienie i odporność. Dostarcza witamin B1, B12, D oraz K2, a także korzystnych dla układu krążenia i kości peptydów.
Maślanka zawiera nieco mniej witamin (m.in. A i E), nie jest też tak różnorodna, jeśli chodzi o kulturę bakterii. Oba przysmaki dostarczają za to podobnej ilości białka.
ZOBACZ: L4 przez niedobór witaminy D. Lekarze wystawiają setki takich zwolnień lekarskich
Na korzyść kefiru przemawia też mniejsza ilość laktozy. Choć i maślanka ma jej mniej niż np. mleko, to jest pod tym względem zwykle nieco gorzej przyswajalna dla osób z nietolerancją tego związku.
Mieszane emocje może budzić porównywanie smaku obu wyrobów. Łagodniejsza i mniej kwaśna maślanka uchodzi za lepiej gaszącą pragnienie i bardziej akceptowalną na przykład przez dzieci. Jeśli jednak ktoś woli intensywniejsze doznania kulinarne, postawi na jej kwaśniejszego musującego konkurenta.
Jeśli chodzi o kaloryczność, kefir jest zauważalnie tłustszy. Jego szklanka to ok. 130-150 kalorii, o kilkadziesiąt kcal więcej niż w przypadku drugiego napoju, co nie spodoba się m.in. osobom na bardziej restrykcyjnej diecie.
Kefir czy maślanka? Oto werdykt
Kto jest ostatecznym zwycięzcą "starcia"? Maślanka, pomimo swoich zalet, raczej ustępuje kefirowi. Decydują względy zdrowotne. Kwaśniejszy przetwór jest dużo bardziej funkcjonalny, a jego spożycie owocuje lepszym działaniem jelit i silniejszą odpornością.
Walory te dostrzegają eksperci. W artykule w wydawanym przez Cambridge University piśmie "Nutrition Research Reviews" pojawił się przeglądowy artykuł, w którym wyszczególniono szereg kolejnych zalet kefiru. Są to m.in.:
- poprawa trawienia
- kontrola glukozy we krwi
- przeciwzapalne i przeciwutleniające działanie
- wspomaganie gojenia się ran
ZOBACZ: Zapomniane warzywo sprzed wieków wraca na polskie stoły. Skutecznie reguluje ciśnienie
Autorzy, naukowcy z brazylijskiego Universidad Federal de Viçosa, odnotowali ponadto, że napój ten można niedrogo, łatwo i bezpiecznie wytworzyć. Wszystkie te plusy sprawiają, że ma on duży potencjał, jeśli chodzi o promocję zdrowia.
Wracając jeszcze do maślanki, warto podkreślić, że choć może być ona uznana za mniej imponujący przetwór, to nadal jest cennym i potrzebnym składnikiem diety. Można więc z pożytkiem delektować się i jednym, i drugim przysmakiem.
Czytaj więcej