Turystki stratowane przez słonicę. Tragedia podczas safari w Zambii

Świat
Turystki stratowane przez słonicę. Tragedia podczas safari w Zambii
Zdj. ilustracyjne/Pixabay
Tragiczny wypadek podczas safari w Zambii

Dwie turystki nie żyją po tym, jak zostały poturbowane przez słonia podczas safari w Zambii. Ofiary to 67-letnia obywatelka Nowej Zelandii i o rok starsza Brytyjka. Kobiety nie miały żadnych szans w starciu ze zwierzęciem, któremu towarzyszyło młode.

Jak podaje BBC, powołując się na policję, 68-letnia emerytka z Wielkiej Brytanii i 67-letnia Nowozelandka zostały zaatakowane w czwartek podczas turystycznej wyprawy, w trakcie której podziwiały faunę i florę w Parku Narodowym South Luangwa w Zambii.

 

Kobiety zostały niespodziewanie stratowane przez słonicę, która karmiła swoje młode.

Zambia. Turystki stratowane przez słonia podczas safari

Mimo prób odstraszenia zwierzęcia strzałami przez lokalnych przewodników, obie turystyki poniosły śmierć na miejscu. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniło, że wspiera rodzinę swojej zmarłej obywatelki i pozostaje w kontakcie z miejscowymi władzami.

 

ZOBACZ: Ogromna eksplozja na stacji paliw w Rzymie. Chmura dymu nad miastem

 

Przed śmiercią kobiety spędziły cztery dni w obozie Big Lagoon Camp, ok. 600 km od stolicy Zambii - Lusaki. Feralnego dnia przenosiły się akurat do innych obozów.

Kolejne tragiczne zdarzenie w Afryce z udziałem zagranicznych turystów

Samice słoni bardzo często agresywnie bronią swoich młodych, a władze Zambii niejednokrotnie apelowały do turystów o zachowanie szczególnej ostrożności podczas obserwacji dzikiej przyrody.

 

ZOBACZ: Blackout sparaliżował Pragę. Stanęło metro, ludzie utknęli w windach

 

W 2024 r. dwóch amerykańskich turystów zginęło w oddzielnych atakach słoni w tym południowoafrykańskim kraju. W obu przypadkach chodziło o starszych turystów, którzy znajdowali się w pojeździe safari, gdy zostali zaatakowani.

 

- Bardzo trudno jest kontrolować zwierzęta i turystów, którzy je karmią – wyjaśnił szef miejscowej policji Robertson Mweemba.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie