Były premier uderza w rząd. "Dostali żółtą, a nawet czerwoną kartkę"

aktualizacja: Polska
Były premier uderza w rząd. "Dostali żółtą, a nawet czerwoną kartkę"
Polsat News
Mateusz Morawiecki w "Graffiti"

Niech liderzy koalicji usiądą za okrągłym stołem i wydyskutują, co jest zrobione. Nie da się rządzić pracując od wtorku do czwartku paląc cygara i pijąc whisky - powiedział Mateusz Morawiecki w "Graffiti". Były premier ocenił także, że wyniki wyborów prezydenckich to "żółta, a nawet czerwona kartka" dla większości rządzącej.

Zobacz więcej

Mateusz Morawiecki w środowym wydaniu "Graffiti" skomentował wynik wyborów prezydenckich, które wygrał Karol Nawrocki. 

 

- Rząd dostał żółtą, a może nawet czerwoną kartkę od obywateli. Patrząc na to, jak ten rząd rządzi, czy raczej nie rządzi, stara się unikać potknięć poprzez to, że nie wstają rano w ogóle z łóżka, wtedy rzeczywiście ciężko się potknąć i to niezwykle leniwy rząd w sytuacji kryzysu, bardzo trudnych okoliczności, działań prawie nie widać  - ocenił wiceprezes PiS.

 

- Nie dziwię się, że ten rząd pociągnął jak kamień młyński Rafała Trzaskowskiego na dno. To nie jest tylko porażka tego rządu i samego Trzaskowskiego, to porażka pewnej wizji czy braku nawet realizacji podstawowej strategii rozwoju gospodarczego dla Polaków - kontynuował.

 

ZOBACZ: "Kandydat zdrowego rozsądku". Trump zadowolony ze zwycięstwa Nawrockiego

Mateusz Morawiecki do koalicji: Nie da się rządzić paląc cygara i pijąc whisky

Były premier w pewnym momencie wyjął także karton z wydrukowaną mapą wyborczą.

 

- Różnica głosów nie oddaje (skali zwycięstwa Karola Nawrockiego), co prawda duże miasta zagłosowały (na Rafała Trzaskowskiego), ale Polska składa się z powiatów i gmin, gdzie zamknięto strategię inwestycji - analizował były premier. 

 

 

- Polacy w całej Polsce gremialnie powiedzieli: nie ma strategii rządu, dbałości rządu o walkę z drożyzną, o rozwój Polski, o CPK, o inne elementy rozwoju, które Polacy chcą po to, aby Polska była jak najszybciej rosnącym krajem - kontynuował.

 

Polityk prawicy nie krył także ostrych słów wobec swojego następcy, a także całej Koalicji 15 października. 

 

- Niech oni (liderzy koalicji) usiądą za okrągłym stołem i wydyskutują, co jest zrobione. Nie da się rządzić pracując od wtorku do czwartku paląc cygara i pijąc whisky - stwierdził Mateusz Morawiecki.

 

ZOBACZ: "Wielka buta i brak pokory". Paweł Szefernaker o pracy sztabu Rafała Trzaskowskiego

Rząd techniczny. Morawiecki: Polityka na bok

Podczas rozmowy Marcin Fijołek pytał swojego gościa o szczegóły rządu technicznego. Z propozycją powołania takiej większości wystąpił w poniedziałek Jarosław Kaczyński. Według Mateusza Morawieckiego w takiej sytuacji "polityka musi zostać odsunięta na bok".

 

- Rząd techniczny to nie jest rząd PiS (...). Po prostu jest kandydat, który nie budzi emocji, tak to powiedzmy, profesjonalny ekspert spoza parlamentu i taki człowiek może uzyskać większość nawet głosów z obecnej koalicji rządzącej. Muszą to być również głosy z koalicji rządzącej, bo oczywiście, że jest tak, jak pan powiedział, że musi być 231 głosów - powiedział były szef rządu.

 

Według Morawieckiego jednym z rozwiązań byłoby powołanie większości Koalicji Polskich Spraw, czyli zaproponowanego w przeszłości sojuszu PiS z Konfederacją oraz Polskim Stronnictwem Ludowym.

Piotr Białczyk / mjo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie