Karol Nawrocki po wyborach prezydenckich. Zaapelował do jednego z kandydatów

- Chce się zwrócić do jednego z moich kontrkandydatów, do dr Sławomira Mentzena i wyborców Konfederacji. Panie doktorze, to czas na uratowanie Polski - powiedział tuż po ogłoszeniu wyników exit poll Karol Nawrocki. Polityk wyszedł również z apelem do Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego o zorganizowanie "jednej uczciwej debaty prezydenckiej". Kandydat zaprosił również na specjalny marsz 25 maja.
Kandydat popierany przez PiS zwrócił się w stronę Sławomira Mentzena, który według wstępnych wyników uzyskał ponad 15 proc. głosów.
- W sposób osobisty chce się zwrócić do jednego z moich kontrkandydatów, z którym połączyła mnie fala hejtu, nienawiści - do dr Sławomira Mentzena i do wszystkich wyborców Konfederacji. To nie czas na dyskusje o środowiskowych, politycznych i partyjnych sprawach. Panie doktorze to czas na uratowanie Polski - zaapelował z mównicy Karol Nawrocki.
- Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych. Wszystkich was chcę zaprosić 25 maja do Warszawy na wielki marsz za Polską. Polska musi wygrać - oświadczył.
Karol Nawrocki według sondażowych wyników Ipsos drugie miejsce w I turze wyborów z wynikiem 29,1 proc. Wyprzedził go Rafał Trzaskowski (30,8 proc.). Różnica między kandydatami mieści się w granicach błędu statystycznego.
Karol Nawrocki zawalczy w drugiej turze. "Najmniej sprawiedliwe wybory"
Karol Nawrocki podziękował także "milionom Polaków", którzy oddali na niego głos i "nie ulegli presji propagandy, fałszu, kłamstwa i sile instytucji Donalda Tuska". - Te wybory rzeczywiście były najmniej sprawiedliwe w ciągu ostatnich 35 lat - zaznaczył kandydat popierany przez PiS.
ZOBACZ: Sondażowe wyniki wyborów. Mentzen ogłasza największy sukces w historii
Zdaniem Karola Nawrockiego "były to wybory nieuczciwe". - Strumień propagandy i kłamstwa finansowany przez spółki Skarbu Państwa, instytucje państwa polskiego wykorzystywane do walki z kandydatem obywatelskim, zabrana subwencja partii, która mnie wspierała, Prawu i Sprawiedliwości. I co? I nic. Jesteśmy i wygramy - podkreślił.
WIDEO: Nawrocki do jednego z rywali. "To czas na uratowanie Polski"
- Ta kosmetyczna różnica miedzy mną, a zastępcą Donalda Tuska, ten wynik blisko remisu przywołuje symbolikę tego miejsca, ale też wielką postać polskiej historii - powiedział.
- Jesteśmy w miejscu symbolicznym, pełnym nadziei, w sali BHP w sercu Stoczni Gdańskiej, gdzie rodziła się solidarność i wolność Polski, a człowiekiem wolności i solidarności był śp. prezydent Lech Kaczyński, który pierwszą turę wyborów z Donaldem Tuskiem przegrał, po to żeby w sposób wyraźny w drugiej turze zostać najlepszym prezydentem III RP - dodał.
Karol Nawrocki: Wzywam, by odbyła się jedna uczciwa debata prezydencka
Jak powiedział podczas swojego wystąpienia Karol Nawrocki, rząd Donalda Tuska ma "ostatni moment na wycofanie państwowych instytucji, służb specjalnych, Spółek Skarbu Państwa z walki z kandydatem obywatelskim".
ZOBACZ: Rafał Trzaskowski tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników przypomniał swoją prognozę: Mówiłem wam
- To moje wezwanie do tego, aby ta druga tura wyborów była uczciwa. Ja sobie z tym wszystkim radziłem przez sześć miesięcy i poradzę sobie przez dwa tygodnie - dodał.
- Macie szasnę ratować to w drugiej turze i dać Polakom wybrać uczciwe. Na tej kanwie też chce się zwrócić do premiera Donalda Tuska i do Rafała Trzaskowskiego. Wzywam więc do tego, by odbyła się jedna uczciwa debata prezydencka - zaapelował kandydat popierany przez PiS.
Czytaj więcej