Wjechali w sklep autem i ukradli elektronikę. Pięć osób aresztowanych

Pięciu obywateli Rumunii w wieku od 31 do 50 lat zostało aresztowanych po tym jak staranowali autem drzwi ewakuacyjne jednego z supermarketów w Płońsku i ukradli elektronikę o wartości 180 tys. zł. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia.
Włamanie do jednego z supermarketów w Płońsku miało miejsce w nocy z 4 na 5 maja. Sprawcy, używając samochodu volvo wyważyli tylne drzwi ewakuacyjne, a następnie dostali się do wnętrza budynku. Tam po pokonaniu zabezpieczeń splądrowali pomieszczenie, powybijali szyby w gablotach i skradli m.in. ponad 50 telefonów komórkowych, 7 smartwatchy oraz gotówkę. Straty zostały oszacowane na 180 tys. zł.
Pięciu mężczyzn zatrzymanych. Wszystkim postawiono zarzuty
O zatrzymaniu podejrzanych o to przestępstwo pięciu obywateli Rumunii w wieku od 31 do 50 lat poinformowała w sobotę rzeczniczka płońskiej Komendy Powiatowej Policji kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. Jak wyjaśniła, wszystkim ujętym przedstawiono zarzuty, w tym kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. Podkreśliła jednocześnie, że do zatrzymania doszło dzięki współpracy kilku jednostek policji. W oparciu o wspólne analizy na podstawie nagrań z monitoringu, kryminalni ustalili trasę ucieczki sprawców oraz pojazd, którym oddalili się z miejsca zdarzenia.
ZOBACZ: Ukradli fortunę z zaparkowanego auta. Akcja policji w centrum Warszawy
Na sobotę zaplanowano posiedzenia aresztowe sądu w sprawie zatrzymanych. "Sąd przychylił się do wniosków prokuratury i śledczych, stosując wobec wszystkich podejrzanych tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy" - przekazała w sobotę wieczorem kom. Drężek-Zmysłowska.
Staranowali drzwi, ukradli elektronikę i uciekli. Wpadli w motelu
Samochód, którym włamywacze staranowali drzwi supermarketu, w wyniku uszkodzeń nie nadawał się do dalszej jazdy. Sprawcy porzucili auto na miejscu. Miało ono tablice rejestracyjne z wyróżnikiem WPN, jednak w środku znajdowały się również inne. Okazało się, że pojazd został kupiony kilka dni wcześniej na terenie województwa pomorskiego, natomiast tablice zostały skradzione już w woj. mazowieckim.
ZOBACZ: Zuchwała kradzież w muzeum. Eksponaty mogą być już na czarnym rynku
W poszukiwaniach włamywaczy uczestniczył pies tropiący z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, który na miejscu zdarzenia podjął trop i doprowadził funkcjonariuszy w okolice trasy S7. Na podstawie monitoringu ustalona została trasa ucieczki sprawców i samochód audi, którym odjechali oni z miejsca przestępstwa. Ustalono także, w którym motelu na terenie powiatu ostrowskiego wkrótce się zatrzymali. Tam zostali zatrzymani. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli auto, którym włamywacze uciekali. W jego bagażniku znajdowała się sportowa torba, a w niej część skradzionego łupu, telefony komórkowe i smartwatche.
W zatrzymaniu sprawców policjantów z Płońska wspierali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej.
"Jeden z zatrzymanych, 50-latek, był od jakiegoś czasu poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez Belgię, natomiast jego kompani pozostają w zainteresowaniu służb z kilku innych europejskich krajów" - zaznaczyła rzeczniczka płońskiej policji. Jak dodała, sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy sprawdzają m.in., czy zatrzymani nie są powiązani z innymi, podobnymi przestępstwami na terenie Polski.
Czytaj więcej