Niemieccy uczniowie obwiniają Polskę. Niepokojące doniesienia
"Polska sprowokowała II wojnę" - takie opinie o wybuchu najtragiczniejszego w historii konfliktu wyraża część niemieckich uczniów. Tamtejsze media alarmują, że stan wiedzy historycznej najmłodszego pokolenia naszych sąsiadów jest na dramatycznie niskim poziomie.
Niepokojące doniesienia zza naszej zachodniej granicy. Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" donosi o tragicznym stanie wiedzy niemieckich dzieci na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej. Część uczniów ma twierdzić, że za wybuch konfliktu współodpowiedzialność ponosi m.in. Polska.
ZOBACZ: Niemcy zaostrzają kontrole. Minister wydał ustne polecenie policji
Niemieckie media: Uczniowie winią Polskę za II WŚ
"Polska sprowokowała II wojnę" światową czy "Żydzi byli w jakiś sposób współwinni". Takie, niezgodne z prawdą, tezy stanowią coraz większe zagrożenie ze względu na rosnące luki w wiedzy uczniów - podkreślił przewodniczący niemieckiego Stowarzyszenia Nauczycieli Historii (VGD) Niko Lamprecht, cytowany w artykule.
ZOBACZ: Niemcy: Partia AfD uznana za organizację ekstremistyczną
Dodał, że nauczyciele obserwują wśród uczniów coraz bardziej negatywne nastawienie do zajmowania się tematem narodowego socjalizmu i zagłady.
Kłamstwa o wojnie. Winne fake newsy, prawica i migracja
"Ważną rolę odgrywają często więzi rodzinno - kulturowe lub postawy prawicowe" - zauważyły VGD oraz Stowarzyszenie Niemieckich Historyków (VHD) we wspólnym oświadczeniu.
"Obecnie coraz częściej słyszy się również apele o 'odpuszczenie sobie' okresu nazistowskiego w historii Niemiec" - dodano.
Po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku i odwetowej operacji wojskowej Izraela w Strefie Gazy zaprzeczanie lub trywializowanie mordowania Żydów i antysemityzmu jest akceptowane nie tylko w szkołach z dużym odsetkiem uczniów o pochodzeniem migracyjnym - podkreślono.
ZOBACZ: Niemcy gotowe przekazać Ukrainie pociski Taurus. Zdecydowana odpowiedź Kremla
"Obojętność, ignorancja i fake newsy na ten temat stanowią idealne podłoże do rozwoju takich zjawisk" - napisano.
"Uczniowie nie wierzą już nauczycielom, fakty historyczne lub trudno dostępne źródła się nie liczą", a blogerzy i filmy "różnych wątpliwych lub niewątpliwie prawicowych autorów" narzucają młodym ludziom interpretację historycznych wydarzeń dzięki swoim prostym przekazom - czytamy w artykule.
Kłamstwa o wybuchu wojny. Historycy podejmą kroki
"FAZ" obawia się momentu, w którym nie będzie już naocznych świadków ery narodowego socjalizmu. Wówczas zachowanie pamięci o zbrodniach narodu niemieckiego będzie się stawać coraz cięższe.
ZOBACZ: Kanclerz Niemiec w Polsce. Tusk ogłasza nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich
"Pamięć zbiorowa zanika, a zbrodnie nazistowskie są trywializowane lub relatywizowane, historycy widzą więc pilną potrzebę działania i proponują konkretne kroki w celu zachowania wiedzy historycznej" - czytamy na łamach dziennika. Mowa tutaj o kładzeniu nacisku na edukację najmłodszego pokolenia Niemców.
W podsumowaniu artykułu autor stwierdza, że utrzymanie pamięci o II wojnie światowej z biegiem czasu staje się coraz trudniejsze.
Czytaj więcej