Kradzież w bazie wojskowej kraju NATO. Zniknął ważny sprzęt

W lotniczej bazie wojskowej w Kecskemet na Węgrzech doszło do kradzieży. Z wycofanych z użytkowania samolotów MiG-29 zniknęły kluczowe części radarowe znajdujące się w dziobach maszyn – donosi serwis Defense Romania. Incydent wywołał poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego.
Łupem złodziei padły najbardziej zaawansowane technicznie elementy, co wywołuje poważne pytania o stan ochrony infrastruktury wojskowej. Sprawcy sforsowali ogrodzenie bazy i wjechali pojazdem bezpośrednio w strefę hangarów, gdzie znajdowały się samoloty.
ZOBACZ: Viktor Orban zadowolony z rezultatu rozmów na Alasce. "Świat jest dziś bezpieczniejszy"
Węgierskie Ministerstwo Obrony i policja potwierdziły włamanie, jednak odmówiły podania szczegółów, gdyż wszystkie informacje objęte są tajemnicą śledztwa. Taka precyzja i celowość kradzieży sugerują, że sprawcy wiedzieli, co chcą ukraść, a radarowe komponenty wciąż mogą być pożądane przez państwa nadal eksploatujące MiG-29.
Węgry. Kradzież części wycofanych MIG-29, trwa śledztwo
Historycznie flota MiG-29 trafiła na Węgry w 1993 roku jako część umowy z Rosją, a od 2010 roku zastąpiono je myśliwcami JAS-39 Gripen ze Szwecji. Od tamtej pory samoloty te były przechowywane w bazie, czekając na potencjalnego nabywcę. Sprzedaż jednak nie doszła do skutku ze względu na wymóg zgody rosyjskiego producenta.
W reakcji na incydent minister obrony natychmiast zarządził wewnętrzne dochodzenie, mające ustalić okoliczności kradzieży i wdrożyć skuteczniejsze środki ochrony na przyszłość.