Braun i Korwin-Mikke wystartują ze wspólnej listy? "To jest korzystne"

Choć Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke nie stworzą partii, bardzo prawdopodobny jest wspólny start obu ugrupowań na jednej liście wyborczej - wynika z informacji PAP zbliżonych do Konfederacji Korony Polskiej. - Nasz elektorat jest wolnorynkowy, natomiast partia Brauna jest ultrakatolicka. To jest korzystne - ocenił lider partii KORWiN.
Od miesięcy głośno jest o tym, że Janusz Korwin-Mikke oraz Grzegorz Braun mogą stworzyć wspólną partię pod nazwą "Kobra". Jej prezesem miał być Roman Fritz. PAP ustaliło, że choć rozmowy na temat utworzenia wspólnego ugrupowania faktycznie miały miejsce, działacze związani z partią Brauna uznali projekt za niekorzystny politycznie i odrzucili propozycję Korwin-Mikkego.
ZOBACZ: Korwin-Mikke i Braun łączą siły. Planują założenie nowej partii
Źródła przekazały, że bardzo prawdopodobny jest jednak wspólny start ugrupowań obu polityków na jednej liście wyborczej. W Konfederacji Korony Polskiej panuje przekonanie, że jeżeli Korwin-Mikke chce wrócić do parlamentarnej polityki, musi wystartować wspólnie z Braunem. Drugie z ugrupowań ma być otwarte na takie rozwiązanie.
Braun i Korwin-Mikke mogą wystartować na jednej liście. "Wyborczy sojusz"
Z informacji zebranych przez PAP wynika, że Konfederacji Korony Polskiej zależy na tym, żeby Korwin-Mikke znalazł się w Sejmie przyszłej kadencji. Takie stanowisko przekazał wiceszef tego ugrupowania Włodzimierz Skalik, który określił lidera partii KORWiN "nestorem polskiego ruchu wolnościowego".
Jak wskazał Skalik, w czerwcu została podjęta uchwała, że w najbliższych wyborach parlamentarnych jego partia wystartuje jako Komitet Wyborczy Konfederacji Korony Polskiej. - Wielu uznało błędnie, że jest to formuła zamykająca KKP na inne środowiska. W praktyce jest dokładnie odwrotnie, jest to formuła otwierająca nas na wyborczy sojusz nie z jedną organizacją, a z wieloma - powiedział.
Sojusz z partią Polska Jest Jedna. Lider Konfederacji Korony Polskiej ujawnia
Na dowód tych słów Skalik poinformował, że jego partia prowadzi rozmowy z działaczami partii Polska Jest Jedna, którzy mają być "zawiedzeni upadkiem tego ruchu" i widzieć szansę na wspólne działanie. Ugrupowanie zostało założone pod koniec września 2021 roku przez Rafała Piecha, prezydenta Siemianowic Śląskich.
ZOBACZ: Współpraca PiS i Grzegorza Brauna? Patryk Jaki z jasną deklaracją
Następnie partia zarejestrowała listy wyborcze do Sejmu w całej Polsce i wystartowała w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, zajmując 7. miejsce. W 2024 roku wskutek niezłożenia w terminie sprawozdań wyborczych została wyrejestrowana. Dzisiaj funkcjonuje jako Stowarzyszenie Panem Jest Jezus.
- Docierają do nas różne środowiska tzw. antysystemu i grupy zawodowe. Są wśród nich m.in. działacze Stowarzyszenia Stop NOP, rolnicy, lekarze, przedsiębiorcy, energetycy, działacze Solidarności, Samoobrony, organizacje rodziców, harcerze, ludzie służb mundurowych - skomentował Skalik.
ZOBACZ: Szokująca wypowiedź Grzegorza Brauna. Jest ruch prokuratury
Wiceszef Konfederacji Korony Polskiej wskazał również, że jego partia "zaraz po wyborach prezydenckich przystąpiła do działań organizacyjnych pod kątem przygotowań do startu w wyborach parlamentarnych". Jak podkreślił, jest to forma przygotowań do ewentualnego głosowania w przyspieszonym trybie.
Korwin-Mikke o współpracy z Braunem. "Mamy trochę inne elektoraty"
O komentarz w sprawie ewentualnej współpracy z Braunem został poproszony Korwin-Mikke. Wskazał on, że jest taka możliwość, żeby w kolejnych wyborach parlamentarnych oba ugrupowania wystartowały na wspólnej liście wyborczej. Jak zaznaczył, byłoby to korzystne dla obu partii.
- Proszę zwrócić uwagę, że mamy trochę inne elektoraty. Nasz jest wolnorynkowy, nie tylko jeśli chodzi o gospodarkę, ale w ogóle o zasady wolności. Natomiast partia Brauna jest ultrakatolicka - nie każdy u nas jest ultrakatolikiem i na odwrót. To jest korzystne - ocenił lider partii KORWiN.
ZOBACZ: Janusz Korwin-Mikke startuje w wyborach samorządowych. Powalczy o fotel prezydenta stolicy
Korwin-Mikke wskazał również, dlaczego nie doszło do stworzenia wspólnej partii z Braunem. Jak przekazał, Rada Naczelna Konfederacji Korony Polskiej odrzuciła ten pomysł. - Takie projekty były, nawet nazwa krążyła, ale chyba na razie nic z tego nie będzie, ponieważ Rada (Naczelna) partii Brauna powiedziała, że staną sami do wyborów - poinformował polityk.
Czytaj więcej