Akcja służb w Kazimierzu Dolnym. Na grupę z dziećmi spadł konar, wezwano LPR

Niebezpieczne zdarzenie w Wąwozie Korzeniowym w Kazimierzu Dolnym (woj. lubelskie). Na grupę 47 osób, w tym 43 dzieci, spadła gałąź, która odłamała się od drzewa. Jeden z poszkodowanych nieletnich został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala, a dwie osoby zabrała karetka. Na miejscu trwa akcja służb.
O zdarzeniu w Wąwozie Korzeniowym poinformowała na Facebooku policja z Puław.
"Dzisiaj, około godziny 10:08 w Wąwozie Korzeniowym przy ul. Doły w Kazimierzu Dolnym na grupę 47 osób (43 dzieci w wieku 11-12 lat) i ich 4 opiekunów spadła gałąź, która odłamała się od drzewa" – przekazano.
Kazimierz Dolny. Akcja służb w Wąwozie Korzeniowym
Jak wynika ze wpisu puławskich funkcjonariuszy, na miejscu wciąż trwają czynności ratownicze.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że wycieczka przyjechała z Warszawy. To dzieci w wieku ok. 12-15 lat wraz z opiekunami. W pewnym momencie podczas spaceru spadła gałąź z zielonego drzewa, nie suchy konar, który można było się spodziewać, że może spaść - mówił natomiast na antenie Polsat News nadkom. Andrzej Fijołek z KPP Puławy.
ZOBACZ: Zniszczone pola i ogrody. Gwałtowne burze z gradem przeszły przez Dolny Śląsk
Jedno dziecko - dziewczynkę w wieku ok. 13 lat - do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, po dwie osoby - nastoletniego chłopca i opiekuna - przyjechały natomiast karetki.
Pozostałym osobom, w tym opiekunom, pomoc udzielana jest na miejscu. - Dzieci są w trakcie badań. Niewykluczone, że liczba rannych może się zmienić - dodał nadkom. Fijołek.
