Trump zdał relację ze spotkania. Seria rozmów. Na linii Nawrocki i Tusk

Donald Trump przekazał europejskim przywódcom relację rozmowy z Władimirem Putinem na Alasce - poinformowała w sobotę rzeczniczka Komisji Europejskiej Arianna Podesta. Wśród nich byli prezydent Karol Nawrocki i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Premier Donald Tusk wziął natomiast udział w naradzie europejskich liderów po rozmowie z prezydentem USA.
Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że prezydent USA zdał mu raport z piątkowego szczytu w Anchorage na Alasce, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem. Jak podkreślił lider Ukrainy, była to jego długa i merytoryczna rozmowa z amerykańskim sojusznikiem. "Najpierw w cztery oczy, a potem również z udziałem europejskich przywódców. W sumie rozmawialiśmy ponad półtorej godziny, z prezydentem Trumpem około godziny" - napisał na platformie X.
Trump rozmawiał z europejskimi przywódcami. Wśród nich Karol Nawrocki
Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Karol Nawrocki wziął udział we wspomnianej telekonferencji z Donaldem Trumpem.
Obecni byli także: prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Finlandii Alexander Stubb, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Prezydent USA powiedział, że, jego zdaniem, szybkie zawarcie pokoju w wojnie Ukrainy z Rosją jest lepsze od zawieszenia broni - przekazał na platformie X dziennikarz portalu Axios Barak Ravid. Trump miał też stwierdzić, że Putin nie chce wstrzymania ognia i preferuje "wszechstronne porozumienie kończące wojnę".
Z kolei Komisja Europejska przekazała, że w sobotę zorganizowano także drugą naradę europejskich przywódców, która odbyła się po porannym spotkaniu online z prezydentem USA, ale już bez jego obecności. W rozmowie tej wziął udział premier Donald Tusk.
"Przygotowaliśmy wspólne oświadczenie" - napisał premier w mediach społecznościowych.
Spotkanie Trump-Putin. Zełenski: Lecę do Waszyngtonu
W swoim oświadczeniu po rozmowach Zełenski podkreślił, że Ukraina jest gotowa do "jak najbardziej produktywnej pracy na rzecz pokoju". Dodał, że "ważne jest, aby siła Ameryki wpływała na rozwój sytuacji", a władze Kijowa popierają pomysł trójstronnego spotkania z przywódcami Rosji i USA.
ZOBACZ: Zełenski wysłuchał Trumpa, jest decyzja. "Lecę do Waszyngtonu"
Ponadto zapowiedział złożenie wizyty w Waszyngtonie. "W poniedziałek spotkam się z prezydentem Donaldem Trumpem w Waszyngtonie, żeby omówić wszystkie szczegóły mające prowadzić do powstrzymania zabójstw i zakończenia wojny. Jestem wdzięczny za zaproszenie" - napisał prezydent Ukrainy.
Ważne jest też - jak przekonuje Zełenski - aby Europejczycy byli zaangażowani na każdym etapie i wspólnie z Ameryką zagwarantowali bezpieczeństwo. "Nadal koordynujemy naszą współpracę ze wszystkimi partnerami. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają" - podsumował.
Czytaj więcej