Tusk zwraca się o wotum zaufania. Jest decyzja Sejmu [RELACJA]
![Tusk zwraca się o wotum zaufania. Jest decyzja Sejmu [RELACJA]](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/5o/5obz1yn13i981uya7mz2r5nmp4zy1u6b.jpg)
- Słyszę po raz kolejny kłamstwa ze strony PiS-u, że po expose nie otrzymaliście państwo odpowiedzi. Dzisiaj opublikujemy informację szczegółową i odpowiedzi na wszystkie wasze pytania - mówił premier z mównicy sejmowej. Rząd Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania większością 243 głosów.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji na żywo. Więcej informacji na stronie naszej stronie internetowej.
- Ostatnie podrygi (tego rządu - red.) - tak poseł PiS Przemysław Czarnek skomentował udzielenie wotum zaufania rządowi Donalda Tuska.
Premier wyjaśnił, że trzeba będzie zdecydowanie "odchudzić rząd" w celu usprawnienia jego pracy.
- Bardzo mi zależy, żeby wszystkie niejasności wokół liczenia głosów były wyjaśnione, ale nie moją intencją jest podważanie wyników wyborów. Chociaż wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia nie z pomyłkami, ale planowanym oszustwem, czy fałszerstwem - mówił Tusk o wyniku niedawnych wyborów prezydenckich.
- W ciągu tygodnia poznają państwo nazwisko rzecznika rządu - powiedział dziennikarzom Tusk.
- Znajdę sposoby, jak bez ustaw wprowadzać pozytywne zmiany - powiedział premier podczas spotkania z dziennikarzami tuż po uzyskaniu wotum zaufania przez rząd.
Za udzieleniu wotum zaufania głosowało 243 posłów. Przeciwnych było 210, a nikt nie wstrzymał się od głosu.
Rząd Tuska otrzymał wotum zaufania.
Za chwilę w sejmie rozpoczną się głosowania
- Bardzo dziękuję panie marszałku. Współczuję tym, którzy musieli godzinami wysłuchiwać kłamstw pisowskiej opozycji - zakończył swoje wystąpienie premier.
Premier mówił o sytuacji polskich portów morskich. Jego wystąpienie jest przerywane okrzykami posłów PiS i Konfederacji.
Dodał, że rząd skutecznie deportuje cudzoziemców podejrzewanych o popełnienie przestępstw w Polsce m.in. Gruzinów. Tusk wyjaśnił, że będzie się domagał na forum UE zerwania umów o ruchu bezwizowym z "krajami, które nie przestrzegają standardów".
Premier przekazał, że rusza duża kampania mająca na celu zniechęcić nielegalnych imigrantów do prób przekraczania polsko-białoruskiej granicy.
- Nie zawaham się przywrócić częściową kontrolę na granicy z Niemcami. Jest bardzo prawdopodobne, że stanie się to tego lata - Stwierdził Donald Tusk. Wcześniej posłowie PiS twierdzili, że niemieckie służby przerzucają nielegalnych migrantów do Polski.
- Jeśli chodzi o słynną zaporę na wschodniej granicy. Skuteczność zatrzymań wzrósł z 30 proc. do 80 proc. Dzięki naszym działaniom, uniemożliwiamy w 98 proc. przypadków przekroczenie tej zapory. Za waszych czasów to było 30 proc. - mówił szef rządu o sytuacji na wschodniej granicy.
- Dzięki naszym decyzjom, nie tylko uruchamiamy polskie inwestycje i polskie zakłady, a czasami ratujemy polskie przedsiębiorstwa. Ale doprowadzimy do tego, że w ciągu trzech lat Polska powinna być w samowystarczalna jeśli chodzi o główne, najważniejsze gatunki amunicji - zapowiedział Donald Tusk odnosząc się do kondycji polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Wystąpienie premiera jest zagłuszane przez krzyki parlamentarzystów PiS.
- Kto doprowadził do skrajnej liberalizacji na granicy polsko-ukraińskiej? PiS. Kto powiedział, że Zielony Ład jest programem PiS-u? Kto nakręcał reklamówki, że Zielony Ład to jest rewelacja dla polskiego rolnictwa? - pytał Tusk.
- Samorządy dzięki naszej reformie finansów jednostek samorządów terytorialnych zyskają 25 mld zł. W ciągu pięciu lat zyskają 345 mld zł. Dzięki tej reformie, w pierwszym kwartale tego roku, w pierwszych trzech miesiącach samorządy osiągnęły najwyższą nadwyżkę w wysokości 41 mld zł - przekonywał Donald Tusk. Następnie przeszedł do tematów ważnych dla rolników i polskiej wsi.
W tej chwili dzięki naszym decyzjom żeby dostać świadczenie 800 plus trzeba być w Polsce stale i być aktywnym zawodowo. Dostają je ci, którzy są w stanie to potwierdzić. Połączyliśmy systemy ZUS-u i straży granicznej, żeby jednoznacznie stwierdzić, że dany cudzoziemiec jest w Polsce i jest aktywny zawodowo - mówił szef rządu. Wspomniał, że "połączono wypłatę świadczeń z obowiązkiem szkolnym".
- Bijcie się wszyscy w swoje piersi. Wiemy dobrze, że nakłady na zdrowie rosną i to od kilku lat i rosną asymetrycznie. Wiecie o jakiej ustawie mówię, gdy mówię o asymetrii. Bardzo dużo środków poszło na wzrost wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Tu szczególnie pielęgniarki i pielęgniarze to grupa, która była poszkodowana asymetrią - przekazał szef rządu odpowiadając na zarzuty o zaniedbania w służbie zdrowia.
- Zdaję sobie sprawę, że wszyscy jesteście nasyceni już debatą na temat waszych głosów, mojego wystąpienia, pytań, dotyczących wotum zaufania. Dziękuję za cierpliwość. Obowiązki kazały mi opuścić salę na jakiś czas, ale notowałem pytania i kancelaria zanotowała wszystkie 260 pytań - rozpoczął swoje wystąpienie w Sejmie premier Tusk.
Za chwilę premier Donald Tusk będzie odpowiadał na pytania parlamentarzystów
- Jak odbudować mosty podpalane z premedytacją przez PiS? Jak przywrócić ludziom poczucie, że mimo różnic jesteśmy jednym narodem? Panie premierze, jesteśmy z panem - zadeklarowała z mównicy sejmowej posłanka KO Anna Wojciechowska.
- Charakter tej debaty jest taki, że to są z reguły manifesty, a nie pytania. Z najlepszą wolą postaram się na część odpowiedzieć - przekazał w krótkiej rozmowie z Polsat News na korytarzu sejmowym premier Donald Tusk.
- Wy przegraliście wybory prezydenckie, to pierwszy etap. Hunowie polskiej polityki. Zrobiliście zamach na państwo, prokuraturę, media publiczne, Trybunał Konstytucyjny, KRS - wyliczał Michał Wójcik z PiS.
- Wiarygodność PiS-u jak u Macierewicza: 90 milionów przepalone, samolot zniszczony, katastrofa niewyjaśniona. Kłamstwa słowiańskie to pan - dodała Skowrońska.
- Kłamstwo smoleńskie to pan - odpowiedziała Macierewiczowi Krystyna Skowrońska z KO.
Na mównicę wszedł poseł PiS Antonii Macierewicz, który wspomniał o katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem.
- Tusk zgodził się na rosyjskie fałszerstwa, ukrywanie materiałów wybuchowych, zabranianie badania ciał zabitych - powiedział były szef MON.
- 13 osób ze strony rządowej zrobi spółdzielnię z przyzwoitym liderem i będzie mogła wybrać własnego premiera. Nie dzisiaj, ale szybciej niż niektórym się wydaje - analizuje poseł Konfederacji Przemysław Wipler na platformie X.
- Obiecywaliście nową jakość? 100 konkretów? Nie dowieźliście! Za to chwalicie się naszymi osiągnięciami, jakby były wasze. Zero wstydu, zero efektów - grzmiała z mównicy Małgorzata Wasserman z PiS.
Zamieszanie na sali sejmowej. Jeden z posłów opozycji krzyczał coś w stronę mównicy sejmowej. Zareagować musiał prowadzący obrady wicemarszałek.
- Panie pośle Łubudubu, czy Pan naprawdę uważa, że to jest poważne, co pan robi? - zapytał Włodzimierz Czarzasty. Następnie zwrócił się do pracownika Sejmu w celu zidentyfikowania krzykliwego parlamentarzysty.
Dyskusję nad przyszłością rządu Tuska skomentowała Joanna Senyszyn. "Nie mam wątpliwości, że rząd otrzyma wotum zaufania" - stwierdziła niedawna kandydatka na urząd prezydenta.
- Szanowny panie Suski, tak popełniłam błąd - przyznała polityk. - Natomiast choć nie cierpi pan głodu, jak widzę, będę pierwszą osobą, która będzie przychodziła do was i karmiła. Pewnie przyjdę z ziemniakami pod celę. Bo Matecki zmarniał, więc mu pomogę - dodała.
Zagotowało się na sali sejmowej. Poseł PiS Marek Suski krzyknął do Kingi Gajewskiej z KO "zbieraj kartofle". Nawiązał w ten sposób do niefortunnego zdjęcia posłanki z DPS-u.
- Głosując za Tuskiem, głosujecie za dalszą dewastacją Polski - przekonywał posłów koalicji rządowej Krzysztof Ciecióra z PiS.
- To jest debata nad wotum zaufania, dlatego warto powiedzieć dlaczego warto zaufać rządowi i jakie są osiągnięcia. Przede wszystkim trzeba podkreślić też to, czego wcześniej nie zrobiono - stwierdził parlamentarzysta KO Witold Zembaczyński.
- Trwa debata zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska, a premiera nie ma. Nawiał. Pytanie, czy po przejęciu władzy przez rząd - mam nadzieję - zjednoczonej prawicy również nawieje z kraju. (...) Do więzienia będziecie się niedługo w kolejki ustawiać - powiedział Dariusz Matecki (PiS) odnosząc się do nieobecności szefa rządu na sali.
- Dziwicie się, że mówimy o was? To wy nie widzicie dokonań rządu - powiedziała do posłów PiS Renata Rak z KO.
- Dzisiaj widać, że Tusk nie odrobił lekcji, nie rozumie dlaczego PO przegrała, dlaczego Trzaskowski przegrał wybory. Widzimy tą arogancję, pychę PO - powiedział z mównicy sejmowej poseł PiS Jarosław Krajewski.
- Wszystkie partie koalicyjne zadeklarowały, że będą wspierały dalej ten rząd, więc dzisiaj wotum zaufania, później przełom lipca i sierpnia rekonstrukcja rządu i następne ponad 20 miesięcy w spokoju, wierze i dobrej współpracy z prezydentem dla dobra Rzeczypospolitej - powiedział dziennikarzom wiceszef Nowel Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Zwróciłem się do Marszałka Sejmu o rozszerzenie porządku obrad o debatę na temat stanu państwa, gdzie moglibyśmy przedstawić w imieniu klubu parlamentarnego PiS naszą ocenę, ale ten wniosek nie został uwzględniony. Dlatego na sali sejmowej byli wyłącznie ci nasi posłowie, którzy zadają pytania - Mariusz Błaszczak wytłumaczył nieobecność posłów PiS podczas przemówienia Donalda Tuska.
Witold Tumanowicz potwierdził słowa Krzysztofa Bosaka o tym, że Konfederacja nie poprze wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.
Wielu posłów wypomina Donaldowi Tuskowi, że wyszedł z sali plenarnej i nie słucha pytań posłów. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Konrad Berkowicz z Konfederacji.
- Premier oczekuje dziś wotum zaufania. Polacy pokazali wam czerwoną kartkę podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Za wasz cynizm, za wasze kłamstwa, za pakt migracyjny, za Zielony Ład, za to, że Polakom żyje się gorzej. Dla was nie ma nadziei - powiedział Łukasz Schreiber z PiS.
Krzysztof Brejza skomentował wystąpienie Donalda Tuska i przedstawił fakty na temat rządów koalicji.
- Jeśli widzimy, że wzrost gospodarczy w ciągu ostatnich dwóch lat wyniósł 3,7 proc., jeśli widzimy, że inflacja spadła o 4 proc., jeżeli mamy jedną z najniższych stóp bezrobocia w całej Unii Europejskiej - to musimy bardzo jasno powiedzieć, że jest to rząd, który działa na korzyść Polaków - skomentowała przemówienie Donalda Tuska Katarzyna Lubnauer z KO.
- Wystąpienie premiera Donalda Tuska to była buńczuczna retoryka bez konkretów (...). Konfederacja będzie przeciw wotum zaufania dla rządu koalicji 15 października - powiedział w środę wicemarszałek Sejmu, lider Konfederacji Krzysztof Bosak.
Do słów Donalda Tuska odniósł się Michał Woś z PiS.
- Jestem zadowolony z expose premiera Donalda Tuska, ponieważ mówił on o tym, co jest dla Lewicy ważne, czyli m.in o projekcie społecznym dotyczącym budowy mieszkań na tani wynajem i o wprowadzeniu zakazu bezpłatnych staży - skomentował expose Donalda Tuska wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Expose Donalda Tuska skomentował także Mateusz Morawiecki. Zamieścił wpis na platformie X.
- Ja jestem z tych, co widzę szklankę do połowy pełną (...). Ochrona zdrowia jest jednym z naszych największym wyzwań. Potrzebne są skuteczne działania - skomentował wystąpienie Donalda Tuska Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Zanim Titanic zatonął, orkiestra grała do samego końca i ta sama sytuacja jest w koalicji rządowej. Donald Tusk musi robić dobrą minę do złej gry i będzie walczył o przeżycie, ale ten statek idzie na dno - powiedział dla PAP poseł PiS Marcin Ociepa, komentując środowe expose premiera w Sejmie.
Donald Tusk, który po przerwie nie pojawił się już w Sejmie, opublikował na platformie X wpis.
- Ja nie mam żadnych pytań. Kłamcom nie zadaje się pytań. 1 czerwca 2025 r. skończył się projekt Donald Tusk, tak jak kiedyś skończył się komunizm (...). My wrócimy do węgla, obniżymy koszty rachunków za ciepło, rozliczymy ten rząd hurtowo, postawimy was przed Trybunałem Stanu - mówił Janusz Kowalski z PiS.
- Podczas wystąpienie premiera nie było posłów i posłanek z PiS-u. Albo ich było kilkoro. Co jest ciekawe, drodzy rodacy, zobaczcie jak ta izba może normalnie obradować, zobaczcie jaki spokój może być, jak może być merytorycznie. Przyszliście panowie i panie i zadajecie pytania, na które premier udzielił odpowiedzi. Skończcie z tym - powiedział Piotr Kandyba z KO.
- Za bezprawie, które w Polsce uczyniliście przyjdzie wam odpowiedzieć. I pan, panie premierze, nie ucieknie pan do swojej cioci Ursuli, a pan, panie ministrze do wujka Sorosa - skwitował Kaleta.
- Kłamał pan w kampanii wyborczej, kłamał pan w expose, kłamał pan dzisiaj. Kłamstwa to pański kunszt. Kłamał pan również o tym z Bodnarem, że będziecie przywracać praworządność. Wasze rządy pokazują, że mamy totalną odwrotność. Areszty, przejmowanie siłą sądów i prokuratury. To jest totalne bezprawie i Polacy to widzą - powiedział Sebastian Kaleta z PiS.
Przemysław Czarnek powtórzył swój apel do Donalda Tuska o dymisję.
- Musimy przyspieszyć. Polacy powierzyli nam swoje marzenia lepszego jutra i możemy je zrealizować upraszczając podatki, przekazując więcej władzy samorządom. Tylko tak wyzwolimy większą energię Polaków. Nie ma alternatywy dla tej koalicji, ale jest alternatywa dla sposobu jej działania - powiedział Ryszard Petru z Polska 2050.
- Brakuje mi informacji o realizacji umowy koalicyjnej w zakresie związków partnerskich. Nie usłyszałam tego w pańskim wystąpieniu - powiedziała Anna Maria Żukowska z Lewicy.
- Naród nie istnieje bez pamięci. Nie istnieje bez polityki historycznej. Tymczasem pan w półtora roku zdewastował polską politykę historyczną. Pan nie tylko uniemożliwił zorganizowanie godnych obchodów tysiąclecia królestwa, ale zniszczył pan wiele instytucji, które o pamięć dbały - powiedział Piotr Gliński z PiS.
Mariusz Błaszczak skomentował wystąpienie Donalda Tuska.
Przemówienie Donalda Tuska skomentowała także Elżbieta Witek.
- Zlikwidowaliście możliwość działania reaktora "Maria" produkującego radioizotopy dla 10 proc. świata. W tym samym czasie, kto otwiera produkcję radioizotopów? Niemcy! Panie premierze pominął pan w swoim przemówieniu fakt służenia interesom niemieckim a nie polskim. Pytanie dlaczego pan nie uniesie się honorem i nie poda do dymisji zamiast składać głupi wniosek o wotum zaufania? - dodał Czarnek.
- Strasznie się pan denerwował, a nawet straszył sądami, kiedy przypominano pańską wypowiedź "für Deutschland". Ale spójrzmy na fakty, o których tutaj pan nie mówił. Otóż minister w pana rządzie i to w rocznicę wyzwolenia Auschwitz, oczerniła Polaków mówiąc, że to Polacy budowali obozy. Pan na to nie zareagował. Pan to zbagatelizował. Dalej w świecie mówi się o tej wypowiedzi - powiedział Przemysław Czarnek z PiS.
Nieobecność PiS w Sejmie skomentował także Łukasz Kohut.
- Półtora roku temu narzekał pan na deficyt powagi. Chciałem zapytać, czy pan jest poważny, mówiąc, że nastąpiła profesjonalizacja zarządzania majątkiem publicznym? Czy ta profesjonalizacja polega na tym, że w kluczowych spółkach zatrudnia się rodziny członków PSL? Czy na tym, że w Totalizatorze Sportowym zatrudniacie internetowych hejterów działających na rzecz KO? - powiedział Adrian Zandberg z partii Razem.
Marcin Kierwiński skrytykował PiS za nieobecność podczas expose Donalda Tuska.
Katarzyna Sójka z PiS poruszyła temat służby zdrowia, kolejek do lekarzy oraz odległych terminów. - Pytam wprost, dlaczego reforma szpitali ma charakter opresyjny, wycelowany w likwidację szpitali i przenoszenia opieki na sektor prywatny?
- Dbamy o bezpieczeństwo Polski, ale ważne są także inne inwestycje - Adam Dziedzic zwrócił się do premiera z pytaniem o inwestycje w szpitalach i dotacje.
Zgłosiło się 267 osób, aby zadać pytania Donaldowi Tuskowi.
- Każdy kto jest gotów razem ze mną, rządem nie zważając na chwilowe emocje, iść do przodu i budować lepszą Polskę niech zagłosuje dziś za wotum zaufania. Ja jestem gotów dalej prowadzić pracę tego rządu. Zwracam się do Sejmu o udzielnie wotum zaufania - powiedział premier.
- Każdy, kto jest gotów - nie zważając na chwilowe emocje, iść po lepszą Polskę, niech dziś zagłosuje za wotum zaufania dla naszego rządu - powiedział Donald Tusk.
- Wygraliście, przedstawiciel PiS, wybory prezydenckie, ale tak jak mój rząd wszystkie decyzje podejmuje na rzecz wszystkich obywateli, tak oczekiwałbym także od opozycji przynajmniej raz na jakiś czas, żeby przyjęła tę filozofię - powiedział premier.
- Jeszcze w lipcu ogłosimy nowe otwarcie po rekonstrukcji rządu. Nie mówię o zmianie nazwisk, ale o nowej strukturze rządu - powiedział premier.
Donald Tusk powiedział, że jeszcze w czerwcu będzie rzecznik rządu. - Na pewno pojawią się nowe twarze - dodał.
Przemówienie Donalda Tuska skomentował także Sławomir Mentzen.
- Przypominam, że są formułowane zarzuty dla Mateusza Morawieckiego (...). Nie dam się namówić na polowanie na czarownice. Nikt mnie nie przekona, że ze względu na wynik wyborów będziemy musieli zrezygnować z rozliczeń. Nie ma mowy - dodał premier.
Posłowie PiS zaczęli komentować expose Donalda Tuska.
- Będziemy ścigać sprawców nadużyć, ale nie oponentów politycznych. Nie będzie żadnej litości, żadnej wyrozumiałości wobec tych, którzy zasługują na karę - powiedział Donald Tusk.
- Mało kto się spodziewał, że może być kraj, gdzie prezydent ukrywa w swoim pałacu sprawców, których ściga państwo, na którego stoi na czele. Polska była pod tym względem miejscem absolutnie wyjątkowym. To są trudne okoliczności. Ale podkreślam: my w tej sprawie nie skręcimy ani na milimetr. Wszystko będziemy robili zgodnie z prawem - powiedział Tusk.
- Pamiętam jak podczas działań prokuratury, ktoś z PiS trzymał baner z napisem "wszystkich nas nie zamknięcie". Pewnie nie, ale prace trwają - powiedział Tusk.
- Może jeszcze pojawią się ci, którzy niedługo staną przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział Tusk.
- Zdaję sobie sprawę, że wiele z tych rzeczy, o których wspólnie marzyliśmy, nie zostało jeszcze zrealizowanych. Chcę podkreślić, że rozliczenia, które nigdy nie były traktowane jako rewanż, jako zemsta, tylko jako poważne podejście państwa polskiego do rozliczenia wszystkich nadużyć. Chcę powiedzieć, że nic nie zostanie zamiecione pod dywan - deklaruje Tusk.
- PiS, mając na sztandarach obronę polskiej wsi, obronę polskich rolników, otworzył absolutnie bez żadnej kontroli granicę z Ukrainą i naraził polskich rolników na bardzo poważne niebezpieczeństwo. Bez żadnych refleksji - powiedział Donald Tusk o rolnikach i zagrożeniu dla polskiej wsi.
- Ile oni mówili o rozwoju, o CPK, o fabryce samochodów elektrycznych. Ja widziałem efekty działań. Wycięty las pod nieistniejącą fabrykę, gigantyczne wynagrodzenia wypłacane w CPK, przymusowe wywłaszczenia, setki zatrudnionych, a potem próba zawarcia kontraktu, który oddawał lotnisko w ręce obcego kapitału - mówi Tusk.
- Pamiętam jak dziś, gdyby Jarosław Kaczyński tu siedział to bym mu przypomniał, kiedy PiS mówił "zróbmy 800 plus". To było dokładnie dwa lata temu w czerwcu. Ja powiedziałem "no to zrób, zróbmy to razem, natychmiast". Nie. Oni powiedzieli, że należy to zrobić, a kto to faktycznie zrobił? Nasz rząd - podkreślił Tusk.
Donald Tusk poruszył temat 500 plus i pomocy społecznej dla Polaków. Powiedział, że w 2024 roku roku do polskich rodzin trafiło 62 mld złotych.
- Gdybyśmy tak dobrze opowiadali ile zrobiliśmy, wygrywalibyśmy kolejne wybory. Gdyby PiS, choćby w jednej trzeciej robił tyle ile opowiadał, to Polska byłaby krajem miodem i mlekiem płynącym i potęgą światową oraz europejską - powiedział Donald Tusk.
- Wiecie jak wyglądała zapora na granicy za czasów PiS, a jak wygląda teraz (...). Myśmy zainwestowali bardzo duże pieniądze ale mamy też możliwość zainwestowania pieniędzy nie tylko polskich, ale też europejskich - powiedział Donald Tusk o obronie polskiej granicy.
- Mówimy o setkach tysięcy wydanych wiz w mechanizmie korupcyjnym, kompletnego braku wyobraźni - to co działo się przez ostatnie lata rządu PiS- u. Setki tysięcy wydanych wiz. I to był najprostszy sposób w całej Europie w jaki migranci mogli się dostać do Europy. To były cyrki - mówił Tusk.
- My w 2025 r. wydamy o 50 proc. mniej wiz dla tych, którzy szukają miejsca w Polsce i Europy z Afryki i Azji - powiedział premier, poruszając wątek migracji. Dodał, że niepokoje społeczne są uzasadnione i zrozumiałe, a jego rząd bacznie się temu przygląda.
Donald Tusk poruszył temat bezpieczeństwa. Powiedział, że niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak bardzo w tej kwestii "słowa i hasła" zostały zamienione w czyny. - W ciągu jednego roku wydaliśmy o 67 proc. więcej na obronność (niż za czasów PiS red.) - powiedział premier.
- Mamy większość w tej sali, ale to jest coś, co jest bezcennym darem, którzy dali nam wyborcy - powiedział Tusk. Premier zwrócił uwagę, że podczas jego przemówienia ławy PiS są puste.
- Nie rozumiem śmiechu z tego tytułu. Śmiejecie się z 10 mln ludzi, a właściwie ze wszystkich wyborców się śmiejecie. Bo wszyscy wyborcy mają święte prawo wiedzieć, że każdy głos, każdej Polki, każdego Polaka, ma taką samą wagę i wymaga szacunku od wszystkich organów władzy - powiedział Donald Tusk.
Donald Tusk podkreślił, że chociaż szanuje wynik, to konieczne jest sprawdzenie wszystkich sygnałów o nieprawidłowościach podczas wyborów. Część posłów z opozycji, która przyszła na przemówienie Donalda Tuska zaczęła się śmiać z tych słów.
- My na pewno uszanujemy wynik wyborów. Ale szanujemy też konstytucję i zasady ustroju- powiedział Donald Tusk.
- Znam smak zwycięstwa i gorycz porażki, ale nie znam takiego słowa jak kapitulacja. Nie ma mowy o tym - powiedział Donald Tusk o wynikach wyborów prezydenckich. Premier podkreślił, że Rafał Trzaskowski otrzymał podobną liczbę głosów, jak Koalicja 15 października w 2023 roku.
- Po pierwsze 11 mln wyborców 1,5 roku temu zawierzyło koalicji 15 października. Największa liczba wyborców, przy największej frekwencji. Dali nam w ręce odpowiedzialność za Polskę - dodał Tusk.
- Zawracam się wotum zaufania bo mam przekonanie, wiarę i pewność, że mamy mandat do rządzenia, do brania na siebie pełnej odpowiedzialności za to, co w Polsce się teraz dzieje - powiedział.
- Czeka nas 2,5 roku bardzo ciężkiej pracy w warunkach, które nie zmienią się na lepsze - mówi premier.
-To nie jest dzień, gdzie w związku z sytuacją po wyborach prezydenckich potrzebna jest klarowna informacja na czym stoimy - powiedział Donald Tusk.
Donald Tusk zabrał głos po rozpoczęciu obrad Sejmu.
Za chwilę expose premiera Donalda Tuska [OGLĄDAJ TU]
- Musimy jasno i wyraźnie powiedzieć, że ten rząd powinien kontynuować swoją misję. Ale to głosowanie nie jest dla nas formalnością - podkreślił marszałek Sejmu przed expose premiera Donalda Tuska
- Dziś musimy wyciągnąć wnioski z wyborów prezydenckich. Przecież to nie jedynie czar osobisty Karola Nawrockiego doprowadził go do wygranej - powiedział Szymon Hołownia.
Donald Tusk i wotum zaufania. Co się stanie, jeśli premier nie znajdzie większości?
Wotum zaufania otrzymuje się zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. w W głosowaniu musi wziąć udział co najmniej 230 posłów.
- Mamy dziś ważne, choć z góry rozstrzygnięte głosowanie, nad wotum zaufania dla rządu. To jest okazja na przedstawienie naszego stanowiska. Jest ono bardzo krytyczne. Podzielę je bardzo poważna część społeczeństwa. 60 proc. ocenia tę władzę źle albo bardzo źle - powiedział Jarosław Kaczyński przed posiedzeniem Sejmu.
- To jest przede wszystkim decyzja parlamentu i na tę decyzję spokojnie poczekajmy - powiedział prezydent Andrzej Duda zapytany o środowe głosowanie wniosku o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.
Wotum zaufania jest to poparcie parlamentu dla obecnego rządu. Wotum musi zostać wyrażone po uformowaniu się nowego rządu, ale premierzy mogą się o nie zwrócić w każdej chwili swojej kadencji. Jeśli premier nie otrzyma wotum, musi podać się do dymisji wraz z całą Radą Ministrów. Donald Tusk zrobił tak już dwukrotnie. O wotum zaufania dwukrotnie zwracał się także Mateusz Morawiecki.
Jak wynika z porządku obrad zamieszczonego na stronie Sejmu, od godziny 9:00 do godz. 14:00 zaplanowano "Rozpatrzenie wniosku Prezesa Rady Ministrów o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wotum zaufania Radzie Ministrów".
Po wyborach prezydenckich, które Rafał Trzaskowski przegrał, Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla jego rządu.