"Dziejowy moment". Liderzy koalicji po spotkaniu z premierem

- Mamy wszyscy świadomość dziejowego momentu, bardzo dużej odpowiedzialności za nasz kraj - mówił lider Polski 2050 Szymon Hołownia na konferencji prasowej po spotkaniu liderów koalicji rządzącej z premierem. Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że "umowa koalicyjna obowiązuje i będzie obowiązywała", a jedną ze zmian będzie powołanie rzecznika rządu.
W czwartek rano odbyło się spotkanie liderów koalicji 15 października, podczas której poruszono m.in. kwestie rekonstrukcji rządu i dalszego planu działania koalicji przed głosowaniem nad wotum zaufania wobec rządu.
- Mamy wszyscy świadomość dziejowego momentu, bardzo dużej odpowiedzialności za nasz kraj. Za stabilność naszego kraju, która spoczęła w tych dniach na naszych barkach - mówił na konferencji prasowej lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Liderzy koalicji po spotkaniu z premierem. "Dużo konkretnych ustaleń"
Marszałek Sejmu podkreślił, zadaniem koalicji jest dziś zapewnienie "nadziei, która będzie w stanie obronić się wobec tych, którzy chcą budować swój kapitał na lęku, na agresji, na podziałach". - To moment przesilenia politycznego - zaznaczył.
Hołownia przypomniał, że na jego prośbę głosowanie nad wotum zaufania zostało przełożone na 11 czerwca. - Potrzebowaliśmy tych dni, by porozmawiać o tym, jak dalej sprawnie rządzić Polską. Takich spotkań będzie więcej - zapowiedział.
ZOBACZ: Nowa umowa koalicyjna? Kosiniak-Kamysz o negocjacjach
Jak przekazał podczas spotkania padło "dużo konkretnych ustaleń". - Ruszył dzisiaj, mam wrażenie, z tym spotkaniem bardzo ważny proces, który przekona przede wszystkim wyborców, że nie dość, że wyciągamy wnioski z tego, co się wokół nas dzieje, to jednocześnie mamy bardzo konkretny plan tego, jak poukładać koalicję 15 października przez najbliższe dwa lata - ocenił.
- Koalicja ma się dobrze, jesteśmy gotowi z planem na kolejny etap naszych rządów. Podsumowaliśmy też, to co się udało i to będzie ważny element otwarcia w nowym sezonie politycznym (...) Rząd będzie najlepszym możliwym gospodarzem, który jednoczy rożne wrażliwości - podkreślił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zmiany w koalicji rządzącej. Będzie rzecznik, będzie rekonstrukcja
Szef MON odniósł się również do zapowiadanego na środę wystąpienia szefa rządu. - Znaleźliśmy wspólny mianownik. Myślę, że warto dzisiaj rozwiązać te wątpliwości, które pojawiły się w przestrzeni publicznej. To wystąpienie pana premera będzie łączyło różne wątpliwości, które są w koalicji, z pełnym planem i strategią na najbliższe lata bycia dobrym gospodarzem, zaopiekowania się wszystkimi - mówił.
- Umowa koalicyjna obowiązuje i będzie obowiązywała - podkreślił z kolei Włodzimierz Czarzasty. - Każda z naszych czterech formacji będzie prezentowała już wspólnie swoje projekty na przyszłość (…) zarówno te, które będą w tym roku, jak i w perspektywie kadencji, po to, żeby również był ciąg władzy na następną kadencję - dodał.
ZOBACZ: Ostre spięcie w obozie rządzącym. "Zamieniliście się w szantażystów"
Jak podkreślił wśród partnerów w koalicji kwestia rekonstrukcji rządu "nie budzi wątpliwości". - Wszyscy się zgadzamy, że to musi nastąpić. Właściwie jesteśmy przygotowani, musimy uwspólnić stanowisko. Na to potrzebujemy miesiąca, półtorej. Przedstawimy to w momencie, w którym nie będzie to budziło naszych kontrowersji - oświadczył.
- Umówiliśmy się z panem premierem, że tekst jego wystąpienia będzie z nami konsultowany, będzie uwspólniony, będzie zawierał treści programowe i zobowiązania, które ważne są dla nas wszystkich. (...) Ma zostać powołany rzecznik rządu, ma być zupełnie nowe centrum kreujące politykę informacyjną rządu, o tym też pewnie pan premier będzie mówił - uzupełnił Hołownia.
Lider Polski 2050 wyjawił również, że powstanie "mała koalicja", czyli rada na poziomie współpracowników, która będzie się zbierać co tydzień w celu uzgadniania najważniejszych kwestii.
Czytaj więcej