Tragedia w lokalu wyborczym. Nie żyje mężczyzna

Nie żyje 75-latek, który zasłabł w jednym z lokali wyborczych w Krakowie. Mężczyzna zemdlał w trakcie oczekiwania na oddanie głosu. Na miejsce wezwano ratowników medycznych. Niestety, mimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Rzecznik małopolskiej policji Katarzyna Cisło poinformowała, że do zdarzenia doszło przed godziną 14 w jednym z lokali wyborczych na krakowskiej Krowodrzy.
ZOBACZ: Incydent w jednym z lokali. Członkowie komisji zaskoczyli stylizacją
Z relacji policjantki wynika, że pojawił się tam 75-letni mężczyzna, który czekając na oddanie głosu źle się poczuł i zasłabł. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, ale pomimo reanimacji podjętej przez ratowników medycznych nie udało się go uratować.
W delegaturze KBW uściślono, że 75-latek zmarł w trakcie przewożenia do szpitala.
Incydent w komisji w Białymstoku
Do innego incydentu doszło w Białymstoku, gdzie członek jednej z obwodowych komisji wyborczych był pod wpływem alkoholu.
Policyjny patrol przyjechał na miejsce po anonimowym zgłoszeniu, ok. godz. 11, na numer alarmowy 112. Jak poinformowała Marta Rodzik z zespołu prasowego podlaskiej policji, członek tej komisji został przebadany poza lokalem wyborczym - wynik badania, to 0,8 promila w wydychanym powietrzu.
ZOBACZ: Najwyższa w woj. małopolskim, najniższa w woj. opolskim. Frekwencja na godz. 12
- Decyzją przewodniczącego obwodowej komisji nietrzeźwy mężczyzna został odsunięty od czynności służbowych - dodała. Postępowanie w tej sprawie dotyczy wykroczenia z art. 70 par. 2 Kodeksu wykroczeń. Mówi on o karze aresztu lub grzywny w przypadku osoby, która - wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości - znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe.
Od początku obowiązywania ciszy wyborczej policja odnotowała w Podlaskiem osiem przypadków złamania tej ciszy. Dotyczą one przede wszystkim niszczenia plakatów i banerów wyborczych. Były też przypadki agitacji wyborczej przez internet.
Czytaj więcej