Ewakuacja Polaków z Iranu i Izraela? MSZ reaguje

Polska Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl
Ewakuacja Polaków z Iranu i Izraela? MSZ reaguje
Polsat News
MSZ zabrało głos w sprawie Polaków w Iranie i Izraelu

- Opowieść o tym, że jest przygotowana jakaś ewakuacja nie służy uspokajaniu sytuacji - przekonywał w rozmowie z dziennikarzami rzecznik MSZ Paweł Wroński, reagując na pogłoski o możliwości wysłania samolotów celem umożliwienia Polakom przebywającym w zagrożonym regionie powrotu do kraju. Przedstawiciele resortu zapewnili, że monitorują sytuację.

Podczas piątkowego briefingu prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformowano, że resort jest w stałym kontakcie zarówno z polskimi placówkami dyplomatycznymi w Teheranie i Tel Awiwie, jak i częścią Polaków przebywających w Iranie i Izraelu. Wiceminister Henryka Mościcka-Dendys wskazała, że w przypadku pierwszego z wymienionych krajów mowa o kilkunastu osobach, a drugiego 64.

 

Jak wskazała, na ten moment nie ma planów ewakuacji obywateli polskich z zagrożonego regionu, jednak ministerstwo przygląda się sytuacji i jest gotowe do podjęcia ewentualnych działań. - W obecnej sytuacji nie widzimy takiej potrzeby, ale też chciałabym państwa zapewnić, że monitorujemy sytuację, będziemy się jej na bieżąco przyglądać, także w trakcie całego weekendu, więc gdyby była potrzebna tutaj jakaś decyzja, to oczywiście będziemy gotowi, żeby ją podjąć - powiedziała.

MSZ o pogłoskach o ewakuacji Polaków z Izraela i Iranu: Nie służą uspokojeniu sytuacji

Wcześniej do sytuacji w Iranie i Izraelu odniósł się minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, który zapewnił, że polskie placówki dyplomatyczne i ich załogi są bezpieczne. W rozmowie z RMF FM poinformował, że wojsko jest gotowe do podjęcia ewentualnych działań. - Gdyby była potrzeba ewakuacji Polaków, wojsko jest gotowe wesprzeć swoimi działaniami MSZ. Jesteśmy w pełni gotowi - zapewnił.

 

Do kwestii ewakuacji odniósł się rzecznik MSZ, Paweł Wroński. Poinformował, że kontaktował się w tej sprawie z MON. - Przed chwilą rozmawiałem z kolegami z Ministerstwa Obrony Narodowej. MON jest w gotowości, natomiast to nie jest tak, że są dwa samoloty gotowe do wylotu i zwróćcie państwo uwagę również na to, że zamknięta jest przestrzeń powietrzna nad Izraelem, a także nad Iranem. Zresztą doświadczył tego nasz prezydent, tam znajdują się bardzo ruchliwe szlaki komunikacyjne - wskazał, nawiązując do sytuacji Andrzeja Dudy, którego lot powrotny z Singapuru opóźnił się w związku z sytuacją.

 

ZOBACZ: Atak Izraela na Iran. Rosja potępiła eskalację na Bliskim Wschodzie

 

Wroński przestrzegł również przed pogłoskami o organizowaniu transportu dla Polaków przebywających w zagrożonym regionie. - Opowieść o tym, że jest przygotowana jakaś ewakuacja nie służy uspokajaniu sytuacji - przekonywał.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych uspokaja: żaden polski obywatel nie ucierpiał

Przedstawiciele MSZ wskazali, że resort już od dłuższego czasu odradza podróże do krajów Bliskiego Wschodu zagrożonych konfliktem. Teheranowi nadany został najwyższy alert, natomiast w przypadku Izraela podniesiono go z poziomu trzeciego do czwartego. Wroński zapewnił jednak, że żaden z polskich obywateli jak dotąd nie ucierpiał.

 

- Uspokajam i powtarzam - żaden z polskich obywateli nie doznał żadnego uszczerbku w wyniku zaostrzającego się konfliktu na Bliskim Wschodzie - powiedział rzecznik ministerstwa.

 

W piątek nad ranem Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran w ramach Operacji Powstający Lew. Siły Obronne Izraela tłumaczyły swoje działania rzekomym bezpośrednim zagrożeniem ze strony Teheranu związanym z rozwojem programu nuklearnego, czy budowy fabryk rakiet balistycznych.

 

ZOBACZ: Powrót prezydenta z Singapuru opóźniony. Konieczna zamiana trasy

 

Izraelski wywiad miał - według komunikatów wojska - zdobyć informacje o "konkretnym planie" mającym na celu "zniszczenie Izraela". Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową.

 

Minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Araghchi oświadczył, że atak Izraela to deklaracja wojny. Teheran zapowiedział działania odwetowe - za ich pierwszy zwiastun poczytywać można wysłanie dronów w kierunku kraju agresora.

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie