Wołodymyr Zełenski zmienia premiera. Dla odchodzącego ma nowy urząd

Obecny premier Ukrainy Denys Szmyhal otrzymał od Wołodymyra Zełenskiego propozycję objęcia teki ministra obrony - przekazała agencja Reutera i portal Ukraińska Prawda. Wcześniej tego samego dnia prezydent złożył propozycję objęcia stanowiska szefa rządu Julii Swyrydenko, która dotychczas pełniła funkcję wicepremiera.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wprowadza znaczące zmiany w składzie ukraińskiego rządu. Dotychczasowy premier Denys Szmyhal, który objął ten urząd w marcu 2020 roku, ma zostać nowym ministrem obrony. Na jego miejsce Zełenski wskazał Julię Swyrydenko, będącą dotychczas wicepremierem.
ZOBACZ: Zełenski zarządził rewolucję na szczytach władzy. Wskazał nową premier
Swyrydenko dołączyła do rządu Szmyhala w 2021 roku, wnosząc doświadczenie zdobyte w administracji regionalnej, a także w kancelarii prezydenta i radzie ministrów. Prowadziła również negocjacje z innymi państwami, przekonując je do wprowadzenia ostrzejszych sankcji wobec Rosji.
Ukraina. Swyrydenko na premiera, Szmyhal może trafić do resortu obrony
Zełenski uzasadnił, że "ogromne doświadczenie Denysa Szmyhala z pewnością okaże się cenne na stanowisku ministra obrony Ukrainy". Dodał, że to właśnie w obszarze obronności "koncentrują się obecnie największe zasoby, największe zadania i ogromna odpowiedzialność za kraj" i wyraził nadzieję na poparcie parlamentu dla proponowanych zmian.
Propozycje te pojawiają się w kontekście wcześniejszych spekulacji medialnych. W lipcu agencja Bloomberga informowała o możliwości objęcia przez Szmyhala funkcji ambasadora Ukrainy w USA. Portal RBK-Ukraina przypominał natomiast o krążących od tygodni w Kijowie pogłoskach o nadchodzących zmianach w gabinecie i możliwej dymisji premiera.
ZOBACZ: Spotkanie na szczycie w Kijowie. Zełenski rozmawiał z wysłannikiem Trumpa
Portal Ukraińska Prawda już rok wcześniej prognozował, że Szmyhal może pożegnać się ze stanowiskiem szefa rządu. Jako powód wskazywano na "zmęczenie nim" prezydenta Zełenskiego, który, według medialnych źródeł, oczekiwał bardziej kreatywnych rozwiązań i propozycji, których Szmyhal rzekomo nie dostarczał.
Czytaj więcej