Szef kancelarii Zełenskiego: Świat może zakończyć wojnę w tym tygodniu

"Kiedy ogień szaleje gwałtownie, należy działać, zanim płomienie pochłoną wszystko" - oświadczył szef kancelarii Wołodymyra Zełenskiego. Andrij Jermak stwierdził, że świat mógłby zakończyć wojnę w Ukrainie w tym tygodniu, ale konieczne jest pięć kroków, które w jego ocenie zmusiłyby Rosję do ustępstw.
"Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak stwierdził, że wojna przeciwko Ukrainie może zostać zatrzymana, jeśli w tym tygodniu wzrośnie presja na Rosję" - pisze ukraińska agencja Interfax.
Chodzi o komentarz, który Jermak napisał dla gazety "Washington Post".
"Szersze zagrożenia dla świata"
"Wojna Rosji z Ukrainą stwarza szersze zagrożenia dla świata. Kiedy ogień szaleje gwałtownie, należy działać, zanim płomienie pochłoną wszystko. Najnowsze oświadczenia Trumpa sugerują, że rozumie, jaka jest stawka. Ultimatum, które postawił Putinowi, wygasa jeszcze w tym tygodniu. Od powodzenia tego, co nastąpi, zależy życie tysięcy istnień ludzkich. Istnieją narzędzia umożliwiające powstrzymanie Rosji. Potrzebna jest wola polityczna, aby użyć ich z precyzją i siłą" - podkreślił Jermak w artykule.
ZOBACZ: Ukraińcy uderzyli na Krymie. Trafionych pięć rosyjskich samolotów
Wspomniane ultimatum to okres, w którym Donald Trump zarządzał od Władimira Putina rozstrzygnięcia w sprawie rozmów pokojowych. Okres najpierw 50-dniowy, później skrócony do 10-12 dni.
Andrij Jermak wskazał pięć kroków, które jego zdaniem powstrzymałyby Putina i zmusiły do ustępstw.
Szybkie zakończenie wojny? Ukraina wskazuje pięć kroków
Po pierwsze ukraiński polityk wskazuje konieczność uderzenia w strategiczne aktywa wojenne Rosji. Wymienia Rosatom i Roskosmos. Dalej Jermak podnosi kwestię izolacji Gazprombanku i mniejszych banków pośredniczących w jego transakcjach.
ZOBACZ: Putin nie wyklucza spotkania z Zełenskim. Kreml wskazał warunek
Trzecim krokiem byłyby wtórne sankcje dla chińskich i azjatyckich pośredników, którzy dostarczają Rosji mikroukłady do dronów i rakiet. Czwarty krok to sankcje dla rosyjskich portów, armatorów i statków, którzy ukrywają "flotę cieni", poprzez przeładunki na pełnym morzu lub wyłączają urządzenia śledzące statków.
Jako ostatni punkt Jermak wskazał uderzenie w infrastrukturę kryptograficzną Rosji. Chodzi o blokadę giełd i wirtualnych portfeli, które pozwalają na płatności na rzecz przemysłu obronnego Moskwy.
Czytaj więcej