Orędzie premiera Donalda Tuska. "Gospodarczy nacjonalizm to nic złego"

- Oddając hołd Chrobremu, wprowadzamy piastowską doktrynę regionalnej potęgi. Najsilniejsza gospodarka, najsilniejsza armia, najsilniejszy głos w Europie - mówił w orędziu premier Donald Tusk. Jak podkreślił, "wojna przestała być abstrakcją" i zapewnił, iż rząd "nie zawaha się, aby przy modernizacji armii "faworyzować polskie firmy". - Nacjonalizm gospodarczy to naprawdę nic złego - dodał.
Jak powiedział Donald Tusk, Polska jest "wielkim marzeniem", które przez wieki "tworzyło z nas naród", a dobrze opisują to nadchodzące dni. - Dziś świętujemy nasz powrót na Zachód, wejście do europejskiej wspólnoty. Jutro damy cześć naszym narodowym barwom. 3 maja uczcimy historyczne postanowienie, że chcemy być nowoczesnym, silnym państwem z pierwszą w Europie konstytucją - mówił.
W czwartkowym przemówieniu apelował, że kiedy "będziemy patrzeć na polskie sztandary, pomyślmy z dumą, że to właśnie nam przypadł zaszczyt, żeby to wielkie marzenie zrealizować". - To nam przypadło już nie tylko marzyć, ale przede wszystkim działać. Czasy są trudne - ocenił.
Orędzie Donalda Tuska. "Wprowadzamy piastowską doktrynę regionalnej potęgi"
Zdaniem szefa rządu "do polityki światowej wraca niepewność, brutalność i egoizm", a "wojna przestała być abstrakcją". - Przywiązanie do wartości wypiera przekonanie, że nie ma nic za darmo. Czy to znaczy, że nasze polskie marzenie po raz kolejny zostanie nam odebrane? Czy mamy się bać? Nie - stwierdził.
ZOBACZ: Prezydent i premier zabrali głos po ataku w Krakowie. "Trudno znaleźć słowa"
Dodał, iż "my mamy być silni". - Lekturze naszej historii często towarzyszą westchnienia, gdybyśmy mieli więcej czasu, zabrakło znowu kilku lat, zabrakło jednej dekady. Nie tym razem. Tym razem jesteśmy gotowi. W tym roku mija tysiąc lat od koronacji Bolesława Chrobrego. Polska to tysiącletnie państwo, z którym każdy musi się liczyć - uznał.
WIDEO: "Wojna przestała być abstrakcją". Donald Tusk wygłosił orędzie
Wspomnianą rocznicę nazwał "rokiem przełomu". - Oddając hołd Chrobremu, wprowadzamy piastowską doktrynę regionalnej potęgi. Najsilniejsza gospodarka, najsilniejsza armia, najsilniejszy głos w Europie. To wymaga odwagi, siły i umiejętności. Tylko tyle można by powiedzieć, bo wszystko to mamy - podkreślił w orędziu.
Premier: Nacjonalizm gospodarczy to naprawdę nic złego
Według Tuska potencjał naszego kraju jest "niezaprzeczalny". - A my wiemy, jak go uruchomić. Wiemy, co robić. Rozbudujemy polski przemysł. Współdziałamy z przedsiębiorcami. Likwidujemy krępujące ich bariery. Wszystkie, które tylko da się zlikwidować. W bezprecedensowej skali zaangażujemy w rozwój kraju polską naukę i nowe technologie - wyliczał.
Jak zaznaczył, "symbolem skoku technologicznego będzie pierwszy po niemal pół wieku Polak w kosmosie" - Sławosz Uznański-Wiśniewski, którego misja "zaczyna się właśnie w jubileuszowym roku". - Już za chwilę inwestujemy miliardy w zbrojenia i infrastrukturę. Nie zawahamy się, żeby faworyzować przy tej okazji polskie firmy. Nacjonalizm gospodarczy to naprawdę nic złego - przekonywał.
ZOBACZ: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niezapowiedziana wizyta kandydata PiS
Zwrócił uwagę, że "tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków". - Supersilną i nowoczesną. Armię do wygrywania. Głos Polski w Europie od niepamiętnych czasów nie brzmiał tak mocno. Polska jest szanowana i słuchana. Bez Polski nie da się ułożyć nic znaczącego w Europie. W relacjach międzynarodowych dysponujemy kompetencjami na najwyższym światowym poziomie. Dokładamy do tego jeszcze jeden element: dyplomację ekonomiczną - wskazał.
Przemówienie Donalda Tuska w Święto Pracy. Wspomniał o "dobrej zapłacie"
Premier powiedział również, że państwo "staje się patronem ekspansji polskiego biznesu". - Naszego eksportu. Interesów polskich podmiotów za granicą. Będziemy twardo i konsekwentnie walczyć o każde miejsce pracy. Tu, w Polsce. Siła państwa wierzy się z powodzenia jego obywateli. Z pracy, której dziś (w czwartek 1 maja - red.) jest święto - zauważył.
Dla szefa rządu "dobra praca to największy skarb". - Za który należy się nie tylko dobra zapłata, ale też najwyższy szacunek i wdzięczność całej wspólnoty. Niech te dni narodowych świąt i biało-czerwone flagi na naszych domach będą znakiem budzącej się polskiej potęgi - zakończył.
Święto Pracy. "Dzięki ciężko pracującym Polkom i Polakom mamy rok przełomu"
Poprzednie orędzie Donald Tusk wygłosił 30 grudnia 2023 roku, kilkanaście dni po tym, jak jego trzeci gabinet przejął rządy w Polsce. Wcześniej w czwartek, czyli Święto Pracy, premier dziękował "wszystkim ciężko pracującym Polkom i Polakom".
"To dzięki wam mamy rok przełomu. Ameryka walczy z widmem recesji, Niemcy i Francja cieszą się z wyników w pobliżu zera, a my idziemy po rekordy wzrostu" - napisał na platformie X.
Czytaj więcej