Tragiczny majówkowy poranek. Dwie osoby nie żyją

Śmiertelny wypadek nieopodal Taboru (woj. mazowieckie) na DK50. Samochód osobowy wypadł z drogi, śmierć poniosły dwie osoby. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostrzega przed utrudnieniami, które mogą potrwać kilka godzin.
Do wypadku doszło ok. godz. 8:00 na drodze krajowej nr 50, na odcinku między Kołbielą a Górą Kalwarią. Samochód osobowy marki jaguar z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęli kierowca auta oraz jadący z nim pasażer.
W związku z pracą służb, zadecydowano o wprowadzeniu na miejscu ruchu wahadłowego.
Majówka rozpoczęła się tragedią. Policja apeluje do kierowców
Z informacji podanych przez GDDKiA wynika, że utrudnienia dla kierowców potrwają przynajmniej trzy godziny. Osobom, które planują przemieszczać się drogą, sugeruje się wybranie innych tras.
W związku z rozpoczynającą się majówką i związanym z nią wzmożonym ruchem na drogach, policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność - zachowanie szczególnej ostrożności i ograniczenie prędkości. W czasie długiego weekendu służby planują częstsze kontrole, w tym przeprowadzane przez grupy SPEED.
ZOBACZ: Wielkie utrudnienia w stolicy. Może być kłopot z parkowaniem
"Pamiętajmy, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze, co w wielu przypadkach prowadzi do tragedii. Nie powinni o tym zapominać również motocykliści, których z nastaniem słonecznej aury coraz więcej pojawia się na naszych drogach" - napisano w komunikacie wydanym przez policję.
Czytaj więcej