Macron nazwał Putina "ogrem". "Musi nadal pożerać, by przetrwać"

Świat
Macron nazwał Putina "ogrem". "Musi nadal pożerać, by przetrwać"
PAP/EPA/VYACHESLAV PROKOFYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL x PAP/EPA/PHILIPPE MAGONI / POOL
Emmanuel Macron ostrzega przed Władimirem Putinem

Prezydent Francji Emmanuel Macron po rozmowach w Waszyngtonie na temat sytuacji na Ukrainie, ostrzegł przed działaniami Rosji, która jego zdaniem stanowi potencjalne zagrożenie dla Europy. Rosyjskiego przywódcę Władimira Putina nazwał z kolei "ogrem" i "drapieżnikiem". Jak przyznał, nie podziela optymizmu prezydenta USA Donalda Trumpa co do możliwości wynegocjowania trwałego pokoju.

- Putin jest "drapieżnikiem, ogrem u naszych bram", który "musi nadal pożerać", by przetrwać - powiedział Macron w wywiadzie dla telewizji LCI, wyemitowanym we wtorek rano.

 

Później zamieścił komentarz na platformie X, w którym również ostrzegł przed zamiarami Rosji.

 

Jak zauważyła agencja AFP, francuski prezydent - niegdyś wzywający, by nie upokarzać Putina - jest daleki od optymizmu prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.

Prezydent Francji ostrzega przed Rosją. Wskazał na "potencjalne zagrożenie"

W wywiadzie dla LCI Macron zwrócił uwagę, że Władimir Putin w przeszłości rzadko dotrzymywał zobowiązań.

 

- Dążył do zrewidowania granic, by rozszerzyć swoją władzę. Rosja stała się trwale siłą destabilizującą i potencjalnym zagrożeniem dla wielu z nas - powiedział prezydent Francji.

 

ZOBACZ: "To sprawa między mną a Putinem". Zełenski po rozmowach w Białym Domu

 

Jako moment takiej zmiany wymienił lata 2007-2008. Podkreślił, że gdy taka logika łączy się z systemem politycznym, będącym dziedzictwem reżimu sowieckiego, "bardzo trudno jest zawrócić".

 

Wcześniej, w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji NBC News Macron przyznał, że nie podziela optymizmu Trumpa. - Gdy patrzę na sytuację, na fakty, nie dostrzegam, by prezydent Putin chciał teraz pokoju, ale może jestem zbyt pesymistyczny - powiedział.

"Rosja nie daje żadnego sygnału". Macron wzywa do zaostrzenia sankcji

Również we wtorek francuski prezydent zamieścił krótki komentarz na platformie X, dołączając zdjęcia z rozmów w Waszyngtonie z udziałem Trumpa, przywódców europejskich i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

 

- Dziś Rosja nie daje żadnego sygnału, że chce pokoju. Doświadczenie z ostatnich 15 lat jest takie, że (Putin) nie negocjuje w sprawie pokoju za każdym razem, gdy sądzi, że wygra poprzez wojnę - powiedział Macron.

 

ZOBACZ: Co ze spotkaniem Zełenski-Putin? Analityk wskazał strategię Rosji

 

Macron wezwał również do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, jeśli negocjacje w sprawie Ukrainy zakończą się fiaskiem. - Wszyscy zgadzamy się, że sankcje będą musiały zostać zaostrzone, a w każdym razie konieczne będzie zajęcie stanowiska, które wywrze większą presję na stronę rosyjską - powiedział prezydent Francji po spotkaniu europejskich liderów. 

 

Macron oświadczył także, że kwestia ewentualnych ustępstw terytorialnych Ukrainy nie została poruszona podczas rozmów w Białym Domu. - Dzisiaj w ogóle nie poruszaliśmy tego tematu - powiedział dziennikarzom. 

Agata Sucharska / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie