ZUS szykuje zmiany od września. Emeryci mogą stracić część świadczenia

Od 1 września ZUS wprowadzi niższe limity dorabiania dla osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę, pobierają rentę, emeryturę pomostową lub kompensacyjną. Zmiany nie będą dotyczyć osób, które osiągnęły ustawowy wiek emerytalny (kobiety - 60 lat, mężczyźni - 65 lat).
Zmiany wynikają z aktualizacji przeciętnego wynagrodzenia, które w drugim kwartale 2025 r. wyniosło 8748,63 zł brutto. Jeśli dochód osoby, która nie osiągnęła wieku emerytalnego, przekroczy 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia, świadczenie emerytalne lub rentowe zostanie odpowiednio pomniejszone. Gdy zarobki przekroczą 130 proc. tej kwoty, ZUS może zawiesić wypłatę świadczenia.
Zacznie się 1 września. Kogo obejmą zmiany?
Nowe limity nie dotyczą osób, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny. Ci seniorzy mogą dorabiać bez ograniczeń. Zasady te nie dotyczą również osób pobierających renty przyznane inwalidom wojennym oraz wojskowym. Wcześniejsi emeryci i renciści muszą jednak liczyć się z niższymi progami niż w poprzednim kwartale. Dotychczasowy limit zmniejszenia świadczenia wynosił 6273,60 zł, a zawieszenia - 11 651 zł.
ZOBACZ: Praca dla emeryta. Ile składek musi zapłacić firma, a ile zostaje w kieszeni seniora?
Od września do końca listopada 2025 r. osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę oraz renciści będą mogły dorobić maksymalnie 6124 zł miesięcznie bez obniżki świadczenia. Przekroczenie tej kwoty spowoduje jego zmniejszenie. Po osiągnięciu dochodu powyżej 11 373,20 zł ZUS całkowicie wstrzyma wypłatę emerytury lub renty.
Obniżenie wynika z tego, że przeciętne wynagrodzenie spadło w drugim kwartale o ok. 2,4 proc względem początku roku.
Jakie będą realne skutki finansowe?
Przekroczenie pierwszego progu powoduje zmniejszenie świadczenia o kwotę nadwyżki, ale nie więcej niż maksymalna kwota zmniejszenia. Dla emerytur i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi ona 939,61 zł. W przypadku renty częściowej niezdolności to 704 75 zł, a w przypadku renty rodzinnej dla jednej osoby, 798,72 zł.
ZOBACZ: Rośnie liczba L4 z powodu, o którym rzadko się mówi. ZUS ujawnia skalę
Oznacza to, że zarobki na poziomie 6200 zł oznaczają stratę ok. 75 zł, a przy 6500 zł - ok. 370 zł, w przypadku 8000 zł, nawet 940 zł.
Przekroczenie drugiego progu skutkuje zawieszeniem świadczenia, co może być szczególnie dotkliwe dla osób, które nie mają innych stałych źródeł utrzymania.
Limity zmieniają się co kwartał
Progi dorabiania ustalane są na podstawie przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS i aktualizowane co trzy miesiące. Dlatego osoby pracujące i pobierające świadczenia powinny regularnie śledzić komunikaty ZUS, aby uniknąć sytuacji, w której niespodziewanie stracą część swojego dochodu.
Aby uniknąć niespodzianki związanej z domowym budżetem, warto kontrolować swoje miesięczne wpływy. Jeżeli limit zarobków zbliża się coraz większymi krokami, można skonsultować sytuację z doradcą podatkowym, który podpowie, jakie źródła dochodu nie są wliczane do limitów.
Czytaj więcej