Szymon Hołownia: Wielokrotnie sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu

Polska
Szymon Hołownia: Wielokrotnie sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu
Polsat News
Szymon Hołownia: Wielokrotnie sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu

- Wielokrotnie proponowano, sugerowano mi przeprowadzenie zamachu stanu - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Szymon Hołownia, odnosząc się do sytuacji związanej z zaprzysiężeniem prezydenta elekta Karola Nawrockiego. - Uniknęliśmy rozpadu państwa - dodał marszałek Sejmu.

- Z wyborami prezydenckimi sprawa jest prostsza od strony formalnej paradoksalnie. Wyborom prezydenckim przysługuje domniemanie ważności, a więc one są ważne od momentu ogłoszenia wyniku przez PKW, o ile ktoś nie stwierdzi ich nieważności. Ponieważ nie nastąpiło stwierdzenie nieważności, w związku z powyższym należy zaprzysiąc prezydenta - powiedział marszałek Sejmu w Polsat News.

 

O sugestiach odłożenia w czasie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, które były kierowane w stronę Szymona Hołowni, opowiadał ostatnio w podcaście Interii "Polityczny WF" Marcin Fijołek. 

Szymon Hołownia o sytuacji po wyborach: Proponowano mi zamach stanu

Hołownia zapytany o różnego rodzaju sugestie, które padały w jego kierunku po zwycięstwie Karola Nawrockiego, odpowiedział, że "proponowano mu zamach stanu".

 

WIDEO: "Uniknęliśmy rozpadu państwa". Hołownia o propozycjach w sprawie Karola Nawrockiego

 

 

- Wielokrotnie proponowano mi, sugerowano, rozpytywano mnie czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu, bo do tego się to sprowadza - skomentował Hołownia.

 

ZOBACZ: Trybunał Stanu dla szefa KRRiT. Jest decyzja Sejmu

 

Zapytany o konkretne nazwiska stwierdził, że "przyjdzie czas, że będziemy o tym rozmawiać". - Zamachu stanu ze mną się nie zrobi. Nie głosowałem na Karola Nawrockiego, to nie był mój kandydat, natomiast jako marszałek Sejmu jestem zobowiązany uszanować wolę większości wyborców, odebrać przysięgę od prezydenta, zapewnić ciągłość zwierzchnictwa sił zbrojnych, władzy w Polsce i rozmawiać z prezydentem, z którym mamy rozbieżne poglądy na bardzo wiele spraw - podkreślił. 

 

- Ja to nazywam zamachem stanu. To oczywiście nie wypełnia kryteriów prawdopodobnie prawnych zamachu stanu, ale ja mówię o zamachu stanu, mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: no nie podoba mi się ten prezydent, to może ja go nie zaprzysięgnę - kontynuował marszałek Sejmu. 

"Uniknęliśmy rozpadu państwa". Hołownia o propozycjach w sprawie Karola Nawrockiego

Mimo tego, że lider Polski 2050 nie podał konkretnych nazwisk, to zaznaczył jednocześnie, że przychodzili do niego "politycy, prawnicy, różni ludzie, którzy byli (...) sfrustrowani wynikiem wyborów prezydenckich". - Ale z tego powodu, że wygrał nie ten kandydat, który mi się podobał, nie wynika, że można państwo zawiesić i robić jeszcze raz wybory i będziemy sobie wybierać do skutku - wyjaśnił. 

 

- Uniknęliśmy rozpadu państwa, dezintegracji państwa - dodał. 

 

ZOBACZ: Zwrot na finiszu rozmów. Szymon Hołownia ujawnia kulisy nominacji

 

- To było testowanie, co ja zrobię. Mieliśmy też na ten temat rozmowę w gronie liderów i kiedy (...) padło ze strony premiera Donalda Tuska takie pytanie - "no to panowie, pojawiają się takie głosy, co robimy?" - chcę powiedzieć, że ja miałem jednolite zdanie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym - wyjaśnił Hołownia. 

 

- Tu muszę powiedzieć, że w 100 proc. się zgadzaliśmy także z innymi liderami koalicji - podkreślił. 

 

Polityk odniósł się także do "czerwonej linii", którą dla Polski 2050 jest sprawa TVP. - Jeżeli będzie tak, że my nie będziemy w stanie w tej koalicji realizować rzeczy, na które się umówiliśmy z wyborcami, to tak jak pan premier mówi: "jak ktoś nie będzie głosował z nami to dziękujemy" - to my podziękujemy - powiedział. 

 

- Nie chciałbym tworzyć atmosfery szantażu, chcę pracować nad tym. Natomiast przyjdzie taki moment, kiedy (...) człowiek dojdzie do wniosku, że może nie ma, co się kopać z koniem - dodał. 

Wojciech Barański / wb / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie