Karol Nawrocki: Zwołam Radę Gabinetową ws. granicy

aktualizacja: Polska
Karol Nawrocki: Zwołam Radę Gabinetową ws. granicy
Polsat News
Karol Nawrocki skomentował sytuację na granicy z Niemcami

- Polska zachodnia granica dzisiaj jest nieszczelna. Sygnalizowali mi to mieszkańcy zachodnich regionów Polski - stwierdził Karol Nawrocki. Prezydent elekt zapowiedział, że po zaprzysiężeniu zwoła Radę Gabinetową w tej sprawie. Poinformował też o zaplanowanym spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO. Wspomniał, że w jego kancelarii za sprawy międzynarodowe odpowiadać będzie Marcin Przydacz.

- Sytuacja w moim uznaniu jest dramatyczna. Nie będę wobec niej obojętny po 6 sierpnia. Z całą pewnością zwołam Radę Gabinetową. Będę chciał poznać wszelkie dane statystyczne, dotyczące nielegalnych migrantów - podkreślił Karol Nawrocki, mówiąc o granicy z Niemcami.

 

Zaznaczył jednak, że sytuacja jest "tak dynamiczna", iż możliwe, że Radę Gabinetową w tej sprawie zwoła jeszcze prezydent Andrzej Duda.

 

Prezydent elekt dodał, ze polska straż graniczna "nie może być stawiana w sytuacji wykonywania rozkazów naszego sąsiada". Ponadto stwierdził, że sytuacja powinna być rozwiązana w zakresie wprowadzenia kontroli granicznych po polskiej stronie.

Karol Nawrocki: Służby sobie nie radzą

- Chyba nikt nie ma wątpliwości, że polskie służby dzisiaj z sytuacją na granicy sobie nie radzą - ocenił Nawrocki. Bogdan Rymanowski zwrócił uwagę na wypowiedzi Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka, którzy mówili o "histerii" w sprawie granicy.

 

- W budowaniu i reżyserowaniu histerii mistrzem jest akurat pan premier Donald Tusk. Mówię o wyborach. (W sprawie granicy - red.) to nie jest histeria. Jeżeli przez sześć miesięcy kampanii wyborczej mieszkańcy miejscowości na zachodzie Polski, choćby Słubic, sygnalizowali mi taką rzecz, o której dzisiaj rozmawiamy i która nabiera tylko niestety rozpędu, jeśli obywatele z Ruchu Obrony Granic podejmują swoje wysiłki, żeby przeciwdziałać nielegalnej migracji (...), to znaczy, że sytuacja nie znajduje się dzisiaj pod kontrolą władz państwowych - mówił dalej Nawrocki.

 

ZOBACZ: "Będzie miał jedno zadanie". Leszek Miller o prezydenturze Karola Nawrockiego

 

Dziennikarz wspomniał wypowiedzi o szefa MSWiA, według którego niektórzy aktywiści obrażają i ośmieszają funkcjonariuszy na granicy.

 

- Ja oczywiście jestem murem za polskim mundurem. Wiem, jak ciężką pracę wykonują strażnicy graniczni czy polscy żołnierze. Ale do tej sytuacji doprowadziło działanie rządu Donalda Tuska. Tu nie ma miejsca na dyplomację. Apeluję do pana premiera (...), że tę sytuację należy rozwiązać - podkreślił Nawrocki. 

 

Dodał, że "obywatele wypełniają funkcje państwa na granicy z Niemcami" oraz że to sytuacja niebezpieczna dla emocji wewnątrz państwa, jeśli obywatele ci wchodzą w konfrontację z funkcjonariuszami.

 

Ponadto podkreślił, że będzie dążył do wypowiedzenia Paktu Migracyjnego.

Zaprzysiężenie prezydenta. "Wielu zachowało się przytomnie"

Nawrocki stwierdził, że po wyborach doszło do "neurozy" części "radykalnych polityków" jednej z partii w sprawie ważności elekcji i protestów wyborczych. - Wielu polityków (...) zachowało się przytomnie. Mówię choćby o panu marszałku Szymonie Hołowni czy panu premierze Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, którzy przygotowują przecież zaprzysiężenie - wskazał prezydent elekt.

 

WIDEO: Karol Nawrocki w "Gościu Wydarzeń"

 

 

Tymczasem zgodnie z decyzją prokuratora generalnego Adama Bodnara powstał specjalny zespół śledczych, którzy mają zbadać nieprawidłowości w komisjach wyborczych.

 

- Jeśli są nieprawidłowości, to należy je wyjaśniać. (...) Natomiast to, co jest niepokojące, to podważanie autorytetu i ciężkiej pracy Państwowej Komisji Wyborczej i 300 tys. osób, które ciężko pracowały, żebyśmy mogli mieć święto demokracji - odparł Nawrocki.

Prezydent elekt spotka się z szefem NATO

Karol Nawrocki w "Gościu Wydarzeń" oświadczył, że skompletował 99 proc. swojej kancelarii. Nie jest jeszcze pewny kto zostanie jej szefem. Wskazał, że jest czterech kandydatów, w tym trzech polityków. Przyznał, że w gronie kandydatów jest wiceprezes PiS Przemysław Czarnek.

 

Prezydent elekt zdradził, że we wtorek spotka się z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Nawrocki wskazał, że towarzyszył będzie mu Marcin Przydacz, który w kancelarii prezydenta zajmie się sprawami międzynarodowymi.

 

ZOBACZ: "Cztery razy szybciej niż NATO". Rutte wskazuje na tempo Rosji

 

Nawrocki wskazał również, że "misję w kancelarii" będzie kontynuował Wojciech Kolarski, dotychczasowy współpracownik Andrzeja Dudy. Dodał też, że jednym "z faworytów" do roli szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego jest Sławomir Cenckiewicz.

 

Przyszły prezydent powiedział również, że chciałby, by celem jego pierwszej wizyty zagranicznej był Waszyngton.

 

- Całkiem niedawno rozmawialiśmy telefonicznie (z Donaldem Trumpem - red.), pan prezydent zaprosił mnie i powiedział, że z chęcią odwiedziłby Polskę. Teraz to już tylko kwestia, jak myślę, dogrania terminów - powiedział Nawrocki. Dodał również, że jego syn - Daniel Nawrocki, nie będzie pracował w kancelarii.

Dyplomacja Nawrockiego. Strategia wobec Ukrainy

Karol Nawrocki zaznaczył, że "nie będzie miał większego problemu" z zaproszeniem do Pałacu Prezydenckiego swojego kontrkandydata z wyborów. - Już teraz mogę podziękować Rafałowi Trzaskowskiemu za rywalizację w czasie kampanii. Oczywiście taki gest wykonam - zaznaczył prezydent elekt.

 

Bogdan Rymanowskim zapytał też o ewentualne rozmowy z prezydentem Ukrainy.

 

- Z całą pewnością dojdzie do mojego spotkania z prezydentem Wołodymrem Zełenskim w jakimś odpowiednim cyklu spotkań. Odwiedzę wszystkich naszych sąsiadów, jako prezydent. (...) Będę musiał pogadać z prezydentem Zełenskim. Polska z Ukrainą ma wiele wspólnych interesów, wiele wspólnych celów. Są też rzeczy, które do dzisiaj nie zostały wyjaśnione - zaznaczył Nawrocki. W tym kontekście wspomniał sytuację rolników i ekshumacje na Wołyniu.

 

ZOBACZ: Zełenski reaguje na słowa Putina. "Ma apetyt nie tylko na Ukrainę"

 

- Dzisiaj nie ma możliwości, aby Ukraina weszła do NATO. Znajduje się w stanie wojny, to powodowałoby wojnę wszystkich państw NATO. Jestem przeciwnikiem bezwarunkowego wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej. (...) Nie mam wątpliwości, że sensie geopolitycznym, strategicznym, potrzebujemy współpracy z Ukrainą, ale powinna odbywać się na zasadach partnerskich - podkreślił prezydent elekt.

 

- Oczywiście i polska racja stanu i przyszłość Ukrainy jest po stronie cywilizacji zachodniej. W ogóle cywilizacji. To rzecz oczywista - dodał.

Wybory prezydenckie. Ponad 300 tys. głosów różnicy

Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na Prezydenta RP 6 sierpnia. Złoży wówczas przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej, Nawrocki wygrał drugą turę wyborów 1 czerwca i otrzymał 10 606 877 głosów.

 

Jego kontrkandydat - Rafał Trzaskowski uzyskał 10 237 286 głosów. Obecnie Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze. Decyzję w sprawie ważności wyborów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podejmie we wtorek 1 lipca.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.

Jakub Krzywiecki / pbi / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie