"Pożegnalna wizyta" Andrzeja Dudy w Kijowie. W planach spotkanie z Zełenskim

Świat
"Pożegnalna wizyta" Andrzeja Dudy w Kijowie. W planach spotkanie z Zełenskim
Marek Borawski/KPRP
Andrzej Duda z "pożegnalną wizytą" w Kijowie

Andrzej Duda przybył w sobotę rano z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa. W planach ma spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Kancelaria Dudy podała, że to "pożegnalna wizyta" prezydenta, którego kadencja kończy się w sierpniu.

W sobotę Andrzej Duda niespodziewanie przyjechał do Kijowa. Wizyta nie była wcześniej ogłaszana publicznie. Jak przekazuje Kancelaria Prezydenta to "pożegnalna wizyta", a w planach jest spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim.

Andrzej Duda z wizytą w Kijowie. "Wspierał aspiracje" 

"Andrzej Duda konsekwentnie opowiadał się za wspieraniem zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. W czasie wojny był na Ukrainie kilkakrotnie, dając wyraz solidarności z sąsiadem" - czytamy w komunikacie KPRP.

 

Przypomniano także, że Andrzej Duda wspiera Ukrainę od dawna. Dzień przed wybuchem wojny wspólnie z Prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą złożyli wizytę w Kijowie, gdzie spotkali się z Prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na znak solidarności.

 

ZOBACZ: "Nocny łowca". Ukraina prezentuje nowy dron do polowania na Shahedy

 

"Prezydent wspierał aspiracje Ukrainy dotyczące członkostwa w UE i NATO. Wiele razy apelował i opowiadał się w sprawie akcesji Ukrainy do Unii" - czytamy w komunikacie. 

 

Data wizyty nie jest przypadkowa. 28 czerwca w Ukrainie obchodzony jest Dzień Konstytucji Ukrainy.

Po godzinie 10:00 Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski złożyli kwiaty pod Ścianą Pamięci Poległych za Ukrainę. Jest to pomnik upamiętniający ukraińskich ochotników, żołnierzy i przedstawicieli służb mundurowych, którzy zginęli podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej trwającej od 2014 roku.

 

Przed ścianą wielokrotnie kwiaty składali różni przywódcy i przedstawiciele zagranicznych delegacji. Był tam m.in. były Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Anthony Blinken, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, były prezydent USA Joe Biden, prezydent Czech Petr Pavel, prezydent Polski Andrzej Duda, premier Donald Tusk czy też marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

 

Wołodymyr Zełenski dziękuje za wsparcie

Wołodymyr Zełenski był gościem na szczycie NATO. Podziękował za wsparcie udzielane jego państwu w obronie przed atakami Rosji i ostrzegł, że Moskwa ma plany wojenne wobec krajów europejskich.

 

ZOBACZ: Drony nadleciały nad Odessę. Tragiczne skutki uderzenia Rosjan

 

Powiedział też, że Ukraina liczy na dalsze wsparcie przywódców Europy w pokryciu swoich potrzeb budżetowych w przyszłym roku.

 

- Wsparcie budżetowe pozostaje dla nas sprawą kluczową. Każdy z was rozumie, że wojna powoduje deficyt budżetowy – i żadnemu krajowi europejskiemu będącemu pod stałymi rosyjskimi atakami nie udałoby się samodzielnie poradzić z takim deficytem. Liczymy na wasze dalsze wsparcie, zwłaszcza jeśli chodzi o pokrycie naszych potrzeb budżetowych w przyszłym roku - przekazał.

 

Prezydent Ukrainy liczy także, że państwa europejskie wesprą pomysł nałożenia kolejnych sankcji na Rosję. Podkreślił, że jest to najskuteczniejsza metoda walki z agresorem.

 

ZOBACZ: Rosjanie gromadzą siły do ataku. Tysiące żołnierzy gotowych do szturmu

 

- Teraz potrzebny jest naprawdę silny 18. pakiet sankcji UE wobec Rosji. Kluczowe cele to: rosyjski handel ropą, jej flota cieni (statków przewożących ropę i gaz), rosyjskie banki i inne instrumenty finansowe, a także łańcuchy dostaw, które zaopatrują Rosję w sprzęt i komponenty do produkcji broni - przekazał.

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie