Dmitrij Miedwiediew oburzony po decyzji Donalda Trumpa. "Nie ma mowy!"

"Amerykanin (Donald Trump - red.) znów jedzie na swoim ulubionej politycznej huśtawce" - napisał Dmitrij Miedwiediew odnosząc się do decyzji Waszyngtonu o przekazaniu Ukrainie dodatkowego uzbrojenia niezbędnego do obrony przed rosyjskimi atakami. Były prezydent Rosji nie ukrywa oburzenia ze zmiany decyzji amerykańskiego przywódcy.
W poniedziałek rzecznik Pentagonu Sean Parnell ogłosił, że resort obrony USA przekaże Ukrainie dodatkowe uzbrojenie defensywne. Jak wyjaśniono, Kijów musi mieć możliwości obrony przed rosyjskimi atakami.
Decyzja potwierdzona została także przez Donalda Trumpa.
- Wyślemy więcej broni. Muszą być w stanie się bronić. Są bardzo mocno atakowani. Będziemy musieli wysłać więcej broni, przede wszystkim defensywnej - wyjaśnił podczas spotkania z dziennikarzami.
Wojna na Ukrainie. Miedwiediew krytycznie o decyzji Trumpa
Na zapowiedź amerykańskiego przywódcy zareagował w mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew. Były prezydent Federacji Rosyjskiej, co naturalne, otwarcie skrytykował Donalda Trumpa.
Zdaniem polityka, jedyną odpowiedzią ze strony Rosji może być kontynuacja ataków.
ZOBACZ: Biały Dom zmienia decyzję ws. Ukrainy. "Są bardzo mocno atakowani"
"Amerykanin (Trump - red.) znów jedzie na swojej ulubionej politycznej huśtawce. 'Jestem zadowolony z rozmowy z Putinem'. 'Jestem rozczarowany rozmową z Putinem'. 'Nie dostarczamy nowej broni Ukrainie'. 'Dostarczymy Ukrainie dużo broni do obrony'. Jak powinniśmy się z tym czuć?" - stwierdził.
"Tak samo jak wcześniej. Tak jak robią to nasi żołnierze. Tak jak robi to Naczelny Dowódca. Nie ma mowy! Kontynuujemy realizację celów SWO. Zwracamy naszą ziemię. Pracujemy dla zwycięstwa" - dodał.
Czytaj więcej